• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Marantz pm80mkll dziwne znalezisko przy renowacji

Rejestracja
Kwi 9, 2014
Postów
180
Reakcji
0
Lokalizacja
Warszawa
Witam posiadam ten wzmacniacz juz od paru lat wziolem sie za jego renowacje i po wyczyszczeniu plyty glownej znalazlem opis przy tranzystorach mocy 2sc(2sk) i 2sa(2sj) czy ten wzmacniacz jest przystosowany do pracy z mosfetami? Ktokolwiek widzial ktokolwiek wie? Dodam ze wzmacniacz to cudo wielo krotnie stawal do waliki z roznymi swietnymi klocami i zawsze gral lepiej a klasa A to poprostu bajka ale i bajecznie wciaga przy tym pradu :P pozdrawiam
 
Istnial marantz pm80a na pierwszy rzut oka jest identyczny z tym ze ma fety ale napewno nie jest tak kolorowo i rozni sie pewnie wartosciami rezystorow... a serwisowki znalesc nie moge :(
 
Pewnie było jedno PCB do obu wersji. Na upartego pewnie dałoby się przerobić jedną na drugą, kwestia tylko, po co? :P
 
Skoro kosztowal wiecej i byl jubileuszowy grac lepiej powinien ;) znalazlem go tylko na jappnskich stronach chyba to byl bialy kruk :( ma ktos pomysl jak znalesc service manual do niego?
 
Oba wzmacniacze były na tranzystorach bipolarnych .
Oba miały układ przełącznika zasilania i padu spoczynkowego (klasa A ).
pm80 miał stopień napięciowy na układzie STK wersja mkII dyskretny .
Jak działa to nic nie ruszaj .
 
Tak wiem ze byly pm80; pm80 se i pm80mk2; a takze sm80 ale byl tez pm80a jakas wersja chyba limitowana i tylko na japonskich stronach mozna go znalesc a servisowki brak :( ktos pomoze? Bo w srodku wygladaja totalnie tak samo

- - - - - aktualizacja - - - - -

Jak działa to nic nie ruszaj .

Niestety juz ruszylem taka moja natura i z miska mulacego stal sie strasznie szybkim i mega szczegolowym wzmacniaczem a w klasie to jest juz mega. Co roku jezdze na audio show ze swoimi pkytami i tak zywej i szczegolowej muzyki nie slyszalem wcale, chyba ze to kwestia pokoju ale to jest zwykly pokoj bez zadnych rewelacji akustycznych. No chyba ze narobilem tyyyle charmonicznych ze glowa mala :P
 
Powrót
Góra