• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Głośnik do subwoofera

nosmaster napisał:
df ma tyle do basu co kierownica w samochodzie do jego przyspieszenia... najważniejsza jest moc.
Kliknij, aby rozszerzyć...
no tutaj to kolega się popisał swoją wiedzą piszesz bzdury to chociaż je uzasadniaj.

DIGIPROCOMP napisał:
To ja już kompletnie nic nie rozumie :???: Jaki jest optymalny DF, żeby napędzić np. 8" głośniki? Mój wzmacniacz http://audio.com.pl/pdf/t...onpma-700ae.pdf ma DF 58 w odniesieniu do 4ohm, Harman Kardon HK990 97/4ohm i moc 2x306W. Jeśli DF ok 100 to mało dla 10" i 12" to jaki wzmacniacz prawidłowo wysteruje Zeusy na dwóch 30/120/1? Ktoś mądry napisze ze dwa zdania?
Kliknij, aby rozszerzyć...

Odpowiedź jest prosta im większy tym lepiej podam prosty przykład którego doświadczyłem w swoim aucie w subie miałem dwa wzmacniacze dobrych marek oba miały taką samą moc rms w mostku lecz jeden miał DF poniżej 100 a obecny empchaser około 800 efekt był taki że jak podgłośiłem prawie na maks pierwszy wzmak to membrana mało się nie urwała a bas był tak zniekształcony że nie dało się tego słuchać natomiast przy empchaserze który był jeszcze mocniejszy nawet przy skraju głośności membrana głośnika była bardzo dobrze kontrolowana i mimo mniejszego wychylenia basu było o wiele więcej i to takiego jaki powinien być nie zniekształconego bez thd.
DF wyraża jaką siłą wzmacniacz tłumi głośnik.
prostym przykładem są wzmaki samochodobe do subów typowe monobloki moją ogromny df żeby zachować kontrolę nad głośnikiem.
 
jamess8 napisał:
Ciekawe, to chyba coś w rodzaju jak wzmacniacz kontroluje/panuje nad głośnikiem.
Kliknij, aby rozszerzyć...
coś takiego
Jak wynik jest >100 to już jest dobrze
Oczywiście czym więcej tym lepiej. Nawet Irek w temacie o Uniampie pisał o DF=nieskończoności ale to tylko w przypadku wzmacniaczy estradowych.
 
Heh , znowu nie zdążyłem skasować mojej wiadomości zanim ktoś ją skomentował :smile:
Ale to wynika(kasowanie postów) z tego że ja jestem laikiem w elektronice.

[ Dodano: 2009-10-02, 23:38 ]
Miałem kiedyś pożyczony na imprezę wzmacniacz estradowy i z ciekawości podłączyłem go do swoich kolumn i mimo dużej głośności trzymał głośnik nieźle, ale dźwięk nie był za ciekawy, taki jakiś twardy, sztywny i w odbiorze nieprzyjemny.
 
No to inaczej :smile:
Od czego zależy DF? od zastosowanych tranzystorów czy może od ich ilości na stronę. Kiedyś czytałem, że dokładając po parze na stronę zwiększymy kontrolę nad głośnikiem (czy jakoś tak :roll: )
 
Jak ktoś mi pokaże zmierzy różnicę wzmacniacza z DF 10 i DF 1000 to stawiam piwo ja żadnej różnicy nie zauważyłem i w ogóle jakie kontrole głośnika? :| co to za bajki? dźwięk to ruch powietrza im więcej go poruszymy tym jest głośniej to jak głośnik który wychyla się bardziej może grać ciszej? nie mówię o przesterowaniu...
nie jestem geniuszem i nie wiem wszystkiego ale myśląc logicznie to to wszystko audiofilskie bajki... DF ma na pewno znaczenie ale bez przesady czy 10 czy 100 to już raczej nie zauważalne różnice...
 
nosmaster napisał:
ja żadnej różnicy nie zauważyłem i w ogóle jakie kontrole głośnika? :| co to za bajki
Kliknij, aby rozszerzyć...
no to napisz jakie wzmaki miałeś okazje testować z jakim df-ie i z jakim głośnikiem i dopiero wtedy będziemy dyskutować bo tak to tylko udowadniasz że masz jeszcze żółto w dziubku w owym temacie i nic nam ciekawego nie piszesz tylko wprowadzasz chaos.
 
słuchałem różnych wzmacniaczy nie wiem z jakim dF ale chyba wystarczy Ci to że wpiąłem opornik 2kom w obwód głośnika taki DF to już chyba tragedia nie? jakoś różnicy w dźwięku nie było...
 
nosmaster napisał:
dźwięk to ruch powietrza im więcej go poruszymy tym jest głośniej to jak głośnik który wychyla się bardziej może grać ciszej?
Kliknij, aby rozszerzyć...

A co mi powiesz o tweeterach? Dźwięk to sztuka kompromisów.

Co do DF - największe różnice da się odczuć tak jak w przypadku głośności - od 0db do tych przypuśćmy 100db najlepiej idzie usłyszeć różnice. W DF największe znaczenie mają przedziały od 0 do 100, potem staje się to bez znaczenia - bo i tak kable i zwrotnica to zaniżą do marginalnych poziomów. Spójrzmy na lampowe wzmacniacze - jaki mają damping? 10-15 i jest jakoś wystarczający. Więc damping factor odstawmy na bok, bo to konstrukcje domowe, a nie estradowe i przyjmijmy ze kazdny wzmacniacz dobrze zrobiony ma wystarczający damping i można go pominąć. Jak szukamy wzmacniacza do suba - czy z dobrym dołem, to trzeba patrzeć na sztywny zasilacz, baterie kondów w zasilaczu i dość dużo mocy tranów w zapasie. Sama topologia ma tutaj najwięcej do rzeczenia.
 
mówiłem o niskich częstotliwościach ale tak czy siak tweeterów to też dotyczy im większe ciśnienie tym głośniej. i zgadzam się że DF nie jest bez znaczenia ale jego wpływ jest pomijalny...
 
nosmaster napisał:
wpiąłem opornik 2kom w obwód głośnika taki DF to już chyba tragedia nie? jakoś różnicy w dźwięku nie było...
Kliknij, aby rozszerzyć...

a czy to bylo na basie testowane? i jaka moc ma Twoj wzmacniacz przy 2000ohm? rozbuja w ogole membrane ? moj uniamp przy 200 ohm nie zabuja subem...
 
a czy ja mam patrzec jak się rusza membrana? ja słucham nie patrzę... DF może miałby znaczenie gdyby wzmacniacz dawał sygnał jedną połówką przecież membrana najpierw jest pchana później ciągnięta i gdzie tu rola oporu na wyjściu wzmacniacza skoro ciągle jest napięcie? szybciej ruch membrany stłumi zawieszenie niż cudowny DF...
 
DIGIPROCOMP, we wzmacniaczu punkt pracy, glebokość sprzężenia zwrotnego i ilość tranzystorów końcowych - czyli ogólnie cała topologia wzmacniacza. Potem, wszystkie elementy które są przyłączone do wyjścia wzmacniacza, czyli złącza, kable i zwrotnica razem z głośnikami. Dodatkowo wpływ ma marketing i audioovoodoo.

Tak się rozwodzicie nad tym że to DF kontroluje głośniki, a pamieta ktoś o wydajności prądowej wzmacniacza i zapasie mocowym i slave rate? Wtedy wzmacniacz ma kontrole.
 
Pytam w celu edukacyjnym, ponieważ chodzi mi po głowie 2x takie cuś http://www.advanceelectronic.pl/cgibin/shop?info=A131&sid=0bb4c08a pisałem do producenta ile wyciągnie przy 8ohm i otrzymałem odpowiedz, że ok 120W. Taką moc można wyciągnąć z jednej pary Toshib 5200/19xx dlatego pytałem czy dodatkowa para tranów "coś da?".
LightSound napisał:
DIGIPROCOMP, we wzmacniaczu punkt pracy, glebokość sprzężenia zwrotnego i ilość tranzystorów końcowych - czyli ogólnie cała topologia wzmacniacza... o wydajności prądowej wzmacniacza i zapasie mocowym
Kliknij, aby rozszerzyć...
Dobre zasilanie to oczywiście podstawa :smile: do zasilenie dwóch końcówek myślę, że trafo 300-350W + 2x10,000uf wystarczy, wzmacniacz będzie wykorzystywany tylko z teoretycznymi 8ohm.
LightSound napisał:
wpływ ma marketing i audioovoodoo
Kliknij, aby rozszerzyć...
nie, nie to nie dla mnie jestem zdrowy psychicznie :roll: i mój portfel również ma ograniczenia :razz:
 
DIGIPROCOMP, da, do bezpieczności, będzie się wzmacniacz mniej grzał - będzie miał lepszy zapas, ale zmian nausznie nie usłyszysz. Co najwyżej zauważysz przez to że się będzie miał lepszą kontrole przy dłuższej pracy na dużych obrotach bo trany podczas pracy nagrzewają się a więc maleje ich opór co prowadzi do nierównej pracy wzmacniacza i w efekcie braku kontroli nad głośnikiem oraz przesterowania w ekstremalnych sytuacjach.
 
Przeprowadziłem teraz doświadczenie - podłączyłem rezystor 1kOhm do miernika i podgrzałem rezystor zapalniczką - o dziwo opór malał.
 
Zaloguj lub zarejestruj się, aby odpowiedzieć w tym wątku
Powrót
Góra