Z punktu widzenia napędzania tego wolałbym jednak odwrotną relację impedancji:
FW ma 8 om, a podane wavecory 4 omy. Jeśli zrobię dwa wzmacniacze z jednym zasilaniem, to wolałbym
nisko-średniotonowy 4 omy i wysokotonowy 8 lub 16 omów, bo potrzebuje on znacznie mniej mocy
(mógłbym tu popróbować jakiegoś prostego układu w klasie A np.).
i tu jest czesty blad jaki popelniaja ludzie myslacy o podziale aktywnym
faktycznie, GDW dostaje sumarycznie mniej mocy, ale wzmacniacze dla obu glosnikow musza byc tej samej mocy!
z zasilacza pobierany bedzie duzo nizszy prad, ale napiecie zasilania potrzeba takie samo
jak damy slabszy wzmacniacz to niestety okaze sie ze brakuje nam amplitudy i mamy przestery
Załóżmy, że mamy zasilanie wzmacniaczy 24V, clipping mamy przy amplitudzie 20V, napięcie RMS dla takiej amplitudy wyniesie 14,14V:
na 4 omach obciążenia możemy w tych warunkach uzyskać moc P = U^2/R = ok. 51W bez zniekształceń,
na 8 omach ok. 26W, na 16 omach 13W (pomijam tu i dalej, że impedancja głośników się zmienia w funkcji częstotliwości
więc w rzeczywistości potrzebujemy dużo większego zapasu mocy [edit: tu napisałem chyba nieprawdę, w rezonansie rośnie nam
impedancja ale spl nie maleje, czyli w tym miejscu potrzebujemy mniej mocy a nie więcej, jak to jest?]).
Teraz o mocy sygnału muzycznego - załóżmy, że w paśmie wysokotonowym mamy ok. 20% mocy całego pasma.
Jeśli na dole i w środku potrzebujemy 40W, to na górze tylko 10W. Jak widać wyżej, z 24V zasilania możemy
uzyskać potrzebną moc na dole na 4 omach, a na górze na 16 omach bez problemów z clipingiem.
Oczywiście jeśli tweeter ma 4 omy, to też uzyskujemy potrzebną moc ale przy znacznie większym prądzie
i odpowiednio mniejszej amplitudzie napięcia na głośniku {I = sqrt(P/R)}.
16 om: potrzebujemy prądu ok. 0.8 A
4 om: potrzebujemy prądu ok. 1.6 A
Wzmacniacz w klasie A ma prąd spoczynkowy równy (minimum) maksymalnemu prądowi obciążenia (szczytowemu,
nie rms) więc
przy 16 omach pobierana z zasilacza moc wyniesie {P = U*I* 1.414} = 24V * 0.8A * 1.414 = 27W
przy 4 omach wyniesie 54W
W obu przypadkach aby uzyskać te 10 W na obciążeniu.
Czy gdzieś popełniam błąd w tym rozumowaniu?
zawsze mozna poszukac glosnika do obudowy zamknietej
Ale wtedy mały głośnik = mało basu i wracamy do budowy suba

albo trzy drogi...
obecnie forniruje obudowy pod GDN 14 scx + gdwk PCX z b-r szczelinowym u dolu (taki jak w 4" stx) gdzie obudowa ma 31cm.
mozna to spokojnie zwezic do wymaganych 28-30cm
To nadal dużo - skrzynki trzeba pochylić do przodu o 10 stopni - to dodatkowe kilka centymetrów.
Chyba, że od razu zabuduję skośne przednie ścianki.
z boku nie bedzie wygladalo, od dolu za malo miejsca, a z tylu ile jest miejsca do sciany?
Wyglądać nie musi, ważne żeby dobrze grało
Od krawędzi półki do ściany jest 25 cm.
Dziś wymyśliłem coś takiego (widziałem gdzieś podobny projekt).
Skrzynka położona poziomo z asymetrycznie umieszczonym głośnikiem i tweeter jako nadstawka:
widok z boku:

i z przodu:
W ten sposób wszedłby spokojnie głośnik 15 cm, a może nawet większy i jest miejsce na BR.
Wygląda dość paskudnie ale wchodzi. Pytanie jakie ma wady akustyczne?