• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Linia transmisyjna, wady zalety, ciekawostki

  • Autor wątku Autor wątku Rfck
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
Hornresp pokazuje mniej więcej taki wynik dla 180 cm i Sd 2,5-1,2, jaki pokazałeś, Blitzer. Nie jest najgorzej, ale to jest strój w okolicach 28 Hz...
Jakby trochę za długa i chyba niedotłumiona. Wychodzi, że krótsza zagrałaby lepiej bez utraty zejścia po dotłumieniu. Odpowiedź dla 100 cm, co dla gołego tunelu daje strój nieco poniżej 40 Hz (by unaocznić jakie ma tendencje głośnik, niekoniecznie jako sugestia co do właściwej długości):

seas-180-a-100cm.gif
 
Dzieki wielkie za pomoc, tunel skroce albo zrobie nowa skrzynke.
Ale najpierw zmierze impedancje, ciekaw jestem co wyjdzie:)
pzdr
 
Comandante W, Kolejny dowod na to, ze krotsze linie sa glosniejsze ;)
Dla niedowiarkow pewien znany artykul z audioxpress
 
Blitzer, gry wytłumiasz tylko dwie z 4-rech scian wew. tunelu to o moim zdaniem lepiej jest gdy wytłumimy dwie ścianki które są ze sobą połączone - inaczej krótko mówiąc wytłumiać nie na przeciwlegle (np. tylna ścianka i któryś bok...)
i dobrze by było też dać może trochę wytłumienia dookoła głośnika....
 
Proponuje skrócić do ~150cm i spróbuj zmniejszyć offset do 20cm
(nie wiem na cholerę takie wielkie offsety ? :???: )

Ja tez nie wiem ale to nie znaczy, ze nie są potrzebne :wink:
Zobacz na przekroje PCM (str. 45), jedna z dwudroznych kolumn ma chyba offset ok 1/3 długości tunelu.
Stosują też offsety dla wylotów.
 
Pogromco, przeczytałem artykuł p. Schultza z wielką uciechą, gdyż prócz tego, że podaje przekonujące uzasadnienie dla stosowania linii raczej krótszych niż dłuższych, tj. stosującego strój tunelu na ćwiartkę 1,8 x Fs w miejsce klasycznego 1 x Fs (podaje tolerancję między 1-2 x Fs, ale wygląda na to, że właściwszym zakresem byłoby 1,5-2 x Fs), wiąże przekrój tunelu nie z Sd głośnika, a z rodzajem stosowanego wytłumienia, z wylotem równym Sd tunelu, jakie by nie było Sd głośnika.
Jak sobie przeliczę na nasze wychodzi, że dla tłumienia, jakie skłonny jestem stosować (poliester czy coś filcowatego, w żadnym wypadku wata szklana, mimo że Schultz zachwala), dla stroju na 1,8 Fs wyszło mu Sd tunelu równe 4 Sd głośnika dla przyjętych 80 Hz stroju tunelu. Strojąc klasycznie na ćwiartkę Fs (45 Hz w omawianym przypadku) wychodzi mi z jego wzorów 2,25 Sd głośnika, czyli im dla tego samego głośnika linia strojona wyżej i krótsza, tym powinna być obszerniejsza. Oczywiście Sd głośnika u Schultza nie ma żadnego znaczenia i w ogóle nie ujmuje tej wartości we wzorach (lecz przekrój tunelu jest u niego i tak zawsze większy). Całą resztę załatwia wytłumienie: omówienie ilustracji 14 jasno wskazuje, że pozostaje do naszego uznania, czy stłumimy odpowiedź tunelu do pojedynczego peaka (LT bez zwrotu basowego), czy też wykorzystamy zwrot basowy pozostawiając dwa peaki, zabijając wytłumieniem trzeci i ewentualne następne.
No i to się ogólnie zgadza z moimi obserwacjami i ustaleniami na polu tasukowym: tunel krótki a stosunkowo obszerny (Sd głośnika pomijamy), za wytłumienie robią skosy tasukowe plus jakieś włókno. Zastosowanie tasuków trochę zmienia niuanse, lecz nie tak bardzo.

Z podsumowania Augspurgera:
  • Rezonans ćwierćfalowy tunelu LT nie musi być równy Fs głośnika, a nawet nie powinien.
    Dla zwiększenia odpowiedzi basowej nie tunel dłuższy, a obszerniejszy.
    Ilość i gęstość (upakowanie) wytłumienia zależy od stroju samego tunelu (nie od głośnika) oraz rodzaju stosowanego wytłumienia.
Szkoda, że nie załączono pomiaru odpowiedzi impulsowej konstrukcji na tym Jordanie w wersji wytłumionej do pojedynczego peaka i z rozszerzoną odpowiedzią basową, czyli dwoma peakami. Mielibyśmy czarno na białym, czy i co ewentualnie tracimy decydując się na niższy i większy bas.
Jednym słowem, opracowanie dobre i ciekawe, choć ciężkostrawne.
 
