• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

MATRONIX test wzmacniaczy do subwooferów

Rejestracja
Cze 24, 2004
Postów
1,102
Reakcji
0
Lokalizacja
Toruń
ktoregos pieknego popoludnia zagail do mnie Pan Marcin tworca matronixa
zapytał czy nie zgodzil bym sie przetestowac jego wyrobow co dziwne nie zaproponował mi w zamian za pozytywna oferte niczego co jest dosyc dziwne ale na plus dla wytworcy wiec oto test:

wzmacniacz "zapukał do mych drzwi" pieknego popoludnia bardzo starannie zapakowany w pudelko kartonowe wypelnione pocietym papierem i jakimis wacikami steropianowymi, na przesylce powino byc napisane uwaga ostroznie ale wiaze sie to z kosztem bodajze + 10 zł wiec przesylka zostanie przezucona na odbiorce a ja zachecam do skorzystania z tej opcji wiemy jak funkcjonuje nasza kochana poczta polska, ogolnie przesylka zapakowana starannie i wg mnie jest dosyc bezpiecznie w srodku

W pudelku znalazł sie panel o mocy nominalnej 200W
Troche o budowie autor wyznaje inna zasade jak ja ja jestem za tym by wszystko w miare mozliwosci znalazło sie na jednym panelu i polaczen bylo jak najmniej autor z kolei zastosowal dwa moduly jeden to maly panel zewnetrzny na ktorym znalazly sie wszystkie pokretla przylacza, jest starannnie wykonany z 2 mm blachy pomalowany na czarno gniazda sa przyzwoitej jakosci nic nie lata
kable laczace moduly starannie powiazane w wiazki bardzo ladnei zrobione sam poprawil bym troche mocowanie kabli po po kilkudziesieciu przenosinach z suba do suba moze okazac sie ze jaki kbelek odpadnie ale to chyba nie jest wielki problem bo kto az tyle razy przeklada, rozwiazanie z dwoma modulami mata zalete ze zmniejszamy powierzchnie ktora moze drgac i znieksztalcac dzwiek takze latwiej jest to wszystko uszczelinic no aleewentualne naprawy we wnetrzu moga byc trudniejsze ale od czego mamy gwarnacje

same ogledziny plytki wypadly bardzo dobrze starannie wytrawione polutowane brak jakichs "kup" cyny nie ma w zasadzie do czego sie przyczepic no moze same zaciski podlaczajace zasilanie mogly by byc troche wieksze i wygodniejsze ale jest to sprawa marginalna
jednak zaciski skretki do podlaczenia glosnika musza byc wieksze jezeli autor zazyczy sobie wkrecic drut np 3 mm ^2 sa poprostu za male jednak nawet poczatkujacy da rade je sam wymienic a sam producent napewno na zyczeniezalozy wieksze

osobiscie zwiekszyl bym troche pojemnosc filtrujaca kondensatorow do nawet 20 000uF te co sa wystarczaja (10 000uF) ale wzmacniacz zagrał by bardziej nieskrempowanym dzwiekiem i podejzewam ze zyskala by na tym dynamika ale za te pieniazki ............. zawsze samemu mozna doloyc po te 5 000 uF

trafo ma 250W zasadniczo gdyby mialo te 300 tez by sie nic nie stalo ale pamietajmy ze takie trafo to juz spory wydatek a z tym moc wzmacniacza oscyluje w granicach 180W w zasadzie nawet na wymagajacy glosnik klasy budzetowej starczy

rdiator dla wersji 200W jest wystarczajcy chodz nie raz byl bardzo goracy wzmacniacz nigdy mi sie nie wylaczyl chodz nie rz dostal po watach ;)

w analize plytki ze strony elektroniczej bawil sie nie bede raz ze moje umiejetnosc nie gwarantuja w 100% poprawnej interpretacji
podrugie wydaje mi sie ze chyba malo osob to zainteresuje

