-
Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.
Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.
jaki glosnik do malej plaskiej skrzyni ?
- Autor wątku panadol
- Data rozpoczęcia
Też o to chcałem zapytać,będzie moim zdaniem zbyt przytłumiony.
Pol dnia dzis sie meczylem z tymi "przydzwiekami" :/
Na tym radiu probowalem kilku rzeczy - koncowka mocy miala ta sama mase co masa radia. Probowalem sie wpiac przed kondensatory i tez to samo. Zeby bylo smieszniej to czasem nie pisczalo kilka sekund a wystarczylo np podkrecic vol o 1 i piszczalo spowrotem. Byc moze dlatego byly jakies problemy ze wogole musialem odlaczyc zasilanie koncowki mocy - inaczej podobno pojawia sie jakis blad (opis z elektrody)
Poszedlem wiec po radio z auta kobiety "blaupunkt mp36". Teoretycznie mialo line out ale nie chinch tylko takie dziwne gniazdo do kterego oczywiscie nie mialem wtyczki wiec tez musialem sie wlutowac w srodku tego radia i dorobic rca
Podlaczam - na radiu fm pisku brak. wlaczam cd i tutaj z kolei slychac naped :/ (takze nawet na vol 0)
Sie zdenerwowalem. wpisalem w allegro radio cd z line out do 80zl w promieniu do 10km i po 15 minutach mialem juz piekne sony z fabrycznym lineoutem
Podlaczam - cisza, cd - cisza, wlaczam silnik - cichutkie "piiiiiiiiiiii" tylko ze teraz zgodnie z czestotliwosacia obrotow silnika. z wiekszym obciazeniem alternatora (na swiastlach itp) - glosniej. Bez obciazenia - ciszej. Az wpialem poprzednie radio i sie okazalo ze tez piszczalo tylko ze nie doszedlem do niego bo odpuscilem jak juz naped cd halasowal przed odpaleniem silnika.
Do testu zdejmuje pasek z alternatora - pisk ustaje. po przystawieniu ucha do glosnika slychac tylko mega cichutkie cykanie - od ukladu zaplonowego.
Zakladam pasek spowrotem i dla testu puszczam oddzielny kabel zasilajacy do wzmacniacza z akumulatora "w powietrzu". I ?? Absolutna cisza !
Tak to jest jak czlowiek chcial byc madrzejszy i szybszy od wszystkich i puscil obok kabel zasilajacy i sygnalowy
Ufff
Co do suba - bezproblemu przebija sie przez podloge. Basu naprawde jest bardzo duzo i schodzi nisko
Dla testow podnosilem ta podloge i nie ma wielkiej roznicy.
Tak jak pisalem doswiadczenia w caraudio moze nie mam duzego ale w hifi i amatorskim muzkowaniu (kiedys takze gra m.in na basie i naglasnianie malych koncerotw) jak najbardziej wiec sluch mysle ze "jeszcze" jakis jest
Montaz przodu przez dzisiejsze przygody przedluzyl sie pewnie do jutra. Dzisiaj testowalem tylko ze starymi glosnikami two-way o sr 10cm w desce rozdzielczej
Na przyszlosc mysle ze przydaloby sie opoznienie przodu wzgledem suba. To b. dlugie auto i sub jest na samym koncu. Przy kilku kawalkach bylo to dosc slyszalne.
Na tym radiu probowalem kilku rzeczy - koncowka mocy miala ta sama mase co masa radia. Probowalem sie wpiac przed kondensatory i tez to samo. Zeby bylo smieszniej to czasem nie pisczalo kilka sekund a wystarczylo np podkrecic vol o 1 i piszczalo spowrotem. Byc moze dlatego byly jakies problemy ze wogole musialem odlaczyc zasilanie koncowki mocy - inaczej podobno pojawia sie jakis blad (opis z elektrody)
Poszedlem wiec po radio z auta kobiety "blaupunkt mp36". Teoretycznie mialo line out ale nie chinch tylko takie dziwne gniazdo do kterego oczywiscie nie mialem wtyczki wiec tez musialem sie wlutowac w srodku tego radia i dorobic rca
Podlaczam - na radiu fm pisku brak. wlaczam cd i tutaj z kolei slychac naped :/ (takze nawet na vol 0)
Sie zdenerwowalem. wpisalem w allegro radio cd z line out do 80zl w promieniu do 10km i po 15 minutach mialem juz piekne sony z fabrycznym lineoutem
Podlaczam - cisza, cd - cisza, wlaczam silnik - cichutkie "piiiiiiiiiiii" tylko ze teraz zgodnie z czestotliwosacia obrotow silnika. z wiekszym obciazeniem alternatora (na swiastlach itp) - glosniej. Bez obciazenia - ciszej. Az wpialem poprzednie radio i sie okazalo ze tez piszczalo tylko ze nie doszedlem do niego bo odpuscilem jak juz naped cd halasowal przed odpaleniem silnika.
Do testu zdejmuje pasek z alternatora - pisk ustaje. po przystawieniu ucha do glosnika slychac tylko mega cichutkie cykanie - od ukladu zaplonowego.
Zakladam pasek spowrotem i dla testu puszczam oddzielny kabel zasilajacy do wzmacniacza z akumulatora "w powietrzu". I ?? Absolutna cisza !
Tak to jest jak czlowiek chcial byc madrzejszy i szybszy od wszystkich i puscil obok kabel zasilajacy i sygnalowy
Ufff
Co do suba - bezproblemu przebija sie przez podloge. Basu naprawde jest bardzo duzo i schodzi nisko
Dla testow podnosilem ta podloge i nie ma wielkiej roznicy.
Tak jak pisalem doswiadczenia w caraudio moze nie mam duzego ale w hifi i amatorskim muzkowaniu (kiedys takze gra m.in na basie i naglasnianie malych koncerotw) jak najbardziej wiec sluch mysle ze "jeszcze" jakis jest
Montaz przodu przez dzisiejsze przygody przedluzyl sie pewnie do jutra. Dzisiaj testowalem tylko ze starymi glosnikami two-way o sr 10cm
w desce rozdzielczej Na przyszlosc mysle ze przydaloby sie opoznienie przodu wzgledem suba. To b. dlugie auto i sub jest na samym koncu. Przy kilku kawalkach bylo to dosc slyszalne.
Ostatnia edycja:
nie spodziewałem sie az tak dużego błędu
Do teraz mi wstyd :/
Dzis udalo sie zamontowac przod. Jako ze oryginalnie wchodza tam 5.25" moje stare alpiny 6" delikatnie przycialem
Na wzmacniaczu ustawilem je od okolo 80hz. sub do okolo 100hzJako ze narazie nie chce juz wiecej inwestowac - jako wysokie uzylem posiadane gdwk 8/12/120. Podlaczylem je przez kondensatory 3.3uf czyli od okolo 6khz. Calosc gra bardzo fajnie aczkolwiek wysokie bede musial chyba stlumic, ewentualnie sprobuje dac 2.2 zamiast 3.3
Zdaje sobie sprawe ze powinienem zrobic zwrotnice z prawdziwego zdarzenia ale cos musze sobie zostawic na pozniej
Narazie jestem bardzo zadowolony z efektu. opoznienie suba wzgledem przodu po zamontowaniu wooferow w drzwiach juz jest prawie nieslyszalne. W przyszlosci moze zmienie przod razem z wysokimi i zwrotnicami i wyglusze lepiej drzwi. Jak narazie ciesze sie efektem
Pozdrawiam i dziekuje wszystkim za pomoc
Ostatnia edycja:
woofer przeboleje. ale ten GDWK to masakra :/
Nic innego w leroyu wczoraj nie mieli
Tasma dekarska Tytan.
