No nie jest on pieknym mowca, ale to nie jego dzialka. Jako producent robi robote 

Podążaj za instrukcjami wyświetlonymi na poniższym wideo, aby zainstalować aplikację internetową na Twoim urządzeniu.
Uwaga: Ta opcja może nie być dostępna w niektórych przeglądarkach internetowych.
Aby nie zakładać nowego tematu na tak mały problem, to zapytam się tutaj.
Pytanie rozchodzi się o empiryczne wyliczenie dł. falowodu. Dla mojego docelowego głośnika o wartości Qts = 0.23 i fs = 26.4 Hz, długość labiryntu dla 1/4 długości fali wynosić będzie ok. 3,27m, a z wytłumieniem w tunelu ok. 2,8m. Niemniej jednak, spotkałem się już z różnymi opiniami co do Qts i aplikacji LT. Jedni twierdzą, że im niższa wartość Qts tym lepiej, zaś potem dowiaduję się, że najlepiej jest gdy Qts jest równy w okolicach 0,4. Aż w końcu napotykam na informacje, że dla Qts poniżej 0,4 lepiej stosować 1/8 długości fali i w takim przypadku falowód dla mojej aplikacji wynosiłby ok. 1,4m...
Więc jak to jest, jak się odnosić do tych wszystkich mądrości ? Czy może lepiej zbudować kilka testowych skrzyń, wytłumiać je na ucho i samemu wybrać ta która gra "najlepiej" bez żadnych pomiarów, symulacji i zbędnych wyliczeń ?
Kiedyś nie było komputerów, a jakoś potworzyli organy kościelne, które też potrafią zgnieść basem
Da, subwooferPogromca mitow napisał:To ma byc subwoofer czy jakas inna konstrukcja?
Tak, wiem ale zasada z grubsza ta samaPogromca mitow napisał:Bo w kosciele jest duzo miejsca i mozna dawac dlugie ruryZ reszta to jest instrument i musi byc dostrojony scisle do okreslonych czestotliwosci.
W organach kościelnych grają piszczałki organowe, stanowiące aerofon, czyli taki instrument, w którym wibratorem jest słup powietrza. Aby wzbudzić drgania o niskich częstotliwościach słup taki musi być długi i obszerny. Z linią transmisyjną takie ustrojstwo posiada podobieństwa co do akustycznej zasady działania, ale przepis konstrukcyjny jest odmienny.organy kościelne...
Co oznacza w tym kontekście "zbędnych wyliczeń" dalibóg nie ogarniam.może lepiej zbudować kilka testowych skrzyń, wytłumiać je na ucho i samemu wybrać ta która gra "najlepiej" bez żadnych pomiarów, symulacji i zbędnych wyliczeń
Tyle co "albo opierać się o podstawowe wyliczenie, a następnie metodę na "ucho", albo budować wg. symulacji i pomiarów".Co oznacza w tym kontekście "zbędnych wyliczeń"
Hm. Zapytam brutalnie: czy kolega zniżył się do przeczytania niniejszego wątku?pomijając powyższe kwestie. Wybrać 1/4 czy 1/8 dł. fali ?
Rozumiem, że kolega jest z tych wszystkowiedzących i nielubiących jak się ktoś pojawia na "ich" podwórkuWszystko jasne. Kolejna przelotna przyjaźń...
Głośnik to zwykły niskotonowy Usher Audio 8133Jaki to glosnik? Podales zbyt malo danych, zeby cos sensownie obliczyc.
Nie, chyba nie rozumiesz.Rozumiem
Nikt nie zna odpowiedzi na tak formułowane pytania. "Tak" oznacza tu formułowanie wadliwe, a konkretnie, zadawanie pytań bez dostarczenia minimum konkretów, czego dotyczy.nie znam odpowiedzi
A co przeczytałeś i gdzie, skoro po tej lekturze uznałeś, że ktoś zgadnie, czego potrzeba do "mojego docelowego głośnika o wartości Qts = 0.23 i fs = 26.4 Hz"?nie przeczytałem całego forum
Wstępnie przyjęte.pozostaje mi przeprosić
Z wielką przyjemnością.kolega może już się uspokoić i zrelaksować