• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Juz nie o gwozdziach, teraz o wykanczaniu skrzynki !

Jutro jade kupic puszeczkie 600g szpachli ;). Podejrzewam, ze starczy "na styk".
Boki chce pokryc niewielka warstwa, poprostu chce zrobic taki gladziutki podklad z tej szpachli, zeby powierzchnia lakierowania byla gladka. No i troszke oczywiscie wypelnic wszelkie luki oraz wygladzic łuki.

Zobaczymy jak to pojdzie.
 
W sumie to lepiej kupić 2 kg, wychodzi o wiele taniej. Ale nie zużywaj wszystkiego na te dwie kolumny...
 
Kupilem:) Szpachla firmy Stuccolini, akrylowa, budowlana nadaje sie do drewna i jest w/g sprzedawcy dosc miekka. W/g producenta 0,5kg starcza na pokrycie min. 2 metrow kw.
A ja wiecej jak 2 metry nie mam wobec czego zanabylem puszeczke 0,5kg za 8zł.
W razie czego dokupie druga jak bede jechal po lakier - przod i gora kolor kosc sloniowa, boki tyl i dol czekoladowy braz....mam nadzieje ze mi to wyjdzie tak jak mam w wyobrazni :)

PS. Czy po malowaniu nalezy to wszystko jeszcze lakierem bezbarwnym pociagnac czy nie koniecznie?
 
Polysk lubie;)
Wlasnie okazalo sie ze 0,5kg starczy...na jedna skrzynke :) I to tak na styk.
Zaraz lece po druga puche szpachli, po farby i lakier. Hehe...mam nadzieje polozyc dzisiaj
pierwsza warstwe lakieru na jedna skrzynke...jutro zabiore sie za drugiego skubanca :).

PS. nie spodziewalem sie, ze budowanie kolumn moze byc takie emocjonujace....sprawdzanie wlsanych zdolnosci technicznych, niecierpliwe czekanie co z tego wyjdzie....
 
Ok...wlasnie okazalo sie, ze 0,5kg nie starczy na jedna skrzynke...w zasadzie 1kg to tez jakos tak malo....mam nadzieje, ze po drugim szpachlowaniu, juz trzeciego nie trzeba bedzie uskuteczniac.

PS. dla wszystkich ktorzy pierwszy raz szpachluja (tak jak ja). 4,5zł za komplet plastikowych "plytek" do szpachlowania to naprawde nie wiele a w znaczacy sposob przyczyniaja sie do usprawnienia szpachlowania.
PPS. jak kupujecie szpachle do glosnikow i jestescie przekonani, ze 1kg wystarczy - zamknijcie oczy i wrzuccie do koszyka jeszcze jeden kilogram.
 
Hmm...to jest mdf czy wiorowka?

Widzicie, ja zamierzam po szpachlowaniu polakierowac to wszystko. Jak wyjdzie sie zobaczy.
Jak nie wyjdzie to sie cos inszego wymodzi. W kazdym razie, wiorowa plyta nie ma gladkiej powierzchni tak jak mdf....i trzeba go odpowiednio do tej gladkosci doprowadzic.
 
To jest MDF.
Łatwy sposób na wyszlifowanie równo powierzchni:
1)Zrobic klocek długości 1m; szerokośc 10cm; grubośc taka, żeby się dało wygodnie trzymac.
2)Ołówkiem porysowac płytę na całej powierzchni (taki szlaczek).
3)Szlifowac aż zniknie ślad ołówka z całej płyty. (Papier najlepiej 100)
Powtarzac aż uzyska się równą powierzchnię
 
tylko nie kladz lakieru na szpachel ktory wydaje Ci sie calkowicie gladki:) bo w rzeczywistosci pewnie taki nie jest...
poloz na to farbe gruntujaca, potem na mokro zetrzyj papierem wodym (np. 800) i dopiero potem lakier
farba gruntujaca pokryje niewielkie dziurki i rysy...
 
Too late, blad zostal popelniony....

Co do mdfu...no tak, tylko ze on ma cala praktycznie gladka....
 
Powrót
Góra