I proponuję, abyś ty kiedyś w końcu przepychając za każdym razem swoje jedynie słuszne prawdy, sam się nad tymi słowami zastanowił.To ze dla Ciebie jest cos subiektywnie lepsze, nie znaczy, ze tak jest w rzeczywistosci.
Podążaj za instrukcjami wyświetlonymi na poniższym wideo, aby zainstalować aplikację internetową na Twoim urządzeniu.
Uwaga: Ta opcja może nie być dostępna w niektórych przeglądarkach internetowych.
I proponuję, abyś ty kiedyś w końcu przepychając za każdym razem swoje jedynie słuszne prawdy, sam się nad tymi słowami zastanowił.To ze dla Ciebie jest cos subiektywnie lepsze, nie znaczy, ze tak jest w rzeczywistosci.
I proponuję, abyś ty kiedyś w końcu przepychając za każdym razem swoje jedynie słuszne prawdy, sam się nad tymi słowami zastanowił.
| Nie chce mi się takich oczywistych rzeczy tłumaczyć, raczej trza by do "spam postu" znowu zajrzeć (i może faktycznie trzeba stąd wpisy usunąć i tam skopiować). Podpowiem tylko, że jeszcze może zdążysz wyedytować i wykasować tę część swojego wpisu, będziesz kryty | |
Osobiście mocno wahałbym się przed kupnem głośników z takim stażem (22-26 lat) i pewnie też podobnym przebiegiem, jeśli zależałoby mi na każdych 100zł, a tak jest w przypadku autora wątku.
Części elektroniczne co najmniej do sprawdzenia, a w przypadku kondensatorów zwłaszcza elektrolitycznych jeśli są, pewnie do wymiany, bo w takim okresie czasu pewnie sporo "wyschły". Czyli dodatkowa zabawa i koszty.
W głośnikach tych nie ma resorów w postaci fałdy, która jeszcze nieźle trzyma parametry na przestrzeni lat. Pozostałe, jak guma i pianka już tak dobrze się nie spisują, a więc też w pewnym stopniu - choć na szczęście mniejszym niż w przypadku dolnego resora - zmienia to parametry głośników, a wszak obudowa TL została tam dostrojona do konkretnych wartości tych parametrów.
Reasumując. Gdyby autor nie zastanawiał się "ile to jest warte" i czy warte jest te kilka-kilkanaście stówek, to bez wahania bym mu polecił, bo w tych pieniądzach to sam bym je łyknął, nawet jak by mi potrzebne nie były. Ale skoro tutaj problemem są pieniądze, to już takie proste nie jest.
Również rozważyłbym zmęczenie materiału i jego wpływ na obecny odsłuch.
mam nadzieję, że posiadają maskownice ... bo są poprostu brzydkie! (ale to sprawa indywidualna), do tego delikatnie obite na kantach...
PM piszesz tak jakbyś juz słuchał obu zestawów i już z góry określasz co zamula a co gra pięknie.
Sam fakt konstrukcji 3 drożnej która kiedyś kosztowała 2tys DM nie gwarantuje, że to zagra na poziomie obecnych konstrukcji 3 drożnych, nie wiadomo czy nawet obecnych 2 drożnych ze sredniego pułapu cenowego. Świat idzie do przodu, w głośnikach również. Porównaj sobie obecne midbasy vify a te sprzed 25 lat, przecież to jest przepaść.
A skoro w tamtych kolumnach mamy jakąś kopułke vify która od tamtego czasu zrobiła pewnie już ze 3 kolejne generacje kopułek, a żadna , podkreślam żadna wysokotonowa vifa których słuchałem moim zdaniem nie gra lepiej od ushera to o czym my tu w ogóle rozmawiamy? Zbutwiała vifa vs prawie nowy usher .
Wykonanie, chyba na to też każdy zwraca uwage? Bez jaj, nikt mi nie wmówi, że stare brzydkie kolumny są bardziej OK dlatego, że są stare i brzydkie haha.
DIY trudno odsprzedać? Może i trudno. Zresztą kupowanie kolumny z myslą o tym, że ciężko mi je będzie później odsprzedać jest własnie nonsensem o którym wspomniałem wcześniej.
Przecież wcześniej czy później każdy z nas musi sie pozbyć swoich kolumn gdy chce zrobić kolejne, przecież nikt nie trzyma tylu zestawów w domu. I co w trakcie budowy ktoś się martwi tym, że za 5 lat będzie mi to ciężko sprzedać?
Dlaczego nie weźmiesz pod uwagę tego, że kupująć DIY na tak trudnym rynku masz szanse kupić wyśmienite kolumny za ułamek ceny kolumn fabrycznych podobnej jakości? O to w tym chodzi. Takie akkusy na usherach kosztują pewnie ze 4tys zł a DIYowiec opyli je po kosztach za 1,5-2 tys. Czy to nie jest czysty zysk dla kupującego? Czy może lepiej kupić 25 letnie trupki od których nikt nigdy nie opuścił na starcie 50% realnej wartości tego produktu?
A cóż to za dzwine stwierdzenie? Czyżbyś uważał, że zastosowanie obudowy TL miało sens dopiero przy odpowiedniej wielkości pomieszczenia? Raczej błędne założenie.TL dla człowieka który dysponuje 20m^2 to nie jest najważniejsza korzyść.
Po prostu uważam, że każda duża kolumna nie ważne BR czy TL pokaże zalety przy średnich poziomach głośności i dużych pomieszczeniach gdzie istnieje możliwość swobodnego ustawienia kolumn. W małym pokoju nie będzie takiego komfortu. | |
No oczywiście Sam traxman używa takiego zestawienia T9950 i AC-165, tyle że w TL i zasila lampiakiem