Zdaje sobie sprawe ze mozna to zrobic duuzo lepiej i najlepiej powycinac kawalki blachy. napisalem ze jestem tego swiadomy ze w przyszlosci bede musial to poprawic.
Moze faktycznie poprostu niepotrzebnie wrzucilem te zdjecia.
Moge je usunac albo wyraznie podpisac :
Sa to zdjecia "Jak nie instalowac glosnikow"
Wbrew widokowi graja jednak poprawnie
Nie bylem pierwszy w takim niszczeniu :
http://volvoforums.com/forum/volvo-240-740-940-12/pioneer-speakers-volvo-940-a-64971/
co do tych konretnych glosnikow swiadomie zaryzykowalem - lezaly bezuzytecznie 8 lat w garazu. w jednym mebrana byla delikatnie drasnieta. wysokich do nich brak. Jesli sie rozleca - trudno. Nie podejrzewam jednak zeby tak sie stalo.
Dzis pobawilem sie ustawieniamii i oprocz tego na wysokie dalem 2.2uf zamiast 3.3.
Wydaje mi sie ze czesc forumowiczow zdziwilaby sie jak calosc gra
ale moze tylko mi sie wydajeMi jak narazie banan z twarzy nie schodzi a w przyszlosci bede kombinowal z przodem.
Pozdrawiam i wesolych swiat
Wracam po tygodniu z kolejnym pytaniem
Probowalem wielu ustawien ciecia lpf na suba i hpf na przod i jakbym nie kombinowal przy 90% kawalkow najbardziej mi odpowiada jak na przod mam full range :/ a suba gdzie tak do okolo 70-80hz .
Filtr HPF mam tylko we wzmacniaczu (hifonics taurus x) i zaczyna sie od 60hz (a konczy na 1.2khz) i gdy go wlacze (nawet na 60hz)jest sporo mniejszy "kick" i bas mniej selektywny no i pomimo ze to niskie czestotliwosci slychac bardziej suba grajacego z tylu(byc moze z racji dlugiego kombi). Probowalem tez przy odlaczonym subie i wtedy roznica jest bardzo slyszalna pomiedzy full range a hpf60hz.
Rozumiem ze fullrange zdrowe dla tych wooferow nie jest i jakikolwiek hpf jest zalecany ? Szukac innego radia przy okazji z dwoma wyjsciami rca i filtrem hpf ?
Pozdrawiam
Probowalem wielu ustawien ciecia lpf na suba i hpf na przod i jakbym nie kombinowal przy 90% kawalkow najbardziej mi odpowiada jak na przod mam full range :/ a suba gdzie tak do okolo 70-80hz .
Filtr HPF mam tylko we wzmacniaczu (hifonics taurus x) i zaczyna sie od 60hz (a konczy na 1.2khz) i gdy go wlacze (nawet na 60hz)jest sporo mniejszy "kick" i bas mniej selektywny no i pomimo ze to niskie czestotliwosci slychac bardziej suba grajacego z tylu(byc moze z racji dlugiego kombi). Probowalem tez przy odlaczonym subie i wtedy roznica jest bardzo slyszalna pomiedzy full range a hpf60hz.
Rozumiem ze fullrange zdrowe dla tych wooferow nie jest i jakikolwiek hpf jest zalecany ? Szukac innego radia przy okazji z dwoma wyjsciami rca i filtrem hpf ?
Pozdrawiam
to nie tak
to tylko twoje mylne spostrzezenie
lepiej gra ci calosc jak front jest na full bo sub ciagnie sie z tylu
w ten sposob sztucznie niwelujesz ten efekt
sub z frontem powinien byc tak pociety aby fazowo zgrac oba glosniki
i aby sub byl wklejony we front
to tylko twoje mylne spostrzezenie
lepiej gra ci calosc jak front jest na full bo sub ciagnie sie z tylu
w ten sposob sztucznie niwelujesz ten efekt
sub z frontem powinien byc tak pociety aby fazowo zgrac oba glosniki
i aby sub byl wklejony we front