• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Literatura techniczna

  • Autor wątku Autor wątku RoNo
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
Rejestracja
Kwi 3, 2005
Postów
1
Reakcji
0
Lokalizacja
Zabrze
Witam! Chciałbym sie tu zapytać czy istnieją jakieś przystępne książki czy podręczniki dotyczące układów analogowych, zawierających opisy dotyczące praw, elementów elektronicznych. Bo te szkolne książki to pożal sie boże :P. Macie jakieś swoje ulubione tytuly z których sie uczyliście. Bardzo podoba mi sie ta strona http://www.elektronika.qs.pl/strglow.html Wszystko opisane w bardzo przystępny sposób. Tyle że nie moge cały czas siedzieć na kompie i patrzeć w monitor... sami wiecie. Gdybyście znali jakieś ciekawe książki to prosiłbym o podanie ich tytułów i ew. gdzie je można dostać. Z góry dziękuje.
 
"Wzmacniacze operacyjne" P.Gorecki dobra pozycja dla kogos kto zna juz prawo ohma a chce zaczac poznawac niezle podstawy dotyczace sprzetu audio. W ksiazce jest rozdzial o szumach i filtrach wytlumaczone przystepnym materialem. Polecam moze nie jako pierwsza pozycje ale napewno druga.
Pozdro
Dexter
 
P.Horowitz W.hill - Sztuka elektroniki (ok 100zł za 2 tomy) Sam studiuje ją uważnie, niestety od liczb zespolonych nie ma ucieczki :/

Ew popatrz na bibliotekę AVT mają tam sporo tytułów, wszystkie książki są dla ludzi a jak coś nie idzie tzn że trzeba zacząć sie dokształcac krok wcześniej

pdzr
 
Liczby zespolone nie są takie straszne ;), jeżeli kiedyś chciałbyś budować wzmacniacz od podstaw to polecam "Układy amatorskich wzmacniaczy elektroakustycznych" A.Witorta .
 
lepsze są "wzmacniace elektroakustyczne" maciej feszczuk. jak znajde troche czasu to moze gdzieś to zamieszcze
 
Słyszałem że ta książka P.Horowitza jest dobra. Podobno opisane są tam podstawy, a w miare zagłebiania sie w lekture dochodzimy do coraz to złożonych rzeczy.

Chodze do Technikum elektronicznego i też miałem przygody z liczbami zespolonymi :). Na matematyce nie miałem a na Podstawach elektroniki było :P No ale trzeba było umieć...

"Układy amatorskie wzmacniaczy" jeszcze sprawdze, tak samo Feszczuka.

Chciałbym kiedyś wiedzieć jak to sie dzieje że układ składający sie z rezystora i kondensatora tworzy filtr... (chyba :P)
Niby takie proste ale jak to sobie wytłumaczyć...
A najlepsze jest to że w szkole nas nie uczą CZEMU to tak działa i za co są odpowiedziane poszczególne elementy, a tylko dają gotowe schematy i każą sie ich nauczyć. To mnie denerwuje. Gdyby uczniowie wiedzieli o czym mowa, to mieliby o wiele łatwiejszą nauke. Dlatego chciałbym zacząć samodzielną lekture w celu "uświadamiania sobie, czemu tak a nie inaczej".
 
RoNo, Szkoła pokazuje ci jedyniue możliwość...to ty obierasz drogę...A elektroni k co się sam nie dokształaca we własnym zakresie to marny elektronik :)
 
