• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Jaki MDF?

Rejestracja
Lut 26, 2023
Postów
122
Reakcji
34
Jaki MDF jest najlepszy do budowy głośników?

Dwa ostatnie zestawy zrobiłem z MDF z Castoramy i mam wrażenie, że te płyty są dość wiotkie/miękkie. Z doświadczeń z wykańczania chaty wiem, że listwy przypodłogowe z wilgocioodpornego MDF są zupełnie inne - dużo sztywniejsze - niż ze zwykłego MDFu.
Jak to jest z MDF barwionym?

Ktoś z Was ma jakieś doświadczenia/przemyślenia?
Warto zapłacić prawie dwa razy więcej za wilgocioodporne płyty?
 
Ostatnia edycja:
Listwy przypodłogowe są laminowane. A to zupełnie inna bajka. Pozdrawiam.
 
A to nie lepiej ze sklejki? MDF tylko tam gdzie wymagana jest jakaś obróbka nietypowych kształtów.
 
Moim zdaniem "miękkość" MDF to jego zaleta, bo ma większe tłumienie. Twarde MDF, takie jak na listwy, czy już HDF stosuje się do głębokiego frezowania. Czy specjalny MDF z większą odpornościa na wilgoć jest lepszy na obudowy? Moim zdaniem nie. Na parametry obudowy większy wpływ będą miały odpowiednie wzmocnienia oraz techniki budowania obudowy oraz wzmocnień metodą CLD.
 
To co kupowałem w castoramie, po wierzchu jest w miarę twarde, a w środku to prawie pilśnia. Nie wiem czy to taki fajny materiał. Jak kupowałem w typowej firmie robiącej formatki, to ten MDF był trochę solidniejszy, lepiej się w nim pracowało. Nie strzępił się tak bardzo, był bardziej jednolity.
 
MDF z Castoramy ma mniejszą gęstość niż MDF kupiony w dobrym zakładzie stolarskim lub u dobrego producenta co też można odczuć na wadze obu takich płyt o takich samych wymiarach. Nie jest to jakaś krytyczna wada.
Generalnie tak jak Pogromca napisał - większe znaczenie ma technika składania obudów, ilość wzmocnień i gdzie te wzmocnienia są umiejscowione.
 
Mogę tylko potwierdzić to co koledzy piszą, ja MDF kupuję w hurtowni z materiałami drewnianymi, płyty są zawsze suche i dobrej jakości .Jak się puka w niego, to aż dzwoni ;yyy Być może ten z Castoramy był trzymany gdzieś w wilgotnym i zimnym pomieszczeniu, z czasem napił wody i zrobił się taki miękkawy.
 
Dwa razy miałem nieprzyjemność składać obudowy z tego materiału.
To gunwo jest beznadziejne.
Ponownie użyłbym ten materiał tylko wtedy, jeśli formatki byłyby docięte przez firmę/sklep, oraz w przypadku w którym nie musiałbym w nich frezować (czyli dół, góra i boki obudowy).
 
To skąd brać? Inny market? U mnie wychodzi, że potrzebuję 2 formatki - 1200x600 i 800x400 bodajże.
 
Marketów pełno, ale jeśli mam kupić szmelc, z którym później będzie problem to bez sensu marnować pieniądze.
 
To skąd brać? Inny market?

Gdybyś mieszkał w Bydgoszczy, to bym polecił "Abler".
Trzeba kupić całą płytę i za docięcie również się płaci.
Drogo wychodzi, ale jakość samej płyty... w sumie najlepszy MDF jaki kupiłem w Bydgoszczy.
A cięcie tak precyzyjne, że ostatnio przeciąłem sobie skórę na dłoni podczas przenoszenia tych formatek.
 
Gdybyś mieszkał w Bydgoszczy, to bym polecił "Abler".
Trzeba kupić całą płytę i za docięcie również się płaci.
Drogo wychodzi, ale jakość samej płyty... w sumie najlepszy MDF jaki kupiłem w Bydgoszczy.
A cięcie tak precyzyjne, że ostatnio przeciąłem sobie skórę na dłoni podczas przenoszenia tych formatek.

A wiesz od jakiego producenta są te płyty?
 
Kiedyś dobre były płyty z Hornitexu.
Potem kupił to Kronopol, który teraz nazywa się Swiss Krono.
Wydaje mi się, że u nich kupisz porządne płyty.
 
Ja mam ten problem, że cała płyta to dla mnie średni interes, bo raz, że nic z tym potem nie zrobię, a dwa - jak dzwoniłem to większość firm to nie miała problemu z wyceną etc, dopóki nie padło hasło surowy MDF. Laminowany? Do wyboru, do koloru, ilości, grubości, kolory, a z surowym już problem. Albo trafiałem na niekompetentnych pracowników, co w sumie nie byłoby nowością(takie szczęście mam). Ale przynajmniej wiem, żeby nie kupować zafoliowanych w markecie...
 
Powrót
Góra