Comendancie, strojenie na 1/8 choc mozliwe, to jednak wydaje mi sie juz nieco hardkorowe. Za logiczne w wiekszosci przypadkow uznalbym strojenie na 1/6. Oczywiscie to kolejny przyklad na to jak wiele opcji ma linia transmisyjna i jak trudno jest opracowac model matematyczny TL, ktora moze miec tak wiele twarzy.
Poza tym wszystko jest logicznie opisane lacznie z koncowym blogoslawienstwem Augspurgera, co jest rzecza niebylejaka.
Osobiscie rowniez nie popieram stosowania wielny szklanej, co innego nowoczesne materialy z welny mineralnej ekologicznej. To jeszcze moge zaakceptowac. Lecz najlepszym materialem bylby chyba tapicerski Dacron.
Suma sumarum nawet przy silnym wytlumieniu jak u Schultza nastepuje emisja niskich czestotliwosci z tunelu wlasnie dzieki jego krotkiej dlugosci, a jesli do tego dojdzie spory przekroj samej obudowy to zysk jest calkiem niezly.

Ps. Ostatnio molestuje troszke Hornrespa i nie taka bestia straszna z niego na jaka wyglada. Przy wizardzie mozna latwo wyczarowac symulacje.

[ Dodano: 2010-11-20, 19:16 ]
Kiedys znalazlem ciekawy tescik monitorow studyjnych na rosyjskiej stronce. Teraz wpadlem na nia przypadkiem wiec wklejam linka.
http://www.salonav.com/arch/2004.11/htm/030-038.htm w roli glownej oczywiscie PMC AML1. Zobaczcie na pomiar z tunelu linii transmisyjnej. Dla porownania macie inne monitory z basrefleksem. W przypadku PMC widac jak szerokie pasmo transmituje linia, po czym filtrowanie antyrezonansow robi piekna robote, a wszystko to w linii tlumionej pianka, bez zadnych zapychajacych welnianych kolderek.
Oczywiscie w tescie PMC nie mialy sobie rownych, ale patrzac na ich cene...
 
C
Pogromca mitow napisał:
Oczywiscie w tescie PMC nie mialy sobie rownych, ale patrzac na ich cene...
Ale też nie miały sobie równych in minus w poziomie zniekształceń harmonicznych, co przy kilkakrotnie wyższej cenie jest niezrozumiałe.
 
KAPRINT napisał:
Ale też nie miały sobie równych in minus w poziomie zniekształceń harmonicznych, co przy kilkakrotnie wyższej cenie jest niezrozumiałe.
Widocznie tutaj ucho ma wiecej do powiedzenia niz sprzet pomiarowy :) obok KRK V6, AML1 mial najmniejszy glosnik niskotonowy, wiec nie dziwne ze znieksztalcenia byly wieksze od konkurencji.
 
Ja nie wiem dlaczego jest takie parcie na minimalizowanie zniekształceń. Szczerze mówiąc nie do końca wiem jak brzmi dany kawałek z kolumny, która ma zniekształcenia na jakimś stosunkowo wysokim poziomie a jak brzmi kolumna, która tych zniekształceń jest pozbawiona (lub ma je sprowadzone do minimum). Poza tym nie jesteśmy, jak sądzę, w stanie ocenić czy dane źródło dźwięku jakim jest kolumna te zniekształcenia generuje i prawdziwy obraz skali tego zjawiska obrazuje nam dopiero wykonanie odpowiednich pomiarów. A jeśli nawet te "przeszkadzajki" wyjdą nam na pomiarze to czy są one na prawdę złe?

Jeśli chodzi o obudowę TL to podoba mi się w niej jedno - gra inaczej od oklepanego BR czy OZ, która z kolei ma swój główny minus w postaci marnego zejścia (przynajmniej w standardowych dwóch drogach bo w dwóch pozostałych obudowach da się po prostu więcej wyciągnąć z małego głośnika) ale za to ma ogromną przewagę nad BR i TL - nie buczy nawet jeśli jest całkiem przypadkowo zaprojektowana. To inne brzmienie TL'ki - nie zdziwiłbym się gdyby się okazało, że bierze się ono właśnie z tych zniekształceń i rezonansów, które w niej występują. Weźmy np taką OB - no nie da się ukryć, że poza głównym nurtem dźwięków biegnącym do słuchacza prosto z głośników mamy sporą dawkę dodatkowych dźwięków czy przydźwięków dobiegających do nas z tyłu membrany po wcześniejszym odbiciu się od różnych "odbijajek" ("odbijajka" - ciekawe słowo...). A czy to nam przeszkadza? Nie! Jest wręcz jednym z podstawowych "smaczków" tego typu obudowy.

