OMG! 3 tysie za wzmak w samochodzie?!?!
Jeśli już się na to zdecyduję to musiał by byc kompaktowych rozmiarów i możliwość spięcia 5 lub 4 kanałów w 4/3/2 bądź 5/3/2
Nie chcę za bardzo ingerować w wystrój tego użytkowego samochodu. A krojenie boczków samochodu lub wycinanie podłogi wogóle nie wchodzi w grę. Dlatego wzmacniacze 70cm odpadają
Pasowało by go schować gdzieś w podłodze obok koła zapasowego razem z całym ustrojstwem typu kable
Słuchając muzyki na samych przodach, jest już naprawde fajnie. Nie spodziewałem się fajerwerków, bo delektowanie się muzyką zostawiam sobie na domowe wieczory z żoną

Wyeliminowanie cykacjących tweeterów sporo poprawiło a w/w wytłumienie naprawde robi robotę. Pojawił się jakiś basik (z gat. tych wyższych) Płytka Fish-a FRU! brzmi o niebo lepiej jak w serii

A tam Bas w kawałku "Tłusty Bit" może zaskoczyć. Ciekawe też jest to, że lusterko wsteczne zdecydowanie mniej drży a zewnątrz samochodu zrobiło się ciszej niż przed wytłumieniem
Co sądzicie o subach pod fotele? czy to ma sens. W okolicach 1 tyś zł sa Focale, Alpine...Infinity i inne z głosnikami 20-25cm