Podążaj za instrukcjami wyświetlonymi na poniższym wideo, aby zainstalować aplikację internetową na Twoim urządzeniu.
Uwaga: Ta opcja może nie być dostępna w niektórych przeglądarkach internetowych.
SSD też ma swoje wady i nie powinny one być bagatelizowane i zasłanianie samymi zaletami. Odnoszę sie do konkretnego przypadku Pawła S który ma malutki HDD, który jest wiecznie pełny i moim zdnaiem przy takim stylu użytkowania SSD nie sprawdzi sie kompletnie. Bo SSD to dysk który musi być pusty zeby działał wydajnie i niezawodnie przez długi czas a na magazyn danych nalezy mieć duży HDD. Jezeli Paweł ma 250GB dysku i dokupi 128gb SSD to tego SSD zapełni migiem i szybko ujawnią sie wszelkie wady tego rozwiązania a z zalet pocieszy sie tylko chwile. Na koniec będzie rozgoryczenie ze sie wydało 4 stówy i jest lipa.
dysk uszkodzony mechanicznie. myszka dostala skrzydel. odbila sie od biurka, kabel sciagnal ja w dol, walnela w lapka, odbila sie od klawiatury i rozbila matryce...Jak to sie psuje dysk ? moze bad sectory masz ,3 lata dysk nie mial prawa sie wykonczyc
akurat ten film testowy bardzo mnie zachecil do hybrydyHybrydy też bym sobie odpuścił. Niewiele szybsze a dużo droższe.
ej - no nie przesadzaj! w blaszaku mam 80gb i te 250gb dla mnie to duzo!Odnoszę sie do konkretnego przypadku Pawła S który ma malutki HDD, który jest wiecznie pełny
tak, ciagle nagrywam bardzo duzo plyt. po kazdej imprezie rodzinnej idzie 10 plyt ze zdjeciamibylyby 2 dyski w laptopie ale brak dvd (ktoś tego jeszcze używa?)
ciekawe gdzie ja bym pomieścił to co ściągnąłem w tym roku ![]() ![]() | ![]() |
Z innej beczki
decyzja podjeta - zamawiam hybryde!
tak mnie komp juz wkurza
obawiam sie ze nawet przesadka na sprawny klasyczny dysk bylaby wyraznie odczuwalnaNo to zdaj relacje jak już bedzie po testach
W pewnym momencie chęć kupna nowszego samochodu(i nie tylko) to kwestia pokazania się przed sąsiadem. Wiadomo, młodsze sprzęty posiadają funkcję, które ułatwiają życie i mogłyby się przydać(np. xenon w samochodach itp.), ale pytanie czy faktycznie jest nam to konieczne.Do podobnego wniosku doszedłem z samochodem. Mam 16 letniego rupcia ale w dobrym stanie. No i teraz na co zmienić? za ~15tys kupie jakiegoś 8-10 latka którey zaraz bedzie wymagał kupy wymian które w obecnym samochodzie już mam zrobione. Kupno 3-4 letniego wozu który bedzie pewniejszy i posłuży dłuzej bez grybszych napraw wiąże sie z wydaniem ponad 20 tys .. no właśnie tylko po co ? Żeby mieć to samo co mam tylko ponad 10 lat nowsze? W moim obecnym aucie niczego mi nie brakuje.
W pewnym momencie trzeba sie zatrzymać i odpoczać bo pogoń za co raz to nowszym i "lepszym" do niczego dobrego nie prowadzi.