• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Kształt kopułki przeciwpyłowej a brzmienie.

Rejestracja
Wrz 15, 2005
Postów
37
Reakcji
0
Lokalizacja
lublin
Witam.
Zastanawiam się jaki wpływ ma kształt i wielkość kopułki na membranie głośnika na jakość dźwięku i powierzchnię efektywną membrany.

Np. w większościARNów nie ma kopułki jako takiej a jest płaskie kółko przyklejone. Wydaje mi się, że dzięki temu efektywna powierzchnia membrany rośnie (a może się myle). Z drugiej strony w takim STX xx/300 kopułka przeciw pyłowa jest ogromna i wydaje mi się, że przez nią powierzchnia membrany emitująca dźwięk jest niewielka i pomiejszona.
Więc jak to jest.
Od czego zależ kształt tego elementu głośnika i jak on wpływa na dźwiek?[/b]
 
Kopółka na pewno nie zmniejsza powierzchni membrany, a w ręcz przeciwnie. W porównaniu z "kółkiem" z ARN'ów to nawet ją nieznacznie powiększa. Co do wpływu kształtu na "jakość dźwięku" to trudno mi się wypowiadać, ale biorąc pod uwagę że przy większych częstotliwościach membrana zaczyna się dzielić i skutecznie promieniuje właściwie tylko jej centralna częć, to wydaje się być uzasadnione stosowanie w tym miejscu akurat kopółki. Inna sprawa że są też kopółki "wklęsłe" (ponoć nawet lepsze od tych wypukłych) więc ta "niecka" stosowana w ARN'ach też nie jest całkiem pozbawiona sensu.
 
No tak ale jeśli głośnik byłby jedną wielką kopułką tzn cała membrana przykryta była by kopułką to nie wydaje mi sie, że by to zagrało tak samo dobrze jak z małą kopułką. A może znów się myle ;]?
 
Kształt kopólki sprawdza się przy wysokich częstotliwościach (choć idealny nie jest). Mniejsza kopółka umieszczona centralnie ma sens bo jej średnica jest zbliżona do średnicy cewki i dzięki temu jest z nią dość sztywno sprzężona co sprzyja efektywnemu przenoszeniu energii. Wielka kopółka musiałaby mieć na obwodzie wielką cewkę co skutkowałoby dużą masą układu drgającego niemówiąc o magnetycznym. pozatym taka kopółka byłaby chyba zbyt podatna na odkształcenia. Wydaje mi się że im większa średnica cewki tym większa może być średnica kopólki przeciwpyłowej.
 
dla niskich częstotliwości niema to najniejszego znaczenia. w przypadku subwoofera duza kopułka zwiększa sztywność membrany co jest plusem. w przypadku głośników niskośrednio i średniotonowych zmniejszenie kopułki poprawia charakterystyki - przynajmniej ja tak zauwazyłem.
 
No ale w głośniku niskotonowym głośnik działa jak tłok. A przecież kopułka jest bardziej "aeordynamiczna" i bardziej miękka niż membrana którą przykrywa.
 
Kształt kopułki ma wpływ m.in. na przebieg charakterystyki fazowej. Kopułka na pewno nie zmniejsza powierzchni promieniowania dźwięku, no bo niby w jaki sposób? Przecież ona też drga razem z membraną. A cały układ drgający to tłok - i nie ma znaczenia jego kształt, bo zawsze pompuje tyle samo powietrza. Wielka kopułka tłumi wysokie częstotliwości odtwarzane przez głośnik, poza tym znacznie usztywnia membranę - przykład to STX'y serii 300.
 
W przypadku wysokich częstotliwości drga tylko centralna część membrany. Wtedy kopułka ma wpływ na wysokie częstotliwości. Czasami stosuje się "trąbkę" w głośnikach szerokopasmowych żeby przenosiły do ponad 12kHz.

Dla basu to nie ma znaczenia.

Powierzchnia membrany teoretycznie się zwiększa (gdyby policzyć powierzchnie). Ale tak naprawdę pozostaje ta sama.
 
A widziałem głośniki z tzw. korektorem fazy. Czyli kopułka jest w kształcie stożka nie połączona z membraną. Czy ta kopułka emituje dźwięk czy tylko właśnie pasywnie dba o fazę?
 
Powrót
Góra