Kondensator ma taki parametr jak reaktancja. Ni mniej ni wiecej jest to rezystancja zalezna od czestotliwosci. Wzor:
Xc=1/(2*Pi*f*C)
Xc- reaktancja (om)
Pi-wiadomo
f-czestotliwosc (w Hz) dla ktorej liczysz reaktancje
C-pojemnosc (w faradach)
Jezeli wiesz co to dzielnik rezystorowy to w mig pojmiesz teraz dzialanie filtru RC. W dzielniku z dwoch rezystorow podzial jest staly. Poniewaz dla filtru RC reaktancja kondensatora sie zmienia w zaleznosci od czestoliwosci to i podzial sie zmienia. Do pewnej czestotliwosci reaktancja kondensatora jest znacznie wieksza od rezystora dlatego nie wnosi on prawie zadnych tlumien. Od pewnej czestotliwosci zaczyna sie zblizac swoja reaktancja do rezystancji rezystora i od tego momentu dzielnik zaczyna tlumic. Najlepiej uruchom sobie arkusz kalkulacyjny wpisz powyzszy wzor potem sobie sklec wzor na dzielnik i obserwuj jak sie zachowuje reaktancja kondensatora wraz z zadana czestotliwoscia oraz jak zachowuje sie dzielnik.
Pozdro
Dexter
 
Więc 1/(2*Pi*f*c) to jest reaktancja
wzór na ten dzielnik to powinno być R1+R2... (chyba...)
A teraz musze z tego zrobić jakiś jeden wzór czy jak? bo musze przeprowadzić analize pracy kondensatora i dzielnika.
Pewnie sie myle :P
 
Obliczanie dzielnika:
Uwe/(R1+R2)=Uwy/R2
Rownanie mozesz sobie sam rozwiazac. Podstaw np. Uwe 10V R! i R2 = 10k i zobaczysz ile wyjdzie Uwy ;)
Potem zamiast R2 wstawiaj reaktancje kondensatora np. 100nF dla czestotliwosci 100, 75, 50, 25, 10Hz. Zobaczysz jak wraz ze zwiekszaniem czestotliwosci dzielnik zaczyna tlumic sygnal wejsciowy. Ehh czego oni ucza w tych szkolach teraz ?? ;)
Potem dla zabawy reaktancje kondensatora podstawiaj pod R1 i zobacz jaki to daje efekt ;)
Pozdro
Dexter
 

Załączniki

  • dzielnik.jpg
    dzielnik.jpg
    4.2 KB · Wyświetleń: 0
Proste. Wole sie uczyć tak niż siedzieć na lekcji i bezmyślnie przerysowywać wzory z których i tak nic dla mnie nie wynika. Dziękuje ci Dexter za obszerne wytłumaczenia!!!!!!!! to jest proste, no ale jeśli cie tego w szkole nie nauczą to później świecisz oczami. Wynika z tego że po samym technikum to ze mnie bedzie taki elektronik jak z koziej dupy trąba.... ;)

Faktycznie treść postu troche sie oddaliła od tematu ale nie szkodzi. Przynajmniej widać że można liczyć na waszą pomoc. Dziękuje za wszystkie odpowiedzi, szczególnie twoje Dexter.
Pozdrawiam
 
Prosze bardzo. No to niecierpliwie czekamy na wyniki Twoich obliczen ;) Zeby miec pewnosc ze zrozumiales. Wykresy tez niczego sobie by byly. A moze gotowy arkusz kalkulacyjny ??
Pozdro
Dexter
 
OK. Zamieszcze swoje obliczenia i postaram sie charakterystyki zrobić. ;)
Do końca tygodnia powinno być, bo ostatnio nie mam za dużo czasu.... Trzeba ocenki poprawiać :D

[ Dodano: 2005-04-16, 16:35 ]
Zrobiłem pare obliczeń.
Tak jak mi podałeś w przykładzie R1=10k, a za R2 podstawiałem Xc
Uwe wynosi 10V
Prosze o ocene ;)

OBLICZENIA:

Obliczanie Uwy dla 100 Hz:

Xc=1/2*Pi*f*c
Xc=1/6,28*100*(10*10 do -7 potęgi)
Xc=1/628*(10*10 do -7 potęgi)
Xc~16 kOHM

Uwe/R1+R2=Uwy/R2
10/10k+16k=Uwy/16k
26Uwy=160
Uwy= 6,2 V

Obliczanie Uwy dla 75 Hz:

