• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Nagłośnienie do Punto Evo

Rejestracja
Lis 24, 2009
Postów
660
Reakcji
24
Lokalizacja
Tychy
Za jakieś 2 tygodnie wspomniane w tytule auto przybędzie z salonu :D więc trzeba pomału się zastanawiać co by do niego wsadzić, aby nie razić słuchu niską jakością fabrycznej instalacji audio.

Myślę, że założę na początek budżet circa 1000zł.

Nieco już poszukiwań po necie poczyniłem; skutkiem czego jest następujący zestaw:
Focal 165 A1 -350
Maty GMS 04 - (3m^2) 320zł
Radio Pioneer DEH-4200SD 460zł
(Ceny z przesyłkami)
Przy czym wybór radia podyktowany występowaniem czytnika kart/USB lub obu na raz, mozliwością podpięcia do sterowania na kierownicy, występowaniem wyjść RCA na przód i suba.
O wzmacniaczu nie ma narazie mowy, bo ojciec ma awersję to czegoś takiego i kojarzy to z golfikami i umcy-umcy..łup-łup... na pół osiedla. Poza tym budżet nie pozwala.

Apropo głośników. Nie zależy mi na basowaniu, jak większości, ale na dobrym środku i górze pasma, aby była jakaś przestrzeń i scena.
Jakby to miało w czymś pomóc: słucham metalu w mroczniejszych jego odmianach, ale dobrym kawałkiem z np Planety nie pogardzę również (co jeszcze kilka lat temu było nie do pomyślenia :D)

Prócz audio w razie zbyt dużej głośności w kabinie podczas jazdy (nie szybciej jak 100km/h, a zazwyczaj 60 -80km/h) chciałbym zredukować przenikanie odgłosów zewnętrznych do kabiny. Mam jeszcze 10 sztuk mat APP (twardych) - co tym można ewentualnie wykleić? Bagażnik, nadkola z tyłu?
Ewentualnie jakie maty kupić i co wykleić aby coś w tym aspekcie poprawić.
 
Maty GMS 04 - (3m^2)

dobry wybór, maty jak najbardziej ok
mozliwością podpięcia do sterowania na kierownicy

z tego wiem to bez specjalnego interfejsu sie nie obejdzie. Przynajmniej tak jest alpince a cena intefejsu to 500zł

chciałbym zredukować przenikanie odgłosów zewnętrznych do kabiny. Mam jeszcze 10 sztuk mat APP (twardych) - co tym można ewentualnie wykleić? Bagażnik, nadkola z tyłu?Ewentualnie jakie maty kupić i co wykleić aby coś w tym aspekcie poprawić.


do wygłuszenia auta w zupelnosci wystarcza app ale sa one malo user friendly. Wg mnie dosc ciezko je sie kladzie i sa z nimi problemy. Ale oczywiscie trzeba wykorzystac to co masz. Najlepiej sciana grodziowa, podloga, sufit i blotniki. Ale to juz sa spore koszta i duzo pracy. Ale warto. Zupelnie inaczej sie slucha muzyki w takim samochodzi.

A czy to bedzie nowy samochod?
Czy serwis zezwala na takie innowacje w aucie bez utraty gwarancji?
 
Nowy, nowy.
Nie ma ingerencji w mechanikę, czy elektronikę auta, więc z gwarancją nie powinno być problemu, ale dobrze, że o tym wspomniałeś, trzeba się będzie gostka na salonie zapytać dla pewności.

Maty OK mówisz, a co z głośnikami - czy są lepsze propozycje w tej cenie?
 
Hmmm może to głupia uwaga ale nie szkoda ci 320 zł na maty ? nie lepiej dołożyć do zestawu przedniego ? Oczywiście że GMS są lepsze od BoLL'a ale uwierz mi ze różnicy w dzwięku nie usłyszysz.
 
Focal 165 A1 -350
jezeli lubisz ostrzejsze, wybite wysokie tony to bedzie OK
ale ja bym poszukal moreli, za ta cene czesto da sie je kupic a te juz ladnie graja ;)

O wzmacniaczu nie ma narazie mowy, bo ojciec ma awersję to czegoś takiego i kojarzy to z golfikami i umcy-umcy..łup-łup... na pół osiedla. Poza tym budżet nie pozwala.
niedlugo ma sie pojawic 8" 2 cewkowy STX ktory ma grac pod samym radiem ;)




Hmmm może to głupia uwaga ale nie szkoda ci 320 zł na maty ? nie lepiej dołożyć do zestawu przedniego ? Oczywiście że GMS są lepsze od BoLL'a ale uwierz mi ze różnicy w dzwięku nie usłyszysz.
ale komfort podczas ukladania i zaoszczedzony czas jest tego wart ;)
 
nie szkoda ci 320 zł na maty

Te GMS, wydaje mi się, są lżejsze, co przy ilosci przynajmniej 10 mat APP na jedne wrota robi już jakieś konkretne obciążenie zawiasów. Poza tym właśnie komfort kładzenia i oczywista "lepsiejszość" mat z aluminium do założonego celu.
Choć może rzeczywiście ujmę 1m^2 mat alu i wezmę 2,5m^2 zwykłych asfaltów.

niedlugo ma sie pojawic 8" 2 cewkowy STX ktory ma grac pod samym radiem
Ale raczej nie wejdzie we wrota bez konkretniejszych przeróbek tapicerki, acz mogę się mylić. Choć i tak średnie tony z tak dużego głośnika będą słabować na tle głośników 165mm.
 
