W zasadzie swego czasu wysłałem przynajmniej kawałek swoich danych do takero kiedy dostarczał frezarki osobiście. Jednak problem jest taki, że nie płaciłem takero za przesyłkę, więc nie mogę oczekiwać, że frezarkę mi wyśle. Nie wiem czy jest sens podawania danych jego znajomym, gdyż wszyscy zgodnie stwierdzili, że kontakt z nim utracili. Zakładam że nie ma żadnego spisku na większą skalę, więc rozsyłanie danych chyba nie ma sensu. Oczywiście jeśli ktoś spyta to podam i o nic nie będę pytał, gdyż frezarki bardzo potrzebuję. Mogę nawet w ostateczności zapłacić za drugą już przesyłkę.
-
Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.
Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.
kontakt z takero
- Autor wątku jaromas
- Data rozpoczęcia
Nie tylko loguje ale kupuje i sprzedaje.Raf napisał:
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2641217
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=13652525
No i udziela sie tu: http://marask.indium.pl/~takero/phpBB3/
a forum poje...
ale nie dziwie mu sie jak stracil uznanie wsrod czesci forumowiczow,ale mimo wszystko okazal sie gosciem bez jaj-honoru mogl publicznie na łonie forum przeprosic wszystkich poszkodowanych ale nie kazdego stac niestety na to,szczgolnie on jako byly moderator ktory w jakis sposob zdobyl uznanie jakiejs tam czesci forum
ale nie dziwie mu sie jak stracil uznanie wsrod czesci forumowiczow,ale mimo wszystko okazal sie gosciem bez jaj-honoru mogl publicznie na łonie forum przeprosic wszystkich poszkodowanych ale nie kazdego stac niestety na to,szczgolnie on jako byly moderator ktory w jakis sposob zdobyl uznanie jakiejs tam czesci forumTasior jest obecnie w Irlandii i też nie mam z nim kontaktu. Prawdopodobnie nie ma dostępu do internetu, bądź nie ma czasu na internet. Ścigam go o forsę 
Ale nie martw się dolphin123, on nie jest z tych, którzy by oszukiwali. Gorzej, jak potrzebujesz tych seasów na czas. U Tasiora ciężko z punktualnością
Ale nie martw się dolphin123, on nie jest z tych, którzy by oszukiwali. Gorzej, jak potrzebujesz tych seasów na czas. U Tasiora ciężko z punktualnością Ja miałem kupić trafa, też był problem z kontaktem, bo najpierw nie było miernika, miał być jutro, potem po jutrze, potem po tygodniu nie było, w końcu byłem w jego okolicy to pewnie, możemy się ustawić a w końcu kontaktu nie podał... Kiepsko, ale staż ma więc powinno się skończyć dobrze
no takero tez mial staż ....ale jak widać honoru mu już brakło ...z allegro korzysta, na forum swojego kierunku sie udziela...a tu ma wszystko w dupie... .......i jak to nazwać ?
Może za granicą nie potrafia korzystać z internetu....
Ogolnie mi to wisi. Nie odpoaiwada na pw a na forum bywa. Do konca tygodnia jak sie nie odezwie zglaszam sprawe na policje, a ze nie jestem sam to Tasior za fajnie to nie bedzie mial.Overclocker napisał:Tasior jest obecnie w Irlandii i też nie mam z nim kontaktu. Prawdopodobnie nie ma dostępu do internetu, bądź nie ma czasu na internet. Ścigam go o forsę
csbiczek napisał:
a co widzisz złego w piętnowaniu oszusta ? ...
niby czemu ma to być zapomniane... jak by miał twarz to by się choć odezwał ...
nie rozumiem o co Ci tu chodzi ...
pegelmesser prawde pisze i tyle !...
Ja niestety rowniez mam podobny problem co dolphin123, z Tasiorem udalo mi sie z nim skontaktowac zaraz po wygraniu aukcji ale bezskutecznie bo glosnikow do dzis nie ma. Pieniadze jakie jak narazie utopilem sa smieszne, ale sam fakt zerowego kontaktu ze strony osoby sprzedajacej jest smieszny i hamski. Zobaczymy jak sprawa dalej sie potoczy.
Panowie, co prawda nie jestem adwokatem Tasiora, ale jak się uspokoicie to pomogę Wam polubownie załatwić z nim sprawy. Wybiorę się jutro do jego mamy, poproszę o jego irlandzki numer, zadzwonię, przekażę, że się denerwujecie i Tasior albo odda Wam pieniądze, albo zleci komuś wysyłkę itemów, których najpewniej wysłać nie zdążył. On już tak ma, ze na pocztę wybiera się jak sójka za morze.
[ Dodano: 2010-07-08, 08:25 ]
Ostatnio był w dniu wyjazdu z tego co widzę
[ Dodano: 2010-07-08, 08:25 ]
dolphin123 napisał:
Ostatnio był w dniu wyjazdu z tego co widzę
panowie, primo - ten temat dotyczy takero a nie tasiora
secundo - tasior juz od dawna zachowywal sie jak gowniarz (wtedy byl mlodszy) ale zawsze po pewnym czasie wywiazywal sie z obowiazkow itp
tak wiec poczekajcie az Overclocker dowie sie co i jak
secundo - tasior juz od dawna zachowywal sie jak gowniarz (wtedy byl mlodszy) ale zawsze po pewnym czasie wywiazywal sie z obowiazkow itp
tak wiec poczekajcie az Overclocker dowie sie co i jak
do niedzieli jak się nie odezwie zrobię mu dym.Overclocker napisał:
Nie na temat...
opłaca się aż do irlandii wybierać za pare groszy?  tylko nie rób dymu jego mamie, zapewne bogu ducha winnej kobiecie a co do Takero, sam próbowałem się z nim skontaktować przez spory okres czasu ponieważ mam jego układ pomiarowy także jeśli ktoś posiada jego 100% pewny aktualny adres lub numer telefonu to bardzo proszę o PW |  |
Udało się wyjaśnić sprawę "zaginionych" paczek od Tasiora. Tak jak przypuszczałem, nie wyrobił się przed wyjazdem z pójściem na pocztę i spakowane i zaadresowane rzeczy powierzył do wysyłki dziewczynie, która jak się okazało olała sprawę i jeszcze ich nie wysłała... Tak więc nie do końca jego wina, ale jasnym jest, że nikogo nie oszukał. Teraz sprawę wysyłki przejmie jego mama i wszystko dostaniecie w najbliższym czasie.