no i Odsluchy

sam nie wiedziel mjak go testowac czy przyjac taryfe ulgowa w koncu jest to raczej klasa budzetowa czy odniesc do pozadnych wzmacniaczow do subwoofrow i jakich glosnikow uzyc

postanowilem ze poitestuje go z glosnikami klasy sredniej nizszej ale bez taryfy ulgowej
na tapete poszedl perles sls 213 beyma 10 br 60 i 12 br 70 POWER 12 i dla zabawy xls 12

od razu napisze ze z powerem i xlsem nie ma sie co bawic jest za slaby te glosniki wymagaja mocy i trzeba im ja zapewnic mozliwe ze mocniejszy zagra lepiej ale te nie dawaly rady znieksztalcenia pojawiamy sie dosc szybko ale nie jest to dziwne pozatym beyma wiadomo nawet 500W ja ledwo zaspokaja a xls hmmm to jest inna bajka ........

wiec test z 10 br 60 i 70 wiadomo glosniki graja twardo 12 ma moze troche nizszy basik ale jest to kosztem kontroli
wzmacniacz napewno nie zmiekcza dzwieku beyma byla dalej twarda model 12 calowy gral ladnie muzykalnie jak to beyma rozpisywal sie nie bede bo wiekszosc wie jak on gra

z kolei 10 stwardniala przyblizyla sie brzmieniem do powera szybka bas nie najnizszy w zasadzie te 40 hz max poprostu czuc udezenia po brzuchu glosnik nie lata jak szalony wiec wzmacniacz ladnie go trzyma w ryzach ogolnie dziwek bardzo fajny

z slsem hm sls jest raczej glosnikiem miekkiem bas jest lagodny stosunkowo szybki miekki i dosc niski wzmacniacz w zasadzie nie wniols wiekszych zmian w stosunku do innych wysterowal go prawidlowo nie zmieniajac sie przy tym w kaloryfer poprostu wystero9wal go poprawnie

na koniec pobawilem sie jeszcze wygrzebanym gdzies z szafy cw 1202 w 60 l closed i tak jak podejzewal wzmacniacz w zasadzie lekko utwardza rozjasnia troche gubi i wygladza w utworach ery nie dalo sie usyszec lekiego balaganu na dole ale to i nie ta klasa i nie ta cena

Podsumowanie
hmmmm w zasadziep anel mozna kupic juz od 250-280 zł za te pieniadze dostaniemy kompletny panel z trafem (brak kabla do sieci ale to wiekszosc z nas ma w domach kabel to typowa komputerowka) gwarancja!!!! dokladna instrukcja niezle wykonany a co najwazniejsze mocny i wydajny co do dzwieku to w subach trudno jest opisac brzmienie bo najwiecej zalezy od glosnika ale ze znanymi mozna cos napisac brzmienie oceniam na 4 - 4+mozliwe ze zmiana kondow na wieksze i trafa na troche mocniejsze przyniesie jakas zmiane ale nie wiem czy warto jest wydawac wiecej bo za trochewiecej mozna nabyc wersje 300W

na koniec :
polecam wzmacniacz do wspolpracy z BEYMA 10br60 szybko dokladnie precyzyjnie dla ludzi ktorzy wiedza czego chca i nie opisuja basu ma napierdalac!!! poprostu gra

alfred cw1202 tanio glosno w miare dobrze

cala rodzina sls nie narzuca swojego brzmienia a przypomina drut ze wzmocnieniem no moze leciutko go utwardza ale jest to raczej marginalnie

herz tu spekulacje ale podejzewam ze bedzie do nich pasowal jak dlon w rekawiczke hz to cos pomiedzy sls a beyma inny charakter taki troche "samochodowy"

jezeli szukacie panelika taniego i w miare mocnego polecam

tu macie link do strony producenta

http://matronix.pl/?cmd=home
 
No i o to mi chodziło. Nowa szata graficzna, nowy adnin, może nowe zwyczaje? Poprosze więcej takich testów, bo o to chodzi początkującym. Jeśli ktoś może to poprosze porównanie z mostkiem TDA Irka. Czy mocno matronix odbiega od konkurenta? Powiedz mi jeszcze czy dostałeś specjalnie przygotowaną wersje wzmacniacza, czy to był wybrany przypadkowo panel. Pytam bo czytalem, że sa problemy z dokładnością montażu. Może już zginęły.
 