Czytałem na necie jak to może być z instalowaniem audio w autach na gwarancji - w ekstremalnym przypadku zdjęli gwarancją na całe auto, a zazwyczaj tylko na elementy zmieniane lub elektrykę :/ Ludzie próbowali to załatwiać w ASO, ale z różnym skutkiem :/

Więc jak dowiem się na pewno, że gwarancja uleci, to zmiana tematu na audio do Uno :D
Bo to jest nasze obecne auto, starzyki wezmą Punto, a to zostanie do mnie.
 
Fiat UNO , miałem te cudo :) 1.1 50 KM :D

Bedzie bardzo ale to bardzo trudno założyć jakieś CA w uno :)
 
Postanowione. Do Punto nie wsadzam na razie łap, dopiero jak gwarancja przeminie :)
Zajmę się za to właśnie uniaczem - tu pełna dowolność modyfikacji, wybebeszania elementów i wsadzania nowych :D


bardzo ale to bardzo trudno założyć jakieś CA w uno

Możesz rozwinąć? Czy chodzi o zrobienie miejsc montażowych w drzwiach pod mid-woofery?
 
mam panele drzwiowe z kieszenia z abs-u do cc i sc jak by cie interesowaly
ale nie wiem czy rozmiarem beda pasowaly

co do miejsc w furtkach pod glosniki to nie ma rzeczy nie mozliwych ;)
 
Wrota od seitka są chyba większe, poza tym to nie problem wyrzeźbić miejsca pod głośniki - mdfu mam jeszcze pół płyty, skaju kilkanaście metrów, zdolności i checi też się znajdą :D No ale to temat na cieplejszy czas, bo w garażu nawet mimo "atomioka" nie będzie się za komfortowo robiło.
 
Nie na temat...
Uno mamy od nowości - znaczy ma już 11 lat choć przejechane niecałe 70k km. Zaczyna się szczerze mówiąc sypać nieco; w zasadzie to idzie o blachę głównie - drzwi, progi, przy migaczach, inne ogniska rudej też się znajdą. To jest już mniej więcej ten czas, że nie warto dokładać do starego auta pieniędzy, aby go do godnego stanu doprowadzić - lepiej kupić cosik nowego. A nowe dlatego, że wątpię aby w przyszłości udało się nazbierać taką ilość kasy, aby nowe auto kupić, dlatego to musi być nowe, aby jak najdłużej posłużyło.
 
Nie na temat...
no to jak ma długo i dobrze służyć to czemu fiat?
przecież to sprzeczność
 
najpierw zrób go tak żeby błoto ci po twarzy nie chlapało i sie tym nie zabił a potem mysl o audio taką mam dewize
 
Nie na temat...
jak ma długo i dobrze służyć to czemu fiat
A czemu nie? Ojciec ma z fiatami do czynienia od 30 lat, w międzyczasie tylko miał wartburga (jeszcze go pamiętam, ehh dobre to było auto) i nie ma na co narzekać, dobry stosunek jakości do ceny. Nie wiem skąd takie podejście do fiata, miałeś i się po miesiącu rozleciał? Czy po prostu wieść gminna tak niesie?
Pamiętam jak się ludzie śmiali z Daewoo jak wchodziły ich auta na rynek: Tico, Lanos, Leganza, Espero. I co? Do dziś się w większości (poza budżetowymi ticaczami) trzymają.
Jakby tak wybrzydzać to żadnego auta by się nie kupiło; bo to za drogie, ten ma drogie części, ten niby fest awaryjny, ten francuz, ten koreaniec, o tym zła opinia krąży...
Nie można szufladkować całej marki tylko dlatego, że się słyszało powtarzane przez ludzi opowieści, zazwyczaj wywołane nieumiejętnym użytkowaniem, albo nieudanym zakupem używanego egzemplarza.


najpierw zrób go tak żeby błoto ci po twarzy nie chlapało i sie tym nie zabił
Zdenerwowałeś mnie tym wpisem. Co to ma znaczyć? Że jeżdżę dziurawym złomem bez zainstalowanych pasów bezpieczeństwa?
Nie widziałeś tego auta, więc pomyśl na drugi raz zanim coś napiszesz.
 
Nie na temat...
To jest już mniej więcej ten czas, że nie warto dokładać do starego auta pieniędzy, aby go do godnego stanu doprowadzić - lepiej kupić cosik nowego. A nowe dlatego, że wątpię aby w przyszłości udało się nazbierać taką ilość kasy, aby nowe auto kupić, dlatego to musi być nowe, aby jak najdłużej posłużyło.

wg mnie lepiej kupic uzywane 2-3 letnie auto z wyzszej polki niz nowe z niskiej
no i nie rozumiem glupoty np 7 letniej gwarancji gdzie MUSISZ serwisowac samochod za gruba kase...

Uno mamy od nowości - znaczy ma już 11 lat choć przejechane niecałe 70k km. Zaczyna się szczerze mówiąc sypać nieco; w zasadzie to idzie o blachę głównie - drzwi, progi, przy migaczach, inne ogniska rudej też się znajdą
a to moze calego zrob na rosta? :>
 
Nie na temat...
wg mnie lepiej kupic uzywane 2-3 letnie auto z wyzszej polki niz nowe z niskiej

Osobiście też to preferuje, ale jak nie ma tyle gotówki, to lepiej wziąć właśnie nowe na kredyt bezprocentowy.

a to moze calego zrob na rosta

Nie ma tak źle jakby się wydawało - głównie doły drzwi, ale to będzie robione jak przyjdzie ciepło - odciąć i dospawać nową blachę, na to podkład i czarna farba.
 
Powrót
Góra