ale zwroc uwage na to ze STX zejdzie nizej niz JBL. i od STXa glowa nie boli po 15min!No właśnie ja bardziej wolę "buczydło" i bass reflex. Dlatego się teraz zastanawiam czy brać tego JBL czy STX.

przesadzasz!Kup alpharda, sorry - fonicsa. To dopiero buczy i wydasz tylko 50zl!
znam duzo "markowych" glosnikow ktore sa wiekszymi buczydlami niz wysmiewane alphardy!
http://allegro.pl/alphard-sw-1203p-glosnik-niskotonowy-i4052573885.html
seria SW w b-r "wybrzmiewa dlugo" co podoba sie poczatkujacym (moi bracia jezdza z tymi glosnikami)
gra to dosc nisko, wystarczajaco mocno i wcale nie buczy jednostajnie
zeby bylo ciekawiej to DLS za 500zl zagral tylko glosniej!

pisalem to juz nie raz na przykladzie mojego brata.Jak mozna bardziej lubic buczydlo ktore gubi sie przy wiekszosci kawalkow od tego ktory gra poprawnie w swojej cenie? Troche nie kumam, ale nie ja tego bede sluchal
"tamten byl lepszy bo gral dluzej basem"
kiedy zmienilem mu alpharda SW803Z na STXa 8" z pierwszej serii
widac tylko czytasz a nie sluchaszAlpharda nie kupie bo buczy za cicho

zagra glosniej i bedzie "kopal" ale nie bedzie gral niskim basemJestem skłonny ku JBL bo wydaje mi się ,że będzie grał mocniejszym basem.
zamiast "bum bum bum" bedzie "buuu..."Przyznam się jednak bez bicia ,nie wiem co oznacza, iż będzie się gubił, znaczy jakie będą konsekwencje?

---------- Post dodany o 12:04 ---------- Poprzedni post o 11:50 ----------
http://allegro.pl/wyprzedaz-boschmann-subwoofer-25cm-1200w-b307-i3968296796.html