Pomysł z kalendarzem jest dobry, ale cała "akcja" jest źle przeprowadzana.
Powinno być tak, że admin (tak, to niestety Ty Paweł

) gdy wpadnie na pomysł zrobienia kalendarza, nic nikomu nie mówi (bo wie, że chętni na pewno się znajdą), tylko sam organizuje od ludzi zdjęcia (bądź używa tych, które ma zmagazynowane na kompie z ostatnich kilku ładnych lat), organizuje człowieka, który zaprojektuje fajny kalendarz i DOPIERO jak ma już projekt kalendarza, robi temat na forum:"Panie i Panowie, jest do kupienia kalendarz, wygląda tak i tak, cena taka i taka, chętni proszeni są o kontakt" i wtedy jeśli komuś się podoba to kupuje, jeśli nie to nie i tyle. Takim wysyłaniem co chwilę innej wersji kalendarza do niczego nie dojdziemy, bo każdy w jakiejś tam wersji upatrzy sobie nie podobające mu się elementy i w efekcie powstanie 6 stron tematu o niczym.
Już dawno pisałem do Pawła wiadomość na facebooku, bo miałem przeczucie, że to tak się skończy. Z całym szacunkiem dla kolegów wrotekpoz i Żółwik za czas, który poświęcają, ale (nie wiem w jakich programach tworzycie te kalendarze) mam wrażenie, że nigdy nie tworzyliście niczego DO DRUKU. Niestety przygotowanie materiału do druku nie jest takie hop-siup, bo to, że ładnie wygląda na monitorze komputera, i nawet, że ma dużą rozdzielczość - to nie wszystko.
Nie mówię, bo sam nie mam dużego doświadczenia (nie jestem grafikiem z zawodu ani nic z tych rzeczy), ale całe 2 billboardy i 5 wizytówek zaprojektowałem, więc co-nie-co kumam.
Chętnie bym pomógł, ale niestety święta to czas, gdy wreszcie mogę nadrobić swoje zaległości i po prostu nie mam kiedy się zająć czymś extra. Samo powklejanie zdjęć i napisów to nie jest dużo roboty, najwięcej czasu schodzi nad tym, żeby to zrobić "ze smakiem" i jakimś tam gustem.
Radę mam taką: niech wrotekpoz, albo Żółwik, weźmie jedną stronę kalendarza, który zaprojektował i skoczy do pobliskiej drukarni i poprosi, żeby mu to wydrukowali na jakimś tam papierze lepszym, grubszym, o większej gradacji i zobaczy co wyszło. Nie mówię, że na pewno wyjdzie źle. Jest jakaś szansa, że wszystko wydrukuje się tak jak należy.
Wesołych!