w rzeczywistosci impuls to mit impuls ten co liczy program ma sie tak do realnego do swiata rzeczywistego jak swinia do siodla juz pisze dlaczego
najpierw zdefiniujmy sobie impuls czym jest? dla jedenych jest to tzw szybkosc basu dla innych jest to to co rozni bas miekki od basu twardego inni mowia ze dlugi impuls do kina inni ze nie
ja nie bede zagłebiał sie w fizyke bo chyba to nikogo nie interesuje napisze jak ja rozumiem impuls i jak z nim walcze
dla mnie impuls to cos co powoduje ze stopka perkusji nie zlewa sie w calosc ze muzyka wybrzmiewa ladnie realnie
ps sound masz racje przy Q5 czas wygaszania jest najlepszy ale pamietaj ze to nie wszystko o przeciez najpierw impuls musi urosnac a tu z kolei wplyw ma cewka magnes masa membrany bleee zboczylem, z tematu
zacznijmy od najprostrzej rzeczy moze impuls to czas w jakim membrana glosnika odpowiada na impuls z wzmacniacza teraz wezmy przyklad skoro glosnik odtwarza czestotliwosc 45 hz czyli wykonuje 45 cyki na sekunde jezeli odpowiedz impulsowa bedzie za duza glosnik "nie wyrobi" poprostu nie bedzie sie w stanie tak szybko poruszac i tu zaczyna sie wplyw obudowy ale pomine bo to chyba wiekszosc z nas zna
musimy takze wziasc pod uwage zdolnosc glosnika do wygaszania impulsow czyli ze zachowuje sie on jak amortyzator samochodowy ktory niemozliwia skakanie kola
tu samo zawieszenie i resor dolny musi tak dzialac aby glosnik nie odbijal impuls musi a w zasadzie powinien zostac wygaszony w ruchu powrotnym by jhego amplituda nie pokryla sie z nastepnym co spowoduje zafalszowanie w przekazie (troche zagmatwianie napisalem ) przy wygaszaniu takze duze znaczeie ma obudowa pamietajmy ze ona tu jest kluczowa ale nie tylko znaczy sie jej litraz i cisnienie jakie panuje w srodku
co do czasu relaksacji to z tym spotykam sie pierwszy raz wydaje mi sie ze jest to czas w jakim glosnik zupelnie opanowuje swoja amplitude i wygasza pelen impuls im mniejszy tym lepiej ale nie bede sie tu rozwodzil
