• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Jakie nutki aktualnie goszczą w waszych umysłach?



---------- Post dodany o 19:50 ---------- Poprzedni post o 16:33 ----------

Z dedykacją dla dabyl-a :)


i jeszcze :

 
Jeeeaaaaa :cool:
Nie wiem jak to wygląda u Was, ale dla mnie "jesień" i "doom metal" jakoś razem współgrają w czasoprzestrzeni... powiedział bym nawet, że ich związek jest nierozerwalny.

Black Wreath trafia w moje gusta - choć druga połowa, trzeba przyznać, ciężka niemiłosiernie. Obecnie znajduję się w nieco "ciemnawym" nastroju i trochę boję się słuchać... Natomiast Zoroaster - trochę inna bajka, w tym momencie bardziej do mnie przemawia... Wręcz podnosi na duchu, hahaha. Ciekawa gitarka w końcówce - od razu skojarzyła mi się z pierwsza płytą Anathemy - np z kawałkiem Sleepless http://www.youtube.com/watch?v=CxY1B8mdGuA&feature=related (chodzi głównie o refren).

A propos Anathemy - ciekawa kapela. Mocno ewoluowała od swojej pierwszej płyty z początków lat '90. Szczerze mówiąc nie wiem czy to dobrze czy źle. Dla mnie Serenades to płyta, od której właściwie zaczynałem przygodę z metalem - w tych jego bardziej "melancholijnych" odmianach - i pomimo, że w pewnym sensie można ją uznać za jeszcze infantylną (chłopaki młode jeszcze były) to zawsze będę ją traktował z dużym poczuciem sentymentu. Próbka - Crestfallen http://www.youtube.com/watch?v=4tI-KCk9HSU

Po "ewolucji" kapela nie raczy nas już tym gatunkiem muzyki. Ale tak, jak napisałem wcześniej, pomimo iż doom metal mocno siedzi w mojej głowie, to jednak nie jestem w stanie jednoznacznie negatywnie ocenić przemiany Anathemy i kierunku, w którym zespół poszedł. Było by to mocno krzywdzące. "Pierwszy lepszy" powód - A Natural Disaster http://www.youtube.com/watch?v=uLDxcxnttq4

---------- Post dodany o 22:44 ---------- Poprzedni post o 22:40 ----------

PS: Nile oczywiście też na plus ;)
 
Obecnie znajduję się w nieco "ciemnawym" nastroju i trochę boję się słuchać...

Dabyl, ty to często masz takie nastroje i ja już nie mogę patrzyć, jak porządny chłop pogrążą się coraz bardziej w stanach depresyjnych, z lubością pielęgnując w sobie pesymizm, zrezygnowanie i brak radości z życia :P. Serce mi się kraje po prostu :P. Wybierz się gdzieś na jeden dzień. Rowerowa trasa nadwiślańska w Krakowie to fajne miejsce jest na przykład :). Dla ducha. Szerokie koryto rzeki z rozległymi brzegami porośniętymi mniejszą i większą roślinnością, przyozdobionymi co rusz większym pagórkiem, na którym można przysiąść nasłuchując szeptów wody z wolna płynącej. Wzniesienia Lasku Wolskiego ubrane z rzadka w domy w oddali. Widok na Bielany z muru Klasztoru Benedyktynów w Tyńcu na końcu trasy. Nic, tylko znaleźć ciche miejsce na wzgórzu i kontemplować piękno przyrody ciesząc się życiem. Wyjdź że czasem, sam, weź aparat fotograficzny, nabierz do płuc chłodnego jesiennego powietrza w jakiś bardziej pogodny dzień i dopuść do siebie myśl, że jednak fajnie jest żyć i móc tego wszystkiego doznawać, nie brnąć w autodestrukcyjne nastroje, z których nic dobrego nie wyniknie :).
Raven1985 odpuść mu na jakiś czas i podsyłaj czasem coś muzycznie bardziej optymistycznego, bo nam się chłop wykończy :P.
Oczywiście dabyl wszystko to półżartem ująłem, ale wiesz…:P.
Ode mnie:

Dire Straits – Walk of live:
 
Ostatnia edycja:
Racjonalny Byłes może na koncercie Marka knopflera"Z dire straits" W zeszłym roku we wrocławiu? Promował płyte Get lucky;)
A ja dziś taki chill out;)
 
Lub jeszcze bardziej zdołuje...

Idę skoczyć z mostu :crying:

---------- Post dodany o 21:03 ---------- Poprzedni post o 17:57 ----------


W takim razie kontynuuje :)

choć druga połowa, trzeba przyznać, ciężka niemiłosiernie

Reszta płyty też.

Raven1985 odpuść mu na jakiś czas i podsyłaj czasem coś muzycznie bardziej optymistycznego, bo nam się chłop wykończy :P.
Nie ja zacząłem :P




Elemental Doom Trilogy I - Wood (Split)a
Baumvater - Worship - niesty nie ma na youtube
Nowa twórczość kapeli, bez Mad Max-a (Max Varnier - skoczył z mostu) to już nie to .
 
No marian faktycznie świetna sprawa, chociaż mnie się podoba akurat wcześniejszy fragment. No i sama Ania bardzo sympatycznie prezentuje się na scenie :)
 
Powrót
Góra