• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Glupia sprawa - chodzi o ladowarke komorkowa

Rejestracja
Paź 7, 2004
Postów
254
Reakcji
0
Lokalizacja
Wrocław
Sluchajcie , mam takie pytanko. Jak to jest - czy ladowarka od telefonu komorkowego , włożona do gniazdka ale nie podlaczona do telefonu pobiera z sieci jakis prad ??? Bo mi sie wydaje ze nie ,w koncu energie magazynuje bateria. Jak to jest ??? Dodam ze to jest nowy ,cienki model ladowarki do nokii.
Pozdrawiam
 
Pewnie w środku ładowarki siedzi przetworniczka, która pobiera jakiś znikomy prąd na biegu jałowym. W sumie to bez sensu, czy nie możesz wyciągać ładowarki z kontaktu?
 
Poprostu czasem zapominam wyciagnac ladowarki z kontaktu i przychodzi do mnie ojciec z tekstem typu ze ladowarka ciagnie prad a on placi duze rachunki przez to... chetnie bym mu odpowiedzial dlaczego nie przez to :-)
 
Przetwornica bez obciązenia (w tym przypadku telefon) też pracuje. Co prawda na znacznie wolniejszych obrotach ale jednak.
Poza tym spójrz na schemat przetwornicy w obwodzie WN jest zwykły gretz i kondensatory elektrolity, kilka innych elementów i klucz na tranzystorze sterujący praca trafa. Mozna by się czepiać, że prad upływu tych elektrolitów, ze przecież kazdy kond włączony w obwód prądu zmiennego to jakiś opór, itp itp...
Najwięcej jednak pobiera zasilacz impulsowy w momencie podłączani go do prądu. Wtedy ładują se te kondy za gretzem, a póżniej to już ułamki watów.
Pozdrawiam
PS. Ja staram sie aby nie pobierać na darmo prądu, nawet jak jest go niewiele. Jesli tak często korzystasz z ładowarki może nadszedł czas na zakup nowej baterii?
 
Powrót
Góra