• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Korektor Impedancji

I tak i nie. Generalnie częstotliwość jest niepotrzebna bo liczy się indukcyjność cewki ale czasem w ten sposób wyliczony korektor nie działa prawidłowo bo linearyzacja impedancji zaczyna się zbyt wcześnie lub zbyt późno (zwykle zbyt wcześnie) i towrzy się siodło ub górka na wykresie impedancji i trzeba korygować to wartością kondensatora. Ogólnie można przyjąć, że częstotliwości się nie uwzględnia.
 
Yoshi , jak mam dwa glosniki o impedancji nominalnej 8 Ohm i lacze je rownolegle co daje nam 4 Ohm to taki korektor obliczmy na 8 czy 4 Ohm?
 
Nie mam wykresu i schematu rowniez , zastanawiam sie nad teoria. Jezeli podlaczam dwa glosniki o no,inalnej 8 Ohm to teoretycznie daje nam 4 Ohm , to wiec korektor bedzie obliczany na 4 Ohm czy 8 Ohm . Mi sie wydaje ze na 4
 
No trudno, żeby było inaczej :). Dodatkową poniekąd korzyścią łączenia równoległego głośników jest spadek wypadkowej indukcyjności zastępczej cewek, jako że ich indukcyjności też są wtedy równolegle łączone. Można więc nawet w niektórych przypadkach zrezygnować wtedy z korektora impedancji, podczas gdy dla jednego głośnika jeszcze byłby on uzasadniony.
 
Tak sie zastanawiam bo mam glosniki o Le=0.19 i chcialbym zrobic podzial przy 400Hz. Oplaca sie wstawiac w takim razie korektor , przy tak niskim podziale?

---------- Post dodany o 11:11 ---------- Poprzedni post o 10:11 ----------

Oczym to ja myslalem , 0.19 nie 0.56
 
Powrót
Góra