• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Kolumny II na Peerlessach oraz Vifce

Rejestracja
Paź 20, 2005
Postów
97
Reakcji
0
Lokalizacja
Kielce
Witam

Po pierwsze: bardzo fajna sprawa taki dział gdyż w czasie budowy naszych kolumn i nie tylko możemy zaczerpnąć waszych/naszych opinii na temat konstrukcji i w razie czego możemy coś zmienić zanim nie jest jeszcze za późno.

Po drugie: W planach budowa kolejnych kolumn (czytaj drugich) na coraz popularniejszych przetwornikach a mianowicie na Peerlessach oraz Vifce. Jak nie trudno się domyślić będzie to 2,5way na 2 x HDS 180 EXCLUSIVE oraz XT25TG30-04 czyli projekt HX2 z akustyka.

Obudowa w całości wykonana będzie z mdfu grubości aż 32mm, zapytacie dlaczego bo do takiego miałem dostęp i za wszystko zapłaciłem 20zł :grin: . Jedynie wzmocnienia wewnętrzne będą z 18mm. Front jak i spód kolumny oczywiście podwójny 64mm grubości reszta pojedyncza. Obudowa o wymiarach zewnętrznych 21x39x120cm daje nam wewnętrzną objętość brutto 50L po podzieleniu na dwie części odliczeniu wzmocnień, br, magnesów itp. Zostaje nam jakieś 20L na jednego HDSa.



Jedna kolumna jeszcze w proszku natomiast druga już powoli uzyskuje docelowy kształt :grin: . Na tym etapie waga tej jednej sztuki to 23kg :grin: a gdzie jeszcze podwójny front, tył, resztę wzmocnień i reszta elementów ale duża waga jest nawet wskazana.

Frezy są dla uzyskania takiego efektu jak tutaj tylko jeszcze zastanawiam sie jak je pomaluje tzn.



1. Cała kolumna pokryta ciemnym fornirem a ten pasek pomalowany na zblizony do kolorów HDS (szaro-biały czy soś w tym stylu)
2. Tylnia część kolumny zabejcowana ciemnym kolrem a część przednia jasna, pasek czarny
3. Jeden kolor forniru wszędzie, pasek czarny


Fotki z dalszej budowy będę zamieszczał stopniowo dzieląc się z wami moimi sugestiami oraz napotkanymi problemami .

Pozdrawiam Jacek
 
masakryczna grubość MDF'u i jeszcze ta cena - wypas.

mi akurat nie podoba ten pasek w poprzek kolumny, no ale na podłogówce może wyjdzie lepiej. i spokojnie można zrezygnować z podwójnego frontu bo i po co 6cm płytę pchać.
 
amdr napisał:
spokojnie można zrezygnować z podwójnego frontu
Tyle, że jeśli kolega JacekN ma materiał w tak niskiej cenie to byłoby co najmniej dziwne gdyby zrezygnował z podwójnej warstwy na przednią ściankę. Przy takich grubościach ścian i wewnętrznych wzmocnieniach obudowa będzie nieomal idealnie sztywna, a to z całą pewnością zbliża Jacka do teorii, że "grać ma głośnik, a nie obudowa".
Popieram zatem pomysł podwójnego frontu.
Mam nadzieję Jacku, że wykonasz także zgrabne podfrezowania pod przetworniki. W konstrukcji takiej klasy byłoby szalonym błędem osadzenie przetworników wystających z przedniej ścianki :)
Co do wykończenia to może pomyśl o dwóch rodzajach forniru - we frezie inny rodzaj niż na ściankach ?... to oczywiście ma być luźna dyskusja, to wiadomo, że każdy z nas ma inny gust :) Ja swego czasu myślałem o takim frezie, ale w nim widziałem aluminiowy, polerowany płaskownik... no cóż... jak widać wygląd i sposób wykończenia zestawów głośnikowych jest ograniczony tylko dwiema rzeczami:
1. Wyobraźnią konstruktora
2. Możliwościami technicznymi

Zapowiada się naprawdę "ładne cacko", więc będę z przyjemnością obserwował jego rozwój.
 
z tym frezem świetny pomysl ...

tak mi wpadło do glowy ze w następnej konstrukcji to zrobię cos takiego ale na nie boki,góra,dół
tylko front, tył, góra...

hmm szkoda ze wcześniej tej inspiracji nie wkleiłeś...zrobil bym to w obecnej konstrukcji a jako ze paczki gotowe to juz nie bede kombinował :D
 
Frezy moim zdaniem bardzo fajnie wyglądają i dają charakter konstrukcji :grin: tylko że jest jeden minus a mianowicie muszą być grube ścianki żeby zrobić taki frez ale w moim przypadku będzie ok.
Podfrezowania pod głośniki to jasna sprawa, zresztą w wcześniejszej konstrukcji tez ja miałem :grin:



