Nadal 10G to majątek w porównaniu z 1G, ale nie tak jak kiedyś, mikrotik ostro sprowadził ceny do piwnicy, dzięki temu już kilka lat siedzę na 10G w domu.
Wkładki 10G firmy BASE chodzą lekko po stówce, patchcordy DAC od 100 z czymś, zależy jak się negocjuje.
Switche Mikrotika 2 porty SFP+ 10G i 8 Ethernet 1G, albo 5 portów SFP+ i 1 port 1G, po 5 stówek.
Ja za CRS210-8G-2S+IN dałem chyba 520zł brutto, tyle że szybko poleciał z ceną w górę, fajny jest też CRS305-1G-4S+IN (ale on bardziej do DAC bo żmija nie lubi wielu wkładek).
Sieciówki Intela x520-DA1 sprowadzałem z Ali, za 150zł sztuka, brandowane przez Dell, tanio te można było dorwać LR-Linki 2*10G SFP+.
Mikrotik ma jeż bajecznie tanią wkładkę S+RJ10 która robi z portu SFP+ miedziany port 10G, super to działa.
Ogółem czasy kiedy switch 10G kosztował ponad 5k netto, to już przeszłość, SFP+ jest nielubiane w sektorze konsumenckim to zabawki są tanie, zwłaszcza używki.
W cenie najdroższą częścią jaką musiałem zakupić był SANLINK3-T1, bo pracuję głównie na sprzęcie Apple, ale obecnie i tu jest dużo lepiej, bo już są karty 10G poniżej 1k na thunderbolcie, a nowe stacjonarki mają w opcji karty 10G. Co prawda na miedzi, ale to wkładką ogarnie.
Jak się siedzi na PC to pełna swoboda.
Druga sprawa że to jakiś wstyd że 15 letnia technologia nadal jest jakimś "kosmosem" w sprzęcie domowym, gdzie dyski SSD siedzą już prawie 10 lat, a NVM na PCI-E x4 leci pod 5GB/s.
To domowe sieci dalej siedzą na 1G, gdzie zdobycie łącza internetowego 1G to żadna sztuka.
Więc do neta mamy ~100Mb/s i do NAS mamy ~100Mb/s.
W czasach kiedy gra zajmująca ponad 100GB nikogo nie dziwi, dysk 2TB to taka norma, VM robi się jak dzieci w afryce, oprogramowanie coraz więcej zajmuje, niektóre softy co mam zajmują z bibliotekami prawie 500GB, gopro 32GB kartę to zje zanim się ciepłe zrobi ^^
Wszystko poszło do przodu, nawet wifi dogoniło kabel 1G, a LAN dalej siedzi w latach 2000.