mal999 napisał:
cudny90 pracuję w biurze projektowym wielobranżowym i w każdej jednostce podstawa to cad, a pracodawca nie pyta czy znasz cad'a, jeżeli składasz cv to masz go znać, a czy posługujesz się cad'em na co dzień (albo będziesz)? bo jak nie to nie sądzę żeby kurs miał sens, szybko się zapomina, na moim przykladzie zacząłem pracę po studiach, cad'a znałem średnio, bo nie chciało mi się go uczyć skoro nie był mi potrzebny, ale w pracy jak był potrzebny to inna bajka, myślę że uczyłem sie go kilka razy szybciej niz robiłbym to na kursie
Pogadaj z kimś kto w kadrach pracuje...poczytaj troche CV, i zobaczysz że kolorowanie naciąganie itd to dość powszechna praktyka. W małej firmie to nie problem, przelecą 20 ochotników i po sprawie.
Panowie wy patrzycie na to z pkt widzenia własnego doświadczenia, a ja tu widze studenta i to jest zupełnie inna sytuacji!
Wyobraźcie sobie jednak taka sytuacje;
Firma wymaga na stanowisku X dobrej znajomosci angielskiego.
Biora dziesięciu kandydatów którzy maja w CV wpisane Dobra znajomosc angielskiego i 10 kandydatow ktorzy w cv maja FCE.
Jak sądzicie gdzie jest większa szansa ze znajdą tego z dobrą znajomoscia? Wśród tych co tak sobie napisała bo im sie tak wydaje? Czy wśród tych ktorzy pewien egzamin zaliczyli, maja certyfikat i choć troche swiadczy to o ich poziomie.
Doskonale wiem ze znajdzie sie osoba dobrze znajaca angielski, ale nie majaca certyfikatu.
Jednak firmy nie moga sobie pozwolic (rekrutacja to czas i pieniadze!) aby tracisz kase na "teoretycznych" kandydatów (teoretyczni bo wpisali cos w CV, a na etapie przegladania samego papieru nie ma żadnych dowodów na potwierdzenie ich kwalifikacji/umiejętnosci)
Fakt jest jeden, małe firmy będą raczej kandydatów bez certyfikatów akceptować bo :
-prowadzą rekrutację na mniejsza skalę
-kandydat bez kwalifikacji (nie potwierdzone kwalifikacje) będzie "tańszy"
Moja znajoma pracuje w kadrach w dużej firmie, i uwierzcie mi jak spływa 300 CV to jakoś muszą oni je przesortować, i tu przydają się potwierdzone kwalifikacje, dlatego w zestawieniu:
-umiem jeździć wózkiem VS posiadam uprawnienia na wózki
-znam się na auditach wewnętrznych VS Posiadam uprawnienie auditora wewnętrznego
-umiem spawać VS posiadam uprawnienia spawalnicze
-znam Cada VS mam certyfikat
Zawsze pierwszenstwo maja ci kwalifikowani.
Oczywiscie to dotyczy "gołych ludzi", bo jak ktoś w CV będzie mial 15 lat doswiadczenia w pracy z CAD, to nikt nie spyta go o certyfikat, jak ktos w Angli siedzial 5 lat, tez nikt go o certyfikat FCE nie spyta.
Moim zdaniem dla absolwenta uczelni bez doswiadczenia, kazdy papier sie liczy.
Bo absolwentow:
-obsloga komputera
-dobra znajomosc Office
-dobra znajomosc srodowiska windows
-dobra znajomosc CAD
Jest bardzo bardzo duzo, aby być konkurencyjnym na rynku pracy trzeba czegoś więcej niz standard....