Tak czy owak to nie dzial "Mechanika",
Niech bedzie dzial fizyka
No proszę nie pomogła siła argumentu to musiał wejść w grę argument siły ?
Za obrazanie forumowiczow zaraz "argument sily" wlepi ci ostrzezenie!
Post byl nie tyle nie wygodny co zupenie nie na temat. Ale jak bardzo chcesz merytorycznej dyskusji to prosze bardzo, dam ci jeszcze jedna szanse. Tylko tym razem zastanow sie co piszesz!
- - - - - aktualizacja - - - - -
Wiec wrocmy do tego co chciales przekazac
Rozrusznik dajmy na to typowy jak u mnie (130 A prądu ciągłego) przy 2,5 tyś obr..
Rozrusznik czy alternator daje te 120A?? Bo albo nie rozrozniasz jednego od drugiego albo po prostu sie pomyliles?
- - - - - aktualizacja - - - - -
Jesli nawet alternator daje ci te 120A pardu to nie znaczy ze akumulator tyle pradu jest w stanie pobrac! Gdyby tak bylo to by wystarczylo pol godziny w samochodzie i aku zostalby w pelni naladowany! A to bzdura!
Jesli wezmiemy ta twoja optime 850 w pelni naladowana i podlaczymy do rozladowanej to wg ciebie poplynie prad ladowania 850A!? I co po kilku minutach ta pusta bedzie pelna? (w polowie bo ladunki sie wyrownaja)
Niestety nie! Akumulator w pelni rozladowany ma prawie wode zamiast elektrolitu i przylozenie do niego napiecia nie powoduje duzego przeplywu pradu. Jest on tak maly (ok 1A) ze mozna go pomylic a akumulatorem w pelni naladowanym. I tak czesto ladowarki reaguja na pusty aku, sygnalizujac od razu ze jest pelny.
Owszem prady ladowania akumulatora w samochodzie moga przewyzszac 1/10 pojemnosci znamionowej. Ale to juz zalezy od temperatury, stopnia naladowania i typu akumulatora. A zeby dokladnie okreslic ten prad, to tak jak pisalem najwygodniej podlaczyc cegowy miernik pradu.
Nie zmienie to faktu ze zalecane ladowanie domowe akumulatora samochodowego to 1/10 pojemnosci a "zelowego" do 1/3 pojemnosci czyli wiecej.