W grach na razie jest średnio, ale bez przesady ryzeny narobiły zamieszania w sektorze pro, w gamingu jest jak jest (ale ciągle wychodzą nowe problemy bo technologia nowa i się dociera).
Druga sprawa że wcale nie są takie złe, o ile grafiki pokazują swą marudną naturę przez sterowniki, to same CPU są mur beton, tyle że trochę powolne i gorące.
Ale najnowsza generacja ten problem ma szansę rozwiązać.
Ogółem Intel w większości przypadków był zawsze drugi w technologii (wbudowany kontroler RAM w CPU, oraz zintegrowane w CPU GPU, coś tam jeszcze było), za to pierwszy w wydajności.
Obecna architektura x64 bazuje na AMD, intelowskie Itanium jest tylko smutną historią, tak jak to że intel uratował*się głównie dzięki Core która bazowała bardziej na Pentium 3, bo P4 było takim kanałem że hej.
Konsole to AMD only, poza switchem, mają też fajne procki konkurujące z atomami.
Mimo że sam nie siedzę na niczym z AMD poza GPU w iMacu, to nie lubię jak się*jedzie po firmie, która tak naprawdę ma więcej innowacji ostatnimi laty niż intel, a przy okazji uczciwie się broniła w sektorze low/mid latami.
Oraz z przeciwieństwie do nvidii słynie z długiego ciągnięcia suportu dla swoich starych GPU.
Intel chwilowo nie robi praktycznie nic, bez bata z drugiej trony za 10 lat i5-2500k będzie dalej uczciwym procesorem, a wymianę sprzętu będzie się*wymuszać przez brak wsparcia w nowych systemach operacyjnych i brak rozwoju sterowników.
Reakcję na to widać np. na MAC Pro, po co robić nowy kosz na śmieci, ile będzie wydajniejszy 10%? W dodatku na CPU, bo na GPU by coś więcej ugrał. Nicy tylko utopić kilkadziesiąt milionów w developmencie nowego modelu, który nic nie wniesie (poza nowymi gniazdkami i grafikami).