Swego czasu pomagałem uzbroić malca,wybór padł na arx tesli plus subik na lw alfreda.W sumie wyszło ponoć znośnie.Jednak jako były posiadacz 3 owych toczydełek pozwolę sobie na kilka uwag:
-po pierwsze zmienił bym układ chłodzenia,ta komora pod tylnym podszybiem się tylko marnuje i powoduje chore rezonase,proponuję zabieg z wykonaniem rury z blachy wprost od gumy wiatraka do lewej kratki nawiewu z uwzględnieniem uszczelnień.
Tym samym zyskujemy kilkadziesiąt litrów za plecami do wykorzystania.Jakiego?Pozostawiam to wyobraźni.
-druga sprawa,drzwi.Należałoby je potraktowaćmatami wygłuszającymi a ostatecznie nalezy dorobić stosowne panele pod glosniki.Efekt murowany.
Ja swego czasu posiadałem malacza rocznik 93 z zamontowanymi:
-tył,3 way pionka,bo takie sie mi za grosze trafiły,w półce stosownie przystosowanej (jak wyżej)
-przód to był duet tonsila,czyli siakaś 16-stka plus kopółka w podszybiu.
Wsio to napędzał wzmak blaupunkta,to znaczy nie wsio,same tyły,może miał z 50W na kanał.Przodami zajmował się jego brat rodzony jeno z korektorem.Źródłem była wypasiona Aiwa jak na te czasy,dolby B C i takie tam.
Ogólnie auto było wypas audio,dopóki nie przyszło mi parkować na poznańskiej w stolicy...zgolili niemal wsio,nawet kasety.
Później dokupiłem decka pionka,zamiast skradzionej aiwki.I tak miałem włamanie,pod domem.I sie wkurzyłem i wsio sprzedałem.Teraz żałuje.A czemu?Bo to w oczach znajomych i nie znajomych był to najlepszy malacz ze sprzętem audio.Wiem chory człowiek ze mnie.Ale chyba tak już mi zostanie :roll: