Dzięki bawolek za obszerną poradę

.
bawolek napisał:
RSS265 bedzie sie lepiej nadawal, ... a z tym budzetem to bym sie spokojnie pokusił o RSS315... jest szybki, schodzi do hadesu, nie wymaga wielkiej budy, nadaje sie do muzyczki ;p
Niestety jest jedno "ale". By je ruszyć, trzeba grubych setek watów, znacznie więcej niż nawet moje wzmacniacze posiadają, bo efektywność to te głośniki mają mizerną.
bawolek napisał:
na wysokotonówke, moje typy to 27tbfc/g ....27tdfc
bawolek napisał:
morele przez niektorych polecane ... sa miłe w odbiorze, ale dodaja "piekielnie" duzo od siebie, druga harmoniczna mila w odbiorze ;p ... ja po prostu wole wierny przekaz ...z tyloma szczegolami ile ich tam jest bez przeklaman;p ...
Dobrze, że mnie uprzedziłeś. Bo i ja nie przepadam za ociepleniem. Nie to, żebym się obrażał na przyjemne dla ucha parzyste harmoniczne, ale wolę jednak neutralniejszy przekaz, nawet z odrobiną ostrości. Poza tym, wzmacniacz, który obecnie użytkuję i który pewnie długo u mnie zabawi, właśnie delikatnie ociepla (dominacja drugiej parzystej w spektrum harmonicznych

), więc jeśli już, to reszta elementów toru powinna iść lekko w przeciwną stroną, jak na mój gust. Nie lubię łagodzenia naturalnej ostrości w muzyce.
I lubię też kopułki metalowe

. Słyszałem zaledwie trzy modele bodajże, więc nie chcę generalizować, ale jak dla mnie, to blachy perkusji i tym podobne instrumenty na metalowych kopułkach brzmią lepiej niż na tekstylnych. Oczywiście jak na mój gust

.
Podobnie jest na średnicy, też ociepleniu mówię "nie"!

. No i jakie przetworniki tutaj biorąc pod uwagę ten postulat byś polecił?
bawolek napisał:
jak sam boisz się robić skrzynki to napisz do MarkoT, albo do PawłaS... zrobią Ci to porzadnie, ładnie i solidnie...
Oj zdecydowanie chciałbym powierzyć tę pracę komuś, kto wie jak to robić i robi to dobrze. Na własną rękę to ja już kiedyś robiłem i wiem, że nie powinienem tego powtarzać

.
Pawel S. napisał:
prawda jest taka ze wiekszy glosnik powinien zagrac nizej - fizyki nie obejdziesz.
No i właśnie z powodu zjawisk fizycznych TIW250 nie zejdzie niżej niż TIW200. Ten drugi ma niższy Fs i wyższą Qts co daje mu lepsze możliwości w zakresie zejścia. Abstrahując od charakterystyk impulsowych, bo te Qts=0,46 dla TIW'a 200 to takie trochę...wysokie jak na bass reflex, który mi po głowie chodzi...
Pawel S. napisał:
pierwsze naprwy malucha zajmowaly mi cale dnie... ale z czasem i z nabywanym doswiadczeniem robilo sie to pozniej w pare godzin

tak wiec sam widzisz ze doswiadczenie jest wazniejsze niz sprzet i sama wiedza
Dokładnie, doświadczenie

. Ale widzisz, u mnie jest też inna kwestia. Bo ja to straszny malkontent jestem, wszystko by nie pasuje

. Przykład: projektowałem kiedyś dla siebie kolumny 2,5 drożne. No i najpierw programy, symulacje, pomiary impedancji głośników oczywiście już zainstalowanych w docelowych obudowach, aby mieć ich rzeczywisty przebieg, itp. Potem program do liczenia zwrotnic, kupione elementy, składam wszystko i mierzę. No i widzę spadek poziomu ciśnienia akustycznego ok. 3dB przy ok 3kHz. No więc pd razu myśl, że przy częstotliwości podziału "nie współgra" np. fazowo. No i co robię. No dłubię w zwrotnicy, zmieniając wartości elementów, przesuwając lekko zbocze filtrowania jednego, lub obu głośników. I to wszystko tylko po to, by po godzinach zabawy z owych 3dB zrobił się 1dB. A jeszcze posłuchać muszę, czy ten 1dB to mi pasuje brzmieniowo...Ilość pracy niewspółmierna do rezultatu. No ale jak tak mam. Jak widzę, że mogę coś poprawić, to nie usiedzę, nim tego nie zrobię. Więc widzisz, niekończąca się opowieść

. Można sobie na to pozwolić, gdy nie ma się czegokolwiek innego do roboty, ale ja na (nie)szczęście mam już ten okres za sobą
Pawel S. napisał:
przeciez pisales ze masz do wylozenia 7kPLN :shock:
Nie tylko tak pisałem, ale nawet jestem skłonny to zrobić

. Tak, pisałem 7000zł. Ale już sam komplet TIWów250 to wydatek prawie 3500zł. Po dodaniu kosztów sekcji średnio i wysokotonowej, którą Koledzy proponują, to już prawie 6000zł. No i raczej za 1000zł nie da rady kupić wszystkich elementów do zwrotnicy, elementów obudowy, terminali, kabli, klejów, fornirów itp, nie mówiąc już o koszcie wykonania...
Yoshi_80 napisał:
Generalnie niechętnie robie 3 drożne bo roboty z tym minimum 2x wiecej niż z 2 drozną. Szczególnie jak mają byc takie cuda jak głośnik z boku, niskie cięcia na dole itd. Takie rzeczy pięknie wygladają na papierze jako teoria a w praktyce to jest koszmar. W praktyce sprawdzają się podziały na 400-500Hz a nie 100 i normalnie poustawiane głośniki :wink:
Oj tak, w praktyce to jest koszmar. Raz jedyny w życiu na montaż boczny niskotonowca w układzie trójdrożnym z niskim cięciem się zdecydowałem i już podziękuję za taką zabawę

. Osobiście nigdy więcej

.
No ale na taką konfigurację to już się nie napalam. Teraz jedynie przód

. Dwa TIW'y200 lub 250 pewno, reszta D'Apollito i też modele z Waszych sugestii raczej. No i te TIW'y do 300-400Hz zagrają chyba...?
Co myślicie?