• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

NAD 3020 co w nim takiego ?

Rejestracja
Mar 2, 2006
Postów
154
Reakcji
0
Lokalizacja
Regensburg / DE
Czytałem tu i tam. Jest określany jako legenda, nie wiem z jakiego powodu. Zastanawiam się czy takiego z ciekawości nie kupić. Mam schemat, ale budowy końcówki mocy jakoś nie rozumie.

 
dlatego ja swojego nada 3020i trzymam wlasnie ;) Jego cena wraz z wiekiem rosnie :P
 
Może mnie ktoś oświecić :) nie spotkałem się nigdy z taką regulacją prądu spoczynkowego, jak w tym Nadzie. Co oznacza w tym wypadku "Across" Gdzie się wpiąć multimetrem.

421r6e8mbodw21ptkglt_1421605416.jpg
 
Czytałem tu i tam. Jest określany jako legenda, nie wiem z jakiego powodu.

To chyba przez ta porazajaca moc :) Z tego co pamietam to NAD-y i Kef-y byly pierwszymi innymi firmami ktore pojawili sie na polskim podworku. Wiec jakby nie patrzec kultowe musza byc :)

Ciekawy uklad, bo bez rezystorow emiterowych. Moze dlatego napisali ze trzeba sie wpiac przez (across) rezystor. Poszukaj tych rezystorow moze one cos powiedza.
 
NAD3020 to chyba pierwszy wzmacniacz tej firmy ktory zaczynal odnosic duzy sukces, tani i gra z charakterem (podobno, bo sam nigdy go nie mialem).

Swojego czasu tez bylem ciekawy co w tym takiego fajnego wiec polutowalem sobie bardzo pokrecony wynalazek, zeby duzo nie zanudzac to schemat ponizej (bardzo ladny rozklad harmonicznych, taki troche ''audiofilski'')
Gra to bardzo przyjemnie, dosc cieply dzwiek, wejsciowka na pojedynczym tranzystorze bardzo mi sie podoba i w kolejnej generacji uzylem jej w konfigu CFP.
Generalnie NAD3020 moze byc dosc ciekawie brzmiacym wzmacniaczykiem, jednakze ma juz kilka lat, mozna by bylo go troche podtuningowac.

h989bzh31yqb9cgjsru8_1421874952.jpg
jkvekqlkp9lsdgv6e8hu_1421874950.jpg
fswlj6jxabcdve8btrox_1421874851.jpg
 
Ostatnia edycja:
Witam.
Nie rozumiem czemu ten wzmacniacz uzyskał status kultowego. Kiedyś słuchałem go sporo. Może w porównaniu do UNITRY, mniej jazgotliwy. Brzmienie zmulone i bez blasku.
 
Bardzo ciekawe jest to ze w stopniu mocy jest tranzystor mosfet połączony razem z tranzystorem bipolarnym.
 
Dziękuje za odpowiedzi. Wzmacniacz był spalony, bo jak by inaczej :) Naprawiony gra, prądem spoczynkowym raczej nie będe się przejmował, włączony przez całą noc i radiator zimny. Przy słuchaniu na 1/4 ledwo letni. Ten jest z początku produkcji, jeszcze ze srebrnym frontem i różni się z tym do którego posiadam schemat. Brzmieniowo uważam, że jest bardzo dobrze. Mam w tej chwili chyba 14 innych wzmacniaczy, więc mam z czym porównać. Jak by ktoś pytał to mam 32 lata, a nie 16 w zbiorze nie ma kwiatków typu Tosca 303 :)

Pozdrawiam
 
Powrót
Góra