-
Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.
Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.
JBL GTO 6507SC vs Helix DB 62.1
- Autor wątku delorian
- Data rozpoczęcia
ja też polecam helixy, a masz zamiar kupić?
Chcesz to mogę ci sprzedać nóweczki, które grały może przez 15 min :wink:
[ Dodano: 2010-02-07, 17:11 ]
tzn jeden głośnik grał, bo drugi to nawet z foli nie wypakowany :smile:
Chcesz to mogę ci sprzedać nóweczki, które grały może przez 15 min :wink:
[ Dodano: 2010-02-07, 17:11 ]
tzn jeden głośnik grał, bo drugi to nawet z foli nie wypakowany :smile:
Witaj,
Montowałem zestaw GTO 6507SC docelowo w Grande Punto a z ciekawości w Oplu Tigra. Obydwa samochody miały wygłuszone drzwi matą bitumiczną a głośniki były przymontowane na pierścieniu z MDFu.
Napędzał je ten wzmacniacz:
Co do brzmienia na plus kopułka nie tnie po uszach daje przyjemny dźwięk, dość duża przestrzenność, którą dało się dostrzec (usłyszeć) w obu pojazdach. Niestety największym minusem jest bas i dynamika tylko w roli akompaniującej, jeżeli zamierzasz poprzestać na tym zestawie bez niskotonowego dopalacza będzie Cię czekać niemiłe zaskoczenie.
Zaznaczam, że odsłuch był prowadzony na głośnikach i wzmacniaczu świeżo wyciągniętych z pudeł, jeżeli wygrzanie coś by miało zmienić miej to na uwadze.
Jak kupowałem zestaw na montaż kosztował 300zł z hakiem, w przypadku 200zł rozważyłbym zakup chociaż Helixy mają bardzo dobre opinie i prawdopodobnie podążałbym w tym kierunku...
Montowałem zestaw GTO 6507SC docelowo w Grande Punto a z ciekawości w Oplu Tigra. Obydwa samochody miały wygłuszone drzwi matą bitumiczną a głośniki były przymontowane na pierścieniu z MDFu.
Napędzał je ten wzmacniacz:
Co do brzmienia na plus kopułka nie tnie po uszach daje przyjemny dźwięk, dość duża przestrzenność, którą dało się dostrzec (usłyszeć) w obu pojazdach. Niestety największym minusem jest bas i dynamika tylko w roli akompaniującej, jeżeli zamierzasz poprzestać na tym zestawie bez niskotonowego dopalacza będzie Cię czekać niemiłe zaskoczenie.
Zaznaczam, że odsłuch był prowadzony na głośnikach i wzmacniaczu świeżo wyciągniętych z pudeł, jeżeli wygrzanie coś by miało zmienić miej to na uwadze.
Jak kupowałem zestaw na montaż kosztował 300zł z hakiem, w przypadku 200zł rozważyłbym zakup chociaż Helixy mają bardzo dobre opinie i prawdopodobnie podążałbym w tym kierunku...