-
Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.
Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.
Grające kable z audio show. Prawda czy mit.
- Autor wątku lklukasz
- Data rozpoczęcia
Już wcześniej chciałem zapytać dlaczego używa wygasających... przecież to bez sensu.
Niech mod coś z tym zrobi, bo na końcu temat będzie nadawał się tylko do śmietnika.
Ostatnią edycję dokonał moderator:
Używam wygasających......to forum jest czysto techniczne a moje wpisy nie wnoszą nic rzeczowego popratego naukowymi dowodami,a przecież tylko takie wpisy mają sens na tym forum...
Ostatnią edycję dokonał moderator:
Roman, 90% wypowiedzi nie wnosi tu nic czysto naukowego, dużo piszesz jak to wszystko zgaśnie to wątek będzie trzeba wyrzucić do śmietnika.
- - - - - aktualizacja - - - - -
Przywróć je bezterminowo jak możesz, jeśli nie możesz ja to zrobię.
- - - - - aktualizacja - - - - -
Przywróć je bezterminowo jak możesz, jeśli nie możesz ja to zrobię.
sorry, ze nie odpisywalem, ale 2 x przymierzalem sie do odpowiedzi i .... odpuszczalem, nie zalezy mi zupelnie na rozpetywaniu nowej wojenki, na kolejnym forum. za zaproszenie dziekuje. juz dawno pokazac sie na organizowaych przez was spotkania w kuj-pom, niestety zycie miesza szyki. mam jednak nadzieje, ze kiedys z zaproszenia skorzystam. pozdrawiam.
UWAGI MODERATORA
W sumie racja, zrobione. |  |
Roman, na 100% polegniesz. Nie masz żadnych szans. Pisałem o tym, że robiłem dziesiątki testów ABX, nie tylko ja miałem powiedzieć co gra. Nikt, nigdy nie odpowiedział ze skutecznością 9/10. W sieci można znaleźć też inne próby, skutek ten sam... Wprawdzie są opublikowane wyniki testów ABX kabli, ale skuteczność waha się pomiędzy 6/10 do 8/10. Podobnie jak ja i moi znajomi, wszyscy mylą się zawsze w jedną stronę. Ale to nie jest dowód. 100 "mylących" się w jedną stronę, to dla sceptyków żaden dowód. Po każdym takim teście oświadczają światu, że kolejna osoba nie zdała testu.
Panowie sceptycy, mogę się założyć, że nie wskażecie prawidłowo w teście ABX źródła (cd lub serwera), a nawet wzmacniacza. Nie rozróżnicie dwóch zupełnie innych konstrukcji, a przecież dla Was tylko kable nie grają. Co to może oznaczać? Ano to, że nieco mniejsze różnice niż są pomiędzy wzmacniaczami, powodują, że nie ma żadnych szans na ich rozpoznanie.
Zastanówcie się, jak się czujecie dłubiąc mozolnie w swoich wzmacniaczach lub dac-ach, a ktoś udowadnia Wam w teście ABX, że nie potraficie go rozpoznać? Nie rozumiecie, że test ABX można o kant d...py rozbić?
Jest chętny do zakładu? Warunki są dwa, wyrównanie poziomu mierzonego na zaciskach wzmacniacza i kolumny o skuteczności powyżej 90dB
Panowie sceptycy, mogę się założyć, że nie wskażecie prawidłowo w teście ABX źródła (cd lub serwera), a nawet wzmacniacza. Nie rozróżnicie dwóch zupełnie innych konstrukcji, a przecież dla Was tylko kable nie grają. Co to może oznaczać? Ano to, że nieco mniejsze różnice niż są pomiędzy wzmacniaczami, powodują, że nie ma żadnych szans na ich rozpoznanie.
Zastanówcie się, jak się czujecie dłubiąc mozolnie w swoich wzmacniaczach lub dac-ach, a ktoś udowadnia Wam w teście ABX, że nie potraficie go rozpoznać? Nie rozumiecie, że test ABX można o kant d...py rozbić?