Polerowany płaskownik :idea: :idea: dobry pomysł tym bardziej że może bym miał do tego dostęp :grin: ale za bardzo nie wiem jak go połączyć boki/góra :idea:

A pomysł jest zaczerpnięty dokładnie stąd




Zmartwię was tylko tym że nie prędko to skończę :sad: no ale zobaczymy
 
JacekN napisał:
Obudowa w całości wykonana będzie z mdfu grubości aż 32mm, zapytacie dlaczego bo do takiego miałem dostęp i za wszystko zapłaciłem 20zł :grin: . Jedynie wzmocnienia wewnętrzne będą z 18mm. Front jak i spód kolumny oczywiście podwójny 64mm

Wedle mnie to już spora przesada a 32 to i tak aż zanadto nie widze potrzeby dawania tak grubych ścian spokojnie 22mm mdf wystarcza ewentualnie więcej wzmocnień dać lub przednią sciankę podwójną..



Już nie długo kolumny będziemy lać z betonu wiadomo cięższe i wytrzymalsze-mniejszy rezonans :roll:
 
JacekN, w czasie kiedy ja chciałem się pobawić takim płaskownikiem pomysłów było kilka na jego osadzenie. Jeśli masz dostęp do TIGa to spawasz sobie ramkę, potem dolny płaskownik przecinasz w środku jego dlugości i wiercisz otwory na wkręty stożkowe. Spawy szlifujesz do powierzchni płaskowników, polerujesz i nie widać łączeń. Sprężystość Al spokojnie pozwoli Ci założyć taką ramkę na obudowę zestawu głośnikowego i przykręcisz całość od dołu. Poza tym aby uniknąć brzęczenia polecam zastosować pod płaskowniki silikon, który po pierwsze skasuje ewentualny luz, a po drugie zapobiegnie rezonowaniu samej ramki.
Drugą opcją jest wykorzystanie aluminiowych kątowników do połączenia płaskowników w "ramkę", trzecia to faza 45st. + klej, czwarta: gięcie i młotkowanie, itd itp. Możliwości jest wiele.

toma085, nie przesadzaj. Są firmy, które robią fronty po 8-10 cm, a pewnie i nawet więcej. Uważam, że 6,4cm grubości frontu jest w granicach zdrowego rozsądku i technologiczności konstrukcji... wzmocnienia swoją drogą.
Nawiasem mówiąc wytrzymałość obudowy (a propos betonu) nie ma wiele wspólnego z rezonansami ;) Główny aspekt to masa własna, sprężystość (a co za tym idzie rezonans własny) oraz tarcie wewnętrzne materiału stosowanego na obudowę.
 
ja usiebie mam prawie 10 cm na froncie cała kolumna 60 kilo napewno nie przeszkadza wystarczy sprawdzić avalon lub kilka innych
 
toma085, nie przesadzaj. Są firmy, które robią fronty po 8-10 cm, a pewnie i nawet więcej. Uważam, że 6,4cm grubości frontu jest w granicach zdrowego rozsądku i technologiczności konstrukcji... wzmocnienia swoją drogą.

Czyli głośniki przenoszą tak wielkie naprężenia i wibracje że dużą różnice zrobi zastosowanie 64mm a nie 32 bo według mnie żadną(w tym przypadku) jak by to było 19mma 38mm to jeszcze rozumiem ,frezy wkręty i tak dalej ale 8-10 cm to przerost formy nad treścią oraz znaczne powiększanie obudowy przy zachowaniu odpowiedniego litrarzu co negatywnie wpływa na wygląd kolumn.

nowy1 napisał:
10 cm na froncie cała kolumna 60 kilo napewno nie przeszkadza wystarczy sprawdzić avalon lub kilka innych
Przeszkadzać napewno nie będzie ale jak będziesz chciał ją przestawić i ci wywali dysk to ja się wtedy będę śmiał a nie ty(bez urazy) :razz:
 
Z jedną rzeczą się zgodze a mianowicie przy stosowaniu takich grubych płyt na kolumny czy tez po 2-3 fronty ciężko jest zachowac jakieś zgrabne proporcje kolumn bo litraże wychodza bardzo małe :sad:
Ale jeżeli miałem do wyboru 19mm mdf około 40zł za m2 oraz mdf 32mm który był jako przekładka czy coś takiego i za wszystko z docięciem zapłaciłem 20zł to nie miałem się nad czym zastanawiać.
 
Quester napisał:
Przy takich grubościach ścian i wewnętrznych wzmocnieniach obudowa będzie nieomal idealnie sztywna, a to z całą pewnością zbliża Jacka do teorii, że "grać ma głośnik, a nie obudowa".

Nie zgadzam sie z tym do konca. Dazenie do supersztywnej obudowy jest troche bez sensu i kojarzy mi sie z odsluchem idealnym w pomieszczeniu podobnym do komory bezdechowej gdzie otrzymamy "idealny" zastaw ale sluchac sie tego nie bedzie dalo. Nie lejmy bud z betonu!! :P:P

Quester napisał:
"grać ma głośnik, a nie obudowa".