I jeszcze jedna sprawa. Co jakiś czas pojawia się tutaj argument "po co męczyć się z linią jak to samo (np jeśli chodzi o zejście dołu pasma) można osiągnąć w prosty sposób z basreflexu". No tego już zupełnie nie rozumiem. Równie dobrze można pójść do sklepu i kupić kolumny za 2 tysiaki i też pewnie będą całkiem dobrze, no co najmniej znośnie grały... Jakoś nigdy nie miałem do tego tematu podejścia typu "robić, ale żeby się nie narobić".

Pogromca mitow napisał:
Kiedys znalazlem ciekawy tescik monitorow studyjnych na rosyjskiej stronce. Teraz wpadlem na nia przypadkiem wiec wklejam linka.
Fajnie tylko język "radziecki" jest dla mnie przeszkodą nie do przeskoczenia ;)

[ Dodano: 2010-11-20, 23:16 ]
Pogromca mitow napisał:
Widocznie tutaj ucho ma wiecej do powiedzenia niz sprzet pomiarowy
I to jest, myślę, podstawa. Sprzęt pomiarowy to tylko pomocnik, który w jakiś tam sposób uwalnia nas od szukania końcowego efektu zupełnie po omacku.
 
Ja natomiast jestem zdania, ze glosnik czy sprzet elektroniczny, ktory generuje mniej znieksztalcen jest po prostu lepszy, lepszy technicznie, bo przeciez pojawia sie druga strona medalu. Czy roznica 0.5% znieksztalcen na basie miedzy dwiema roznymi kolumnami jest przez nasze ucho faktycznie slyszalna. Tutaj nie chce wysuwac zadnych wnioskow, bo po prostu nie wiem i nie chce nic zmyslac.

Nie ulega watpliwosci, ze TL gra inaczej od BR i OZ, lecz czy to granie jest blizsze rzeczywistosci to juz nasza subiektywna ocena.

dabyl napisał:
Fajnie tylko język "radziecki" jest dla mnie przeszkodą nie do przeskoczenia ;)
Uzyj translatora :P
 
dabyl napisał:
Poza tym nie jesteśmy, jak sądzę, w stanie ocenić czy dane źródło dźwięku jakim jest kolumna te zniekształcenia generuje
No co ty? :shock: jak nie jak tak! Nie jesteśmy w stanie ocenić jaki procent stanowią zniekształcenia ale możemy na pewno usłyszeć: czy są, czy ich nie ma ewentualnie ocenić w powiedzmy czterech wariantach : duże, średnie, małe, nie słyszalne....

Jak znajdę to podeśle wam fajny teścik THD ;) (nic tam zaraz specjalnego, ale zachęcam się przetestować...)

dabyl napisał:
"odbijajek" ("odbijajka" - ciekawe słowo...). A czy to nam przeszkadza?
No nie wiem, ale mi się tam chyba żadne fale dźwiękowe od moich jajek nie odbijają... :mrgreen:
(sorry musiałem ;) )

dabyl napisał:
Fajnie tylko język "radziecki" jest dla mnie przeszkodą nie do przeskoczenia ;)
Proszę bardzo: ;) (może trochę nie udolnie i nie do końca prawidłowo ale powinno rozjaśnić trochę temat.......)
http://translate.google.pl/translat...1/htm/030-038.htm&hl=pl&sa=G&biw=1280&bih=834

[ Dodano: 2010-11-21, 00:14 ]
w/w teścik THD
http://www.klippel-listeningtest.de/lt/instructions.html
 
Ja tak "na szybko" na kolumnach robiłem kilka razy i dochodzę do okł. -40db.


PS
wynalazłem ostatnio u siebie na k.dźwiękowej że mam filt sub..., a że dziś niedziela to więc idę bawić się w wytłumianie tunelu ("klon" XB2) w swoim subie.... ;)
 
W zależności od testu doszedłem od -24dB do -45dB Czyli wniosek jest taki, że to co jest poniżej -30dB nie jest istotne.
 
dzedosz napisał:
Czyli wniosek jest taki, że to co jest poniżej -30dB nie jest istotne.
zależy kto jakie ma uszy... ;) Ja się zadowolę jeśli przestane słyszeć gdzieś przy okł. -60db..... ;) (oczywiście z odpowiednim sprzętem....)
 
Powrót
Góra