Jest chętny do zakładu? Warunki są dwa, wyrównanie poziomu mierzonego na zaciskach wzmacniacza i kolumny o skuteczności powyżej 90dB
Roman, na 100% polegniesz
Problem w tym że ja wcale nie chcę nic nikomu udowadniać.Napisałem jedynie swoje spostrzeżenia na temat wpływu "kabli" i innych elementów toru audio na końcowe brzmienie całego zestawu.....
Problem w tym że ja wcale nie chcę nic nikomu udowadniać.Napisałem jedynie swoje spostrzeżenia na temat wpływu "kabli" i innych elementów toru audio na końcowe brzmienie całego zestawu.....
Ostatnia edycja:
Prawde mowiac bardzo mnie to cieszy i wcale bym sie nie zdziwil, gdybym nie odroznil wzmacniaczy w tescie ABX. Dlatego skupiam sie wylacznie na glosnikach, bo to one wprowadzaja najwiecej zmian w brzmieniu zestawu.
@palton,
z Twojego wpisu wynika, że wszystkie Twoje testy kabli, sprzętu i w ogóle są o kant....y rozbić.
W takim razie, po co być recenzentem.
Absolutnie da się rozróżnić wzmacniacze. Oczywiście, trzeba wiedzieć jakie uczestniczą w teście. Niezależnie od poziomu głośności. Z kolumnami jest podobnie. Źródła nie jestem pewien. Kable, tylko skrajności.
z Twojego wpisu wynika, że wszystkie Twoje testy kabli, sprzętu i w ogóle są o kant....y rozbić.
W takim razie, po co być recenzentem.
Absolutnie da się rozróżnić wzmacniacze. Oczywiście, trzeba wiedzieć jakie uczestniczą w teście. Niezależnie od poziomu głośności. Z kolumnami jest podobnie. Źródła nie jestem pewien. Kable, tylko skrajności.
Lepsze takie niz czysto teoretyczne przeczytane i przepisane z innego forum
- - - - - aktualizacja - - - - -
Panowie to ja na taki test moge przywieść zrodlo cd....
Po poprawkach i takie same bez poprawek
Gwarantuje, ze usłyszycie zmiane
I właśnie dlatego, mówiąc "Kabel A ma więcej basu niż kabel B." powinno się przeprowadzić pomiary i wskazać tak różnicę na pomiarach kolumny jak i parametry kabla jakie za to odpowiadają.
Skoro nikt takich prostych i tanich pomiarów nie robi, znaczy że cały ten biznes kablowy opiera się w najlepszym wypadku o "minimalne różnicę między kablami", a w najgorszym o czyste kłamstwa, oszustwa i manipulacje.
No tu akurat muszę się nie zgodzić, bo na AS każdy słyszał różnicę między odtwarzaczem CD Yamahy a Sonego, i to było tak wyraźne jak by zostały zmienione kolumny.
Ja bym nawet dla kablarzy zrobił łatwiejszy test, zamiast testu ABX zrobił test tylko dwóch kabli
Jeden, który przez uczestnika testu jest bardzo dobrze znany, ten który niby gra super, i jakiś inny kabel dobrany przez wykonującego test. Myślę że dla kablarza taki test to pikuś
Marian, a zmierzyliście poziom wyjściowy urządzeń? Źródła różnią się poziomem drastycznie, te które jest głośniejsze wypada lepiej, dynamiczniej itd.
Powiedz jak w teście ABX można się pomylić w jedną stronę test ABX nie mówi nic o tym, że masz wskazać co gra lepiej a jedynie powiedzieć czy na pozycji "X" gra przewód A czy B?
To chyba najlepsze podsumowanie - skoro ktoś nie może wskazać przy błyskawicznym przełączeniu czy gra TEN SAM PRZEWÓD CZY INNY to oznacza to jedno dla niego tej różnicy nie ma!
