Mam wzmacniacz WS502 i chcę go zmodernizować. Kupiłem z ciekawości, a jak już jest to czemu nie spróbować poprawić fabrykę. Mam na celu uzyskanie choć trochę lepszego brzmienia. Wzmacniacz jest w stanie oryginalnym, nie był grzebany, kość STK jest oryginalna. Zrobiłem plan modyfikacji, które moim zdaniem powinny dać poprawę brzmienia, jednak proszę bardziej doświadczone osoby o zweryfikowanie.
Na początek poprawa zasilania, czyli grubsze przewody od trafa (chociaż te fabryczne wydają się całkiem ok), wymiana diod 1n5401 na mostek 10A i montaż elektrolitów 6800uF lub 10000uF 63V. Tu nie wiem, czy warto inwestować w jakieś drogie kondensatory, czy kupić takie zwykłe? Wystarczy 6800uF, czy lepiej dać 10000uF? Dalej myślałem usunąć elektrolity C509 i C510 10uF (są na dodatniej i ujemnej szynie zasilania przy STK), a zamiast nich zbocznikować główne elektrolity foliowym 1-4,7uF.
Dalej chciałbym wymienić zielone mifleksy MKSE na wejściach sygnałowych i wejściu końcówki mocy oraz elektrolity w torze sygnałowym na dobrej jakości foliowe (np. Wima) i podnieść nieco pojemność (np. 220nF > 1uF; 2,2uF > 4,7uF). Tu mam pytanie, jaki efekt może dać zwiększenie pojemności?
Wszystkie elektrolity chcę wymienić na nowe o takiej samej pojemności, tu myślałem o Panasonicach FC, podobno są dobre, a ceny w miarę normalne.
Jeszcze bym chciał pominąć preamp gramofonowy, aby zyskać dodatkowe wejście liniowe, ale to akurat wiem jak zrobić
Na tą chwilę tyle. Jeśli macie jakieś rady lub pomysły, chętnie ich wysłucham. Jutro zamieszczę fotki wzmacniacza w środku.

Na początek poprawa zasilania, czyli grubsze przewody od trafa (chociaż te fabryczne wydają się całkiem ok), wymiana diod 1n5401 na mostek 10A i montaż elektrolitów 6800uF lub 10000uF 63V. Tu nie wiem, czy warto inwestować w jakieś drogie kondensatory, czy kupić takie zwykłe? Wystarczy 6800uF, czy lepiej dać 10000uF? Dalej myślałem usunąć elektrolity C509 i C510 10uF (są na dodatniej i ujemnej szynie zasilania przy STK), a zamiast nich zbocznikować główne elektrolity foliowym 1-4,7uF.
Dalej chciałbym wymienić zielone mifleksy MKSE na wejściach sygnałowych i wejściu końcówki mocy oraz elektrolity w torze sygnałowym na dobrej jakości foliowe (np. Wima) i podnieść nieco pojemność (np. 220nF > 1uF; 2,2uF > 4,7uF). Tu mam pytanie, jaki efekt może dać zwiększenie pojemności?
Wszystkie elektrolity chcę wymienić na nowe o takiej samej pojemności, tu myślałem o Panasonicach FC, podobno są dobre, a ceny w miarę normalne.
Jeszcze bym chciał pominąć preamp gramofonowy, aby zyskać dodatkowe wejście liniowe, ale to akurat wiem jak zrobić

Na tą chwilę tyle. Jeśli macie jakieś rady lub pomysły, chętnie ich wysłucham. Jutro zamieszczę fotki wzmacniacza w środku.

