Akurat PHY-HP chyba sami wykonywali elementy - membrany, cewki, kosze odlewane z czegoś żeliwopodobnego - nie wiem jak z magnesami (choć na pewno sami je magnesowali, bo widać to na filmiku, który został nakręcony w ich manufakturze. No i zakładam, że np drutu na cewki sami ni e wykonywali

Na takie samodzielne "dłubańsko" może sobie pozwolić właśnie jakaś niszowa firemka, traktująca temat bardziej z zamiłowaniem niż z chęci zbijania kokosów. Jeśli zakład produkuje masówkę to niestety musi się opierać na dostawach półproduktów z "tanich rynków" - niektórzy idą jeszcze dalej i półprodukty zamieniają czasem na całe produkty. Ale szczerze mówiąc to nie jestem zwolennikiem opinii, że na chińskich podzespołach nie można złożyć poprawnych jakościowo wyrobów - w tym przypadku głośników. Przecież jeśli chińska fabryka wytwarza... np membranę wg jakichś konkretnych wytycznych zamawiającego, to podejrzewam, że ta membrana jednak trzyma narzucone jej parametry - przechodzi kontrole jakości czy coś w tym stylu. W tym momencie to chyba nie odbywa się to na zasadzie "kupimy od Chińczyków kilka kontenerów podzespołów o bliżej nieokreślonych parametrach, złożymy z tego głośnik i zobaczymy co wyjdzie" - tak to było raczej w latach '90.
Jak to wygląda w przypadku Tonsila to nie wiem, ale też daleki jestem od stwierdzenia, że to Chińskie podzespoły mogą być tutaj elementem kluczowym jeśli weźmiemy pod rozważania szukanie przyczyn upadku tego producenta głośników. Obwiniałbym tutaj raczej ludzi, którzy postawili na wyssanie z marki ile się da równocześnie nie planując w ogóle jej odbudowy czy podjęcia w przyszłości prób mających na celu jej "powrót do świetności". Zwykła pazerność i żerowanie na "padlinie" (przy czym słowo padlina oznacza tutaj to, co zostało po "śmierci" Tonsila i nie jest moją emocjonalną oceną tej firmy). Zresztą to co arwas pisałeś o przekształceniach "podmiotów, funduszy, akcjonariuszy" i jeszcze cholera wie czego - i w co - chyba tylko to potwierdza. Szkoda, bo to kupa historii polskiego przemysłu... z resztą cała Unitra... a to tylko jeden z dziesiątków przykładów takiego obrotu spraw.