Pomiar impedancji potrzebnej do zaprojektowania zwrotnicy, jest prosty jak budowa cepa i nie trzeba do tego bog wie jakiej dokladnosci i super systemow pomiarowych. Tak samo pomiar czestotliwosci, ktory od strony techniczniej nie ma jakis wielkich wymagan. Trzeba tylko znac teorie pomiarow i przelozyc to na praktyke..
Nie dajmy sie zwariowac, narzedzia i programy ktore dzis posiadamy, maja bardzo duze mozliwosci, ktore sa zupelnie wystarczajace nie tylko dla amatorow, ale i bardziej ambitnej pracy.
Jesli karta muzyczna ma wyjscie sluchawkowe a nie liniowe (na liniowym nic sie nie zmierzy) wystarczy podlaczyc rezystor najlepiej nie mniejszy niz impedancja przewidzianych sluchawek czyli min 32om. Zwykle stosuje 33-47om (to sa zalecenia w programach mierzacych) ale moze byc i 100om. Jak ktos poleca 8om to wybaczcie ale nie ma pojecia o pomiarach i nie wiem skad to 8om sie wzielo, ze teraz wszyscy powielaja ta glupote? Aby taki prosty pomiar byl w miare dokladny nie mozna tego robic na dlugich przewodach. Caly "jig" w postaci rezystora powinien byc umieszczony zaraz przy gniazdach karty muzycznej i to przy karcie z tylu a nie tych z przodu ktore sa ciagniete kablami. Ustawienia poziomu sygnalu wyjsciowego na maksa a wejscia input na minimum! Czyli przeciwnie niz ustawienia do pomiaru glosnikow! Przez takiego dolaczanego "jiga" nie mozemy bezposrednio przelaczac sie miedzy pomiarem impedancji a pomiarem akustycznym (do tego zmiana ustawien typu sygnalu i poziomu miksera) a to komplikuje dzisiejsze wygodne zycie kazdego poczatkujacego
To juz macie instrukcje, kto wykona takiego jiga, doda zdjecia, zrzuty ekranu i zamiesci jako tutorial? To kilka godzin pracy mnie tylko stac na napisanie tego, bo to kilka minut.
Wg, mnie najwiekszy problem to wiedza a w zasadzie opornosc w jej przyswajaniu. Dla mnie wszystko jest intuicyjne a do reszty dojde metoda prob i bledow. Natomiast wiekszosc potrzebuje na juz jiga i spisu klawiszy ktore ma po kolei naciskac

O montowaniu jiga mozna zapomniec ani jedna osoba nie chciala odemnie plytki, tylko gotowce

Ci co je dostali mieli "rozpropagowac" uklad na forum. Efekt taki, ze o jiga pytaja dwie osoby rocznie, dlatego nie kontynuuje tematu.
Dokumentacja plytki unijiga jest u wytworcy plytek wiec zrobienie kolejnych prototypow to koszt gora 10zl za plytke i to pewnie nawet z wysylka. Moge zamowic ale sprzedaje od razu wszytkie komus na forum a wy sie dalej bawcie.
Jig to mi chodzi po glowie taki co sie zmiesci w mikrofonie i bedzie podlaczany i zasilany z USB. Znana karta muzyczna (jakis PCM?) ominie wieczne problemy ustawien poziomow. To jest do zrobienia tak jak wszystko tylko czy warto sie meczyc.
- - - - - aktualizacja - - - - -
..Nie wspomniales jeszcze o jednej rzeczy, w tych wszystkich prostych rozwiazaniach jigach etc dzielniki rezystorowe na wyjsciu pomiarowki sa polaczone z impedancja wejsciowa karty dzwiekowej takze pomiary wiekszych wartosci elementow i tak beda obarczone coraz wiekszym bledem. Zeby to zrobic bardziej poprawnie trzeba bylo by te wyjscia z pomiarowki zabuforowac. Uklad pomiarowy (napiecia w tym przypadku) powinien miec jak najwieksza impedancje wejsciowa a tak nie jest.
Nie ma to znczenia, bo mierzymy tylko w zakresie 0 do ok 100om. To pojedyncze ulamki oma sa wazne a nie setki om czy tysiace.
Dzielnik (do impedancji) jaki proponuje art-a powoduje tylko tyle, ze mierzymy na wyzszym poziomie sygnalu co ma pewna zaleta ale nie wielka. Bocznikuje on jednak impedancje pomiarowa i uniemozliwia pomiary wartosci wiekszych od rezystancji tego dzielnika. Wplyw impedancji karty muzycznej owszem jest ale dosc nikly, bo calosc i tak jest kalibrowana. Pewnym ciekawy problemem jest zmienna impedancja wejsciowa karty muzycznej w funkcji zmian poziomu wejscia liniowego karty. I tu duzo zalezy od karty muzycznej. Od jej przesluchow zalezec bedzie mozliwosc mierzenia najnizszych wartosci rezystancji/impedancji. Na zintegrowanej karcie udaje sie mierzyc cos w okolicy 0,1oma ale na profesjonalnej 24bitowej uzysuje rzeczywista rozdzielczosc 0,001oma. Tylko w SW, bo Arta zaokragla wyswietlane wyniki chyba do 0,01oma.
- - - - - aktualizacja - - - - -
Popieram, ale na polskich forach ludzie nie za bardzo chcą współpracować przy tworzeniu jakichś projektów. Jedyne co nam dobrze wychodzi to podczepienie się pod grupowe zamówienia na jakieś urządzenie opracowane przez jednego forumowicza.
Trafne spostrzezenie, dlatego niech nikogo nie dziwi to, ze szkoda mi czasu tu zagladac. Przez te kilka lat stworzylem tyle ukladow, ze musialbym opisywac ja przez nastepne kilka

Jak sa chetni do pisania i robienia zdjec to u mnie nigdy sie nie beda nudzic
