• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Kolumny na stx W.STX.10.2.400.8.F.S.MC

Możesz też sprawdzić samą zwrotnicę, weź lutownicę i przelutuj (popraw) po prostu wszystkie luty.
 
Moze w zwrotnicy byl slaby lut + jakies naprezenie i puscilo, ale nadal jest styk, tyle ze za slaby. Podepnij lewa kolumne pod prawy kanal wzmacniacza i druga analogicznie. To Ci da pewnosc, ze to nie jest kwestia wzmacniacza.
 
Ale tak z dnia na dzień by sie coś popsuło? wyłączałem było ok włączyłem na drugi dzień i dupa.

Upalenie cewek (jeśli nie dostały w du.., i to konkretnie przez krótką chwilę) to proces długotrwały, tzn. nie przepalają się od razu.
Z lutami w cewce jest odwrotnie, mogą w każdej chwili puścić. W takim przypadku lut nie łączy ze sobą dwóch elementów, tylko te elementy się stykają ze sobą. Pod wpływem drgań obie końcówki elementów raz stykają a raz nie, wtedy powstają charakterystyczne trzaski.

Oczywiście w Twoim przypadku nie musi tak być, mogą to być cewki.
 
Nikt tu nie jest jasnowidzem, więc zrób tak jak piszemy zamiast tracić nas cenny czas na zgadywanki.
 
Sprawdziłem kolumny tak jak pisaliście i wszystko gra dobrze. Sprawdziłem zwrotnice i wszystko jest tam ok, ścieżki nieuszkodzone na płytce drukowanej i luty też w porządku.

---------- Post dodany o 19:19 ---------- Poprzedni post o 19:17 ----------

A czy może to byś wina potencjometrów lub przycisków ? np. jak ruszam przyciskiem loudness to są takie trzaski i jak ruszam balansem to też są takie trzaski.
 
Powrót
Góra