Słyszałem dwa DAC-i Adam_85 (za 2tyś? coś koło tego), jak również słyszałem Lampucerę maxi, grały spoko, tylko zastanawiam się nad jedną rzeczą, dlaczego trzeba wydać 2 tyś. zł. aby usłyszeć jakąś różnicę?
Różnica między moim odtwarzaczem CD a tym samym odtwarzaczem CD + DAC, jak również wyjście z karty muzycznej komputera VS DAC podłaczony do komputera, była słyszalna, ale nigdy bym nie pomyślał że taka różnica musi kosztować 2 tyś. zł.
Mało tego, na samym początku ta różnica była tak słaba że dopiero po odłączeniu DAC-a było ją słychać.
Byłem na odsłuchach kolumn 3way na SBacoustic, te które pokazywał Gokar (zwrotka Lusztiego), wzmacniacz MAP-407. Podłączyłem bezpośrednio mój odtwarzacz CD do Mapa, jakoś to grało, bez szału ale grało. Natomiast różnica jaka była pomiędzy tym podłaczeniem a podłaczeniem przez DAC-a który był na miejscu, była po prostu ogromna i od pierwszych dźwięków kopara opadała.
Nie wiem czy to była zasługa lepszego sprzętu towarzyszącego, czy też pomieszczenia (choć to pomieszczenie akurat było bardzo słabe do słuchania muzyki), ale różnica pomiędzy tymi DAC-ami opisanymi wcześniej była miażdżąca.
Co to był za DAC?
To był DAC wbudowany w amplituner Denona.
Jak to było podłaczone?
Płyta kręciła się w Sony play Station (), podłączonym kablem optycznym do Denona, a z Denona poprzez Pre Aut RCA do Mapa.
I szczerze, wolał bym kupić tego Denona i mieć kino domowe + DAC, niż kupować tylko DAC-a który nie daje takiej różnicy jak ten Denon.
Nie wiem, może tam był jakiś jeszcze efekt dodany, ale po prostu z mdłego dźwięku jaki wychodził z mojego odtwarzacza CD zrobił taki dźwięk że tylko usiąść i słuchać. Inne DAC-i "poprawiały" tylko dźwięk, a ten po prostu dodawał od siebie coś czego inne nie miały.
Wejście USB posiada, nie wiem jednak czy poprzez niego odtwarzał by flaki z kompa, trzeba by poczytać instrukcję.
Pewnie zapytacie jaki to model?
Jak kupię to pokażę (rzadko występuje na aukcjach, a przyznam szczerze że na niego poluję w dobrej cenie, więc na razie nie zdradzę)![]()
Jak się dowiem jaki tam siedzi DAC to napiszę, ale na pewno nie kosztuje 2 tyś. zł.
Mamy po części, podobne zdanie w temacie. Do pewnego progu przetowornika, różnica w detalach, ogólnie w 'graniu' jest znacząco zauważalna.
Później moim skromnym, amatorskim zdaniem, o ile przetwornik jest dobrze zaaplikowany - resztę robi również sekcja analogowa, która w dużym stopniu według mnie, również kreuje brzmienie tej skrzynki.
Oczywiście można się doszukiwać oscyloskopowych różnic D/A jak ktoś lubi, wiemy również że znajdą się po prostu spaprane aplikacje - zawsze jakaś egzotyka się znajdzie.
Nie jestem specjalnie podatny na DIYowe WOW gdzie garażowy produkt musi być od razu super (bo tak), gdyż ma piękne i symetryczne PCB, dużo kosztuje i projektuje go ktoś znany w sieci, np. gość zajmujący się od 20 lat audio, który jest audio guru dla społeczności DIY.
Dlatego też nie uważam iż że za 1000zł nie można wyrwać czegoś fajnego, gotowego, używanego - napewno nie brzmi to tandetnie.