W teście ABX zmianę topologii czy częstotliwości podziału na zwrotnicy można wykryć z pewnością 10/10 (oczywiście mowa o dwóch różniących się zwrotnicach ale nadal obu poprawnych)
Zmianę głośnika tak samo
Zmianę strojenia bass reflex o nawet 2-3Hz tez (tu trzeba odpowiedniego sygnału ale w teście rodzaj sygnału nie jest narzucony )
Odróżnić sygnał z THD o pewnym poziomie (tu zależy to od słuchacza) od sygnału czystego
Jedną kolumnę od innej (przy zachowaniu SPL)
itp itd.
No to jeśli tak jest to hałas od muzyki jestem w stanie odróżnić 100/100 a nie tylko 90/100 razy
jak to na studiach się podsumowywało CKD.
Czy to nie dowodzi, że różnice są praktycznie znikome, a test jest dość wiarygodny?
Wiem o co Tobie chodzi, ale akurat w tym przypadku one się różniły drastycznie... Sony w porównaniu z Yamahą miał przyciszoną górę pasma, nie sądzę aby to był efekt poziomu sygnału wejściowego.
No ale mogę się mylić, bo nie sprawdzaliśmy tego sygnału.
Tylko po co robić takie testy?czemu ma to słuzyć?Temat tego wątku to wpływ róznych "kabli na brzmienie"czy tak?Bez problemu można udowodnić że "kablami" mozna kształtować końcowe brzmienie i to czasem w duzym stopniu.Kolejny już ostatni skrajny przykład
rzenosimy swój ulubiony zestaw do znacznie mniejszego pokoju,efekt... basu jest tyle że nie da się tego słuchać.Oczywiście można szukać innego "jaśniej" grającego wzmacniacza?mozna też przeprojektować zwrotnicę aby kolumny zagrały"zwiewniej,lżej"?ale można też sprubować zmienić przewody głosnikowe na takie "gorsze,ciensze" nie zalecane na forum.Takie "gorsze" przewody poradzą sobie z "górą i średnicą" ale znacznie "odchudzą" z basu a o to nam własniem chodziło!!!W tym przykładzie wpływ kabli nie jest marginalny,uzyskany w mozliwie prosty i tani sposób.
Jest nawet zysk bo pozostają "stare" dobre przewody głosnikowe które mozna sprzedać i kupić coś nowego Dobrze ale ja już chyba napisałem wszystko co chciałem w tym temacie i dałem wystarczającą ilość przykładów aby zaznaczyć że i "kablami da się kreować brzmienie.Pozdrawiam Roman
rzenosimy swój ulubiony zestaw do znacznie mniejszego pokoju,efekt... basu jest tyle że nie da się tego słuchać.Oczywiście można szukać innego "jaśniej" grającego wzmacniacza?mozna też przeprojektować zwrotnicę aby kolumny zagrały"zwiewniej,lżej"?ale można też sprubować zmienić przewody głosnikowe na takie "gorsze,ciensze" nie zalecane na forum.Takie "gorsze" przewody poradzą sobie z "górą i średnicą" ale znacznie "odchudzą" z basu a o to nam własniem chodziło!!!W tym przykładzie wpływ kabli nie jest marginalny,uzyskany w mozliwie prosty i tani sposób.Jest nawet zysk bo pozostają "stare" dobre przewody głosnikowe które mozna sprzedać i kupić coś nowego
Dobrze ale ja już chyba napisałem wszystko co chciałem w tym temacie i dałem wystarczającą ilość przykładów aby zaznaczyć że i "kablami da się kreować brzmienie.Pozdrawiam RomanTemat tego wątku to "Grające kable z audio show. Prawda czy mit.".
Tak więc nie dyskutujemy o tym, czy po zmianie przewodów w kolumnie z 2.5mm2 OFC za 2zł/m na "chiński napylany aluminium plastik 0.25mm2" dźwięk się pogorszy. To chyba oczywiste.
Dyskusja jest o tym czy będzie różnica między OFC 2.5mm2 za 2zł/m, a kablami o tym samym przekroju sprzedawanymi na audioshow za 5000zł (czy tam 100 000 zł, cokolwiek), czy też nawet takim SC-ORBIT 2.5mm2 za 17zł/m.
Ostatnia edycja: