Obudowy z drewna praktycznie w każdym przypadku będą droższe od obudów z płyt, więc nie wiem dlaczego tak bronisz się przed obudową z np płyty paździerzowej argumentując to kosztami późniejszego wykończenia... Możesz przecież wykończyć kolumny najzwyklejszym fornirem, który kupisz za grosze. Jeśli będziesz chciał użyć jakiegoś forniru egzotycznego, to faktycznie może być drogo - ale wtedy wypada porównywać tę cenę z ceną kolumn z litego drewna egzotycznego, a nie z sosnowych klepek

Drewno to po prostu materiał droższy i trudniejszy w obróbce niż jakakolwiek płyta (no jeśli weźmiemy pod uwagę paździerz, mdf i sklejkę), bo płyta jest robiona można powiedzieć z odpadów drewnopochodnych (i tektury i szmat). Chyba, że ma to być wykonane "byle było - byle tanio" - ale w takiej sytuacja rozwodzenie się nad tym, jakie drewno, jak ciąć, jak obrabiać raczej nie ma sensu.
---------- Post dodany o 14:25 ---------- Poprzedni post o 14:19 ----------
PS: jeśli dodatkowe kilkadziesiąt złotych to za drogo, to lepiej kup jakieś używane kolumny ("markowe" hehehe), zabawę w stolarza skieruj na jakąś półkę na ścianę czy coś w tym stylu - tutaj decha z litego drewna sprawdza się doskonale. I to nie jest żart - poważnie mówię. DIY "za dwie stówki" to przeważnie strata pieniędzy - a jak po wszystkim podliczysz sobie wydane pieniądze to okaże się, że w tych "dwóch stówkach" i tak się nie zmieściłeś a z efektu jesteś "średnio zadowolony". Nie chcę Cię zniechęcać - opisuję tylko moje doświadczenia sprzed kilku lat, przy okazji realizacji pierwszego tematu
