• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Mam maly problem!

Status
Ten wątek został zamknięty.
Rejestracja
Wrz 27, 2009
Postów
53
Reakcji
0
Lokalizacja
polska
Sluchajcie kupilem wzmacniacz i mam tam podbicie basu przy nim od 0-6-12db no i jeszcze do tego pilocik z pokrentlem do podbicia od 0-12db, problem jest taki ze jesli mam na wzmacniaczu ustawione 12db i krece tym pilocikiem to niema praktycznie roznicy, a gdy wezme na wzmaku 0db i krece tym pilocikiem to slychac ruznice w basie, czy to jest normalne czy moze ten pilocik cos szwankuje?
wzmacniacz Peiying Py-2h30r i szkrzyna bassowa z głosnikiem JBL Gto 1202D
 
no na wzmaku mam 12db i krece w gore i w dol to niema zadnej ruznicy a jak ustawie na wzmaku 0db albo 6 db to jest ruzniaca wiesz jak przykrece do 0 db na pilocie to niema praktycznie basu a jak podkrece do 12 db to jest bas ale czy to normalne jak mam na wzmaku 12db i jak krece na pilocie to musi byc jakas ruznica czy niemusi byc slychac tej ruznicy ??
 
widocznie przy max podbiciu już na wzmaku nie ma dalszej regulacji. chcesz regulować pilotem to ustaw 0 albo 6 i już. milion pięćset dwa dziewięćset dB basu nie uzyskasz.
 
dobra juz wiem o co biega :D maksymalne podbicie basu jest 12db a moge sobie ustawic 12db na wzmaku wtedy niebede mogl juz nic zrobic pilotem a jesli ustawie 0db na wzmaku wtedy sobie manualnie reguluje. czyli taki wniosek z tego ze 12db na wzmaku albo 0db na wzmaku i reguluje sobie pilocikiem :)
 
Status
Ten wątek został zamknięty.
Powrót
Góra