Bez filtrowania taka konstrukcja po prostu nie moze grac dobrze. Basu bedzie zawsze za malo.
Nie przesadzajmy, z takiego głośnika więcej nie będzie. Pogromco nie oczekuj od 4" 50Hz basu. Z tego co kojarzę w Twoich monitorkach na tonsilu, gdzie tunel masz ponad 2x większy, głośnik ma 2x większą powierzchnie membrany uzyskujesz 55-60Hz dla -6db, także uważam 80Hz za bardzo dobry wynik u tego TB. Bez obrazy i nie ujmując nic z respektu jakim Cię darzę (za doświadczenie i wiedzę) ale daruj sobie stwierdzenia w stylu:
taka konstrukcja po prostu nie moze grac dobrze.
Są to słowa właściwe dla głośnika noname, bez liczonej obudowy itd. co nawet wtedy jest ryzykownym posunięciem bo "twórca" mógł mieć więcej szczęścia niż rozumu i akurat trafił z odpowiednimi wymiarami "pudła". Basu jest dużo jak na tak mały głośnik, niedosyt zawsze będzie, chyba nikt się nie spodziewał pasma 20-20k od 4" szerokopasmówki za niecałe 100zł (tyle kosztował jak go kupowałem 4 lata temu). Myślę, że lepiej niż ja wiesz iż żaden pomiar, czy parametry głośnika nie są w stanie wiarygodnie przedstawić dźwięku jaki reprodukuje. Zapewne niejedną konstrukcję miałeś przed sobą, która na papierze nie miała prawa grać, a w rzeczywistości "ujmowała za uszy". Poza tym zwrot "grać dobrze" jest cholernie względny.
Myślę, że ciężko byłoby zrobić lepiej grającą konstrukcję mając do przeznaczenia na głośniki/zwrotnice 200zł, nawet WM.STX.4.1 + sc10n wykraczają poza budżet, do tego dochodzi koszt zwrotnicy. Miała to być konstrukcja budżetowa "na biurko", która zagra korzystniej niż w obudowie bass reflex, którą miałem wcześniej. Cel został w pełni osiągnięty. Oczywiście nie upieram się, że to niewiadomo co. Mam świadomość wielu wad jakie ów projekt posiada.
Dabyl, mówisz i masz

faktycznie kompensacja BS dużo lepiej załatwiła sprawę niż pułapki, które chciałem pakować. Akurat się trafiło, że 3 cewki które miałem, połączone szeregowo dały wymaganą indukcyjność. Może na niskich zbyt wiele się nie zyskało (ok 2Hz dla -6db) za to bardzo ładnie wygładzone zostały wysokie, przez co już tak "nie kłują" przy głośniejszym odsłuchu.
Pogromco Z ucinaniem pasma nie sposób polemizować. Oczywiście, że poprawi to jakość dźwięku w całym paśmie, pytanie tylko czy opłaca się takie filtrowanie przy ta małych "pierdziawkach". Nie szalejmy z "bejsbolem na komara"
