Troche sie zamieszania narobilo ale cale szczescie moderatorzy zachowali zimna krew i wywalili smieci

Jednak wrocmy do tematu.
Z uwagi na to, ze od dluzszego czasu interesuje sie technika studyjna, procesem nagrywania jak i komponowania to pozwole sobie kapke napisac na temat monitorow studyjnych bliskiego pola.
Goraca dyskusja jaka sie pojawila dotyczyla glosnikow szerokopasmowych, ktore przez swoje dobrze wszystkim znane ulomnosci teoretycznie nie nadaja sie na monitory bliskiego pola. Rzecz w tym, ze chyba nie kazdy wie po co stosuje sie monitory bliskiego pola. Czy jest to malutkie domowe studio czy potezne studio profesjonalne to kazde z nich posiada monitory bliskiego pola. Najwazniejszym zdaniem tych monitorow nie jest odgrywanie jak najszerszego pasma ale umozliwienie realizatorowi stworzenie miksu, ktory bedzie posiadal wlasciwa stereofonie, barwe poszczegolnych instrumentow, wokalu i ogolna spojnosc brzmienia. Dopiero pozniej na etapie masteringu dopieszcza sie miks.
Jesli ktos mysli, ze z metra lub mniejszej odleglosci bedzie mogl pracowac nad najnizszymi czestotliwosciami to sie grubo myli. Oczywiscie wiele zalezy od rodzaju muzyki nad jaka pracujemy i to powinno byc glownym powodem wyboru monitorow bliskiego pola.
W rzeczywistosci w pasmie bliskiego pola najwazniejszy jest zakres od 60hz do 16 czasami 18 khz. To tutaj dzieje sie najwiecej i takie pasmo bez problemu pokrywaja nowoczesne glosniki szerokopasmowe. Jesli duzo pracujemy nad wokalem i nagrywamy prawdziwe instrumenty akustyczne, to ze strony glosnikow szerokopasmowych mozemy liczyc na kolejny uklon. Nikt przy zdrowych zmyslach nie powie, ze tanie dwudrozne monitory bliskiego pola maja znakomita srednice. Nawet bardzo drogie konstrukcje maja z tym problem ( wlasnie przez podzial pasma ktory odgrywa najwazniejsza rzecz w muzyce ). Dopiero wyspecjalizowane konstrukcje trojdrozne moga zaoferowac znakomite pasmo sredniotonowe.
Slyszalem juz kilka monitorow studyjnych i niespecjalnie rzucilo mnie na kolana ich pasmo sredniotonowe. Niestety w pewnym zakresie cenowym pewnych ulomnosci dwudroznych sie nie przeskoczy i mozna zrobic cos prosciej stosujac dobre, nowoczesne glosniki szerokopasmowe. Poniewaz panuje ogolnie idiotyczna moda na rozciaganie pasma przenoszenia z jak najmniejszych glosnikow to zalety dobrych szerokopasmowcow sa pomijane.
Suma sumarum i tak bez odpowiedniego duzego studia i duzych monitorow dalekiego pola nie jestesmy w stanie precyzyjnie pracowac nad basem. W malych studiach juz lepiej uzyc do tego bardzo dobrych sluchawek, a reszte pasma ustawiac na monitorach z dobrymi szerokopasmowcami.
Irek pisal, ze STX pracuje nad wlasnymi monitorami studyjnymi. Mam nadzieje, ze zrobia rowniez wersje z glosnikiem szerokopasmowym na wzor F155 i F180 poniewaz takie konstrukcje moglyby namieszac na rynku, a tak to zrobia kolejny przecietny dwudrozny monitor aktywny. Mam jedak nadzieje, ze wykorzystaja swoj potencjal i nie strzela sobie w przyslowiowe kolano. Szkoda by bylo zmarnowac taka okazje na odkrojenie kawaleczka tortu zwanego rynkiem profesjonalnych monitorow studyjnych.