wykonanie - nie pa porównania najmniejszego...
Irek pracuje na codzień w LDMie i to coś mówi, a matronixy to wykonanie amatorskie jednak...
Matronixy to najniższa półka wzmaków do subów o przyzwoitych mocach.
Odsłuchowo nie porównam bo musiałbym mieć ów dwa wzmacniacze naraz w tym samym miejscu i czasie ,a tak się jeszcze nie złożyło ;]
 
TO teraz odwrotne pytanie :) Czy wzmacniacze irka 300w napedzą dostatecznie bsw 154-II? Czy trzeba bedzie uzyć czegos mocniejszego dla lepszej kontroli.
 
ja polecam janka. powiem ze wzmnak Irka jakos dziwnie muli ;| nie wiem czy to wina subsonika czy tranow ale nie tylko ja to zauwazylem.
 
jak chcesz porownywac dwa wzmacniacze to najpierw podlacz je do tego samego filtra ustawionego na ta sama czestotliwosc. To od ustawien filtra zalezy co slyszysz a nie od wzmacniacza.
 
irek, muszę Cię przyjacielu zmartwić.Sam wiesz że nie jestem fachmanem od elektroniki,zawsze się Ciebie radzę.Ale niestety,Janek zagina holtona dynamiką.To zupełnie inny dźwiek.Dodam że filtra nawet nie tykalem (carton audio),tak jak odpiąłem go od holtona tak został przy wzmaku Janka.Sam się zastanawiam dlaczego tak jest,od czego to zależy.
Pamiętasz jak rozmawialiśmy o tym że Twój panel dostaje muła?Sam jednoznacznie nie potrafiłeś odgadnąć od czego się to ma.I to zarówno w wersji z subsoniciem jak i bez (ja mam Twój pre bez subsonica).I ten fakt był potwierdzony przez kilka osób na przed ostatnim spocie.
Podobna różnica jest między Jankiem i Holtonem.Nie wiem,nie znam się ale przebyte doświadczenia dają mi do zrozumienia że różnice między wzmakami moga powodować ogromną różnicę w brzmieniu.Dobitnym dowodem jest starcie LM kontra symasym.Niebo a ziemia.

Na obecną chwilę preferuje do suba wzmaka Janka z filtrem carton audio a do stereo symasyma.Dynamika łazi az po wątrobie.Gain Clony,Holtony leżą w szafie,raczej już ich nie wykorzystam.
 
Ja też super się nie znam ale po obserwacjach zawsz wychodzi ze jak "coś" ma bipolarne w stopniu koncowycm gra "lepiej" na basie. Holton kontra Janek, wzmak z elektora kontra Symasym.
 
niedlugo bede mial uniampa w kilku wersjach czyli np bipoalrne i mosfety. A uklad reszty elektroniki ten sam. Podlacze oba i wykonamy pare testow. Wiec chetni na slepe odslucy niech juz myja uszy :) oczy nie beda wam potrzebne..
 
przesuniecia fazowe wzmacniacza w porownaniu z tym co robi filtr sa nic nie znaczace.
Najczesciej jakosc basu okresla sie na podstawie wspolczynnika tlumienia a wiec impedancji wyjsciowej wzmacniacza. Tu jednak trudno cos porownac bo nikt nie mierzyl tych parametrow. Najwiekszy wplyw na ten parametr maje rezystory w emiterach w stopniu wejsciowym. I wzmak janka ma je bardzo duze (120om) co sugeruje kiepska wartosc wspolczynnika tlumienia.
 
Powrót
Góra