• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Jaki subwoofer żeby poczuć bas na własnej skórze

Rejestracja
Kwi 18, 2015
Postów
19
Reakcji
0
Lokalizacja
Warszawa
Witam
Posiadam wzmacniacz 500W RMS i chcę kupić jakiś głośnik który da taki bass, że oprócz tego że go usłyszę to jeszcze poczuję :D
Cena do 300zł ew. troszkę powyżej.
Chciałbym mieć coś lepszego od "słynnego" Lanzara max 12 ale w ostateczności skuszę się na niego.
Oto moje propozycje jakie znalazłem jak ktoś miał z nich odsłuch to poproszę o opinie. Jak znacie jakieś godne polecenia to też poproszę ;)
Pioneer TS-W311S4
PIONEER TS-W304R
GROUND ZERO GZIW 300X
 
Wzmacniacz mam składany na tranzystorach powinien osiągać do 500W RMS przy dobrym zasilaniu przy 4R.
Aktualnie posiadam jakiegoś KENWOODA 12" 200W rms robi trochę zadymy w domu ale to nie to co oczekuje oczywiście jak jestem centralnie przed nim to nieźle wali w klate ale to nie to.
Chciałbym żeby nowy głośnik robił większe ciśnienie ale nie chcę żeby bas był bardzo słabej jakości. Czasem sub gra w domu (na wzmaku tranzystorowym) czasem w samochodzie na wzmaku crunch gpx500.2. Myślałem nad tymi pioneerami bo nawet masywnie wyglądają ale podobno bas nie jest taki dobry nad lanzarem też myśle. Macie coś godnego polecenia za te 300zł?
 
samochodowe pompki nie sprawdzaja sie w domu
lanzar to tluczek i szczerze nie polecam za cene nowego

jak chcesz wiecej cisnienia to albo duzo wiecej mocy albo wiecej glosnikow
 
Złóż sobie suba na 2x 12.2.500 STXa, dobrze to zasil i będzie mega zadowolony :) Ja słyszałem właśnie suba takiego w budzie ok. 100-110L i strojone to jakoś na 32-33Hz i robiło taki refresh na uszach, że poezja :D Ale to wymaga dobrego pieca, by dać się wygadać temu, także kolejny koszt Ci się szykowałby. Chociaż myślę, że i te 500W dość fajnie by to rozbujało :D Ja w domu w pokoju 17m2 [prostokąt] mam suba na 12.2.500.8 w budzie 70L brutto [czyli z głośnikiem i tunelem, zwrotką i wiadomo tam jakąś część zajmuje też wystający terminal i rączki do przenoszenia] strojone na 35Hz no i niskim na murzynach gniecie konkretnie także, w sumie tez zależy gdzie Ty chcesz te ciśnienie robić - czy to pokój 4m2 czy 54m2 :D
 
Ostatnia edycja:
No zamieszanie żeby bylo jak największe:D Pokój 24m2 ale czasami tez jakaś impreza się trafi i powierzchnia pomieszczenia w jakim ma grać jest dużo większa. Aktualnie mam w domu suba samochodowego pod tym crunchem zasilany zasilaczem serwerowym 1kW 106A wiec nie ma zaników mocy :D do tego wzmacniacza tranzystorowego jeszcze ogarniam lepsze zasilanie. Ten subwoofer samochodowy lepiej gra w domu niż w samochodzie. W samochodzie nawet lusterko nie drgnie i nie zapiera tchu a w domu nawet nawet. Pomyśle nad tymi stx'ami ale czy one też porządnie rozbujają dom?

- - - - - aktualizacja - - - - -

A gdzie dostanę takie stx'y? Znalazłem wersje 2-cewkową czy o taką chodzi?
 
Szukałem u producenta i nie ma 12.2.500 są tylko jakies 32.500.8 (chyba teraz tak nazywają się te 12.2.500) tylko on ma 8ohm da sie jakoś połączyć 2 głośniki 8R żeby mieć 4R?

- - - - - aktualizacja - - - - -

Ok juz wiem muszę je połączyć równolegle. A lepiej zrobić 1 wielką skrzynkę na 2 głośniki czy 2 mniejsze
 
Jeszcze takie szybkie pytanko. Mam już 2 obudowy 50l, jaki dać bass reflex(długość ilość średnica)? Czytałem gdzieś, że trzeba dać 2 rury 7 cm średnica a długość 32 cm i powinno być 35Hz. Czy tak będzie dobrze?
 
Powrót
Góra