Xc=1/2*Pi*f*c
Xc=1/6,28*75*(10*10 do -7 potęgi)
Xc=1/471*(10*10 do -7 potęgi)
Xc~21 kOHM

Uwe/R1+R2=Uwy/R2
10/10k+21k=Uwy/121k
31Uwy=210
Uwy= 6,7 V

Obliczanie Uwy dla 50 Hz:

Xc=1/2*Pi*f*c
Xc=1/6,28*50*(10*10 do -7 potęgi)
Xc=1/314*(10*10 do -7 potęgi)
Xc~32 kOHM

Uwe/R1+R2=Uwy/R2
10/10k+32k=Uwy/32k
42Uwy=320
Uwy= 7,6 V

Obliczanie Uwy dla 25 Hz:

Xc=1/2*Pi*f*c
Xc=1/6,28*25*(10*10 do -7 potęgi)
Xc=1/156*(10*10 do -7 potęgi)
Xc~64 kOHM

Uwe/R1+R2=Uwy/R2
10/10k+64k=Uwy/64k
74Uwy=640
Uwy= 8,6 V

Obliczanie Uwy dla 10 Hz:

Xc=1/2*Pi*f*c
Xc=1/6,28*10*(10*10 do -7 potęgi) 6,28*10 ~ 63
Xc=1/63*(10*10 do -7 potęgi)
Xc~159 kOHM

Uwe/R1+R2=Uwy/R2
10/10k+159k=Uwy/159k
169Uwy=1590
Uwy~ 9,4 V

WYKRES:

[ Dodano: 2005-04-16, 16:37 ]
WYKRES

[ Dodano: 2005-04-16, 16:39 ]
...

[ Dodano: 2005-04-16, 20:36 ]
.
beztytuu7ic.jpg
 
No i dobrze. Co prawda proste filtry RC maja nachylenie 6dB/okt dlatego rozpietosc 10-100Hz (1 oktawa) jest dosc mala zeby ukazac w pelnej krasie dzialanie filtru. Wykres tez nie jest w skali logarytmicznej dlatego wyglada troche inaczej niz jestesmy przyzwyczajeni do ogladania w ksiazkach. 4+ dlatego ze nie w skali logarytmicznej.
Jak chce Ci sie bawic to proponuje sobie troche skomplikowac zycie i dolaczyc wzmacniacz mocy (zalozmy ze robimy subwoofer) z rezystancja wejsciowa 20k (typowa aplikacja TDA7294)). Wzor na wypadkowa rezystancje polaczonych rownolegle rezystorow chyba znasz ?? W tym przypadku bedzie to reaktancja Xc i rezystancja wewn. wzmacniacza. Dowiesz sie w ten sposob dlaczego stosuje sie aktywne filtry ze wzmacniaczami operacyjnymi ktore maja ogromne rezystancje wejsciowe (ktorych to tez mozesz policzyc wplyw ;) )Poniewaz obliczenia reczne sa zmudne proponuje zatrudnic arkusz kalkulacyjny Excel czy cos takiego.
Pozdro
Dexter
 
Witam,
Może drobna zgróbna poprawka. "Rozpiętość 10-100Hz", zawiera 3,25 oktawy.
Pozdrawiam, Piotr01
 
Tak masz racje. Nie wiem czemu myslalem o dekadzie piszac oktawa. Jeszcze dodam dla scislosci ze opadanie 6dB/okt jest w tzw. pasmie zaporowym czyli po przekroczeniu spadku -3dB.
Pozdro
Dexter
 
OOOOO Właśnie... i tu małe pytanko: W mojej szkolnej książce piszą że oktawa to ośmiokrotne zwiększenie/zmniejszenie wartości, a dekada dziesięciokrotne. Więc czemu w od 10 do 100 Hz znajduje sie 3,25 oktawy? Wg mojej książki wynika że "10-100 Hz" to jest 1,25 oktawy. Uświadomcie mi gdzie w moim rozumowaniu jest błąd...??
 
Powrót
Góra