I dodatkowe 32mm do standardowych 32mm zmieni to? bo wg mnie nic nie zmieni z wyjatkiem:

toma085 napisał:
jak będziesz chciał ją przestawić i ci wywali dysk
 
Proponuje grubość mdfu juz zostawić w spokoju :razz: w planie jest podwójny front i taki będzie i jeżeli kolumna ma nadal zachowane i zgrabne proporcje to napewno to nie wpłynie negatywnie na całośc konstrukcji wręcz a raczej na pewno odwrotnie.
A przestawianie kolumn :?: po znalezieniu odpowiedniego miejsca jest to raczej rzadkość w moim jak i myślę waszym przypadku.
 
Podoba mi się pomysł, a waga 60kg sztuki nie jest taka straszna, sam mam 58kg i nie jest to takie ciężkie *jak podnoście żonę czy dziewczynę również mówicie, że są ciężkie i dysk wam wyskakuje), a przecież kolumny to dla nas....
PS. Są kolumny nawet 200kg i jakoś chyba się sprzedają.
Jeżeli autor ma zamiar iść w stronę doskonałości to chyba nic złego? Mi się podoba, chociaż jestem ciekaw wykończenia (trochę straci na gabarytach- wizualność, ale zyska na najważniejszym czyli na dźwięku. W jakim stopniu nie wiadomo, ale na pewno.
 
toma085 napisał:
toma085, nie przesadzaj. Są firmy, które robią fronty po 8-10 cm, a pewnie i nawet więcej. Uważam, że 6,4cm grubości frontu jest w granicach zdrowego rozsądku i technologiczności konstrukcji... wzmocnienia swoją drogą.

Czyli głośniki przenoszą tak wielkie naprężenia i wibracje że dużą różnice zrobi zastosowanie 64mm a nie 32 bo według mnie żadną(w tym przypadku) jak by to było 19mma 38mm to jeszcze rozumiem ,frezy wkręty i tak dalej ale 8-10 cm to przerost formy nad treścią oraz znaczne powiększanie obudowy przy zachowaniu odpowiedniego litrarzu co negatywnie wpływa na wygląd kolumn.

nowy1 napisał:
10 cm na froncie cała kolumna 60 kilo napewno nie przeszkadza wystarczy sprawdzić avalon lub kilka innych
Przeszkadzać napewno nie będzie ale jak będziesz chciał ją przestawić i ci wywali dysk to ja się wtedy będę śmiał a nie ty(bez urazy) :razz:


drgania obudowy wynikają z przenoszenia drgań cząsteczek powietrza w jej wnętrzu. Jeżeli komuś przy zabawie subem drżą szklanki, to nie dlatego, że obudowa skacze po podłodze - tym bardziej, że często kolumny stawia się na kolcach. Gruby front i duż masa kolumny nadają jej bezwładnośći, co likwiduje wpływ drgań przenoszonych przez kosz głośnika, a usztywnienia nadają sztywności co ma na celu niwelowanie drgań powietrza.

Chyba bardziej obrazowo nie da się wytłumaczyć:)
 
Chciałbym dopisać do mojej poprzedniej wypowiedzi, że monitorki essy Triton mają front o grubości 5,5cm

mor den siur chyba każdy wie o co chodziło, ale bardzo ładnie zobrazowałeś temat dyskusji.
 
Zdecydowałem się w miejsce frezu wstawic ceowniki aluminiowe łączone pod kątem 45* o wymiarach 40x20x2mm szer/głęb/grubość albo kupie w gotowym kolorze albo je pomaluje wcześniej szpachlując łączenie.
Chyba najleprze rozwiązanie bo zaoszczędzi mi to wiele czasu spędzonego na szpachlowaniu, szlifowaniu itp. a tak to gotowy ceownik psikne na kolor i gitara :grin:
 
A nie masz możliwości kupić w kolorze takim co by ci odpowiadał bo na alu kiepsko się lakier trzyma.
Daj link tych kątowników.
 
Na alu pięknie się lakier trzyma po piaskowaniu i wytrawianiu, a przy okazji ciekawy efekt się uzyskuje (nie wiem jak go opisać... pseudo perła ?).
 
Linka jako takiego jeszcze nie mam tylko się rozglądałem czy da radę dobrać taki płaskownik do moich wymiarów no i na szczęście da :grin: ale najpierw zobacze u siebie w mieście bo mam już cynk gdzie mają duży wybór.
Co do malowania to to coś się wymyśli jak przyjdzie na to czas :grin:

P.S. Dzisiaj prace troszkę poszły do przodu tzn druga kolumna w stanie takim jak na pierwszych fotkach a ta pierwsza uszczelniona oraz wklejony tył :grin:
 
Powrót
Góra