• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

najlepsze hasełka\wypowiedzi na forum

Cytat Napisał Yoshi_80 Zobacz post
Jeste pełen podziwu, że chce się wam to czytać, można się pochlastać . Przecież to piszą ludzie nie z zerową ale wręcz ujemną wiedzą z elektroniki.
Na początku mnie to wkurzało, potem bawiło teraz relaksuje


Hehe, też to traktuję jak rozrywkę, mniej więcej jak wizytę w ZOO -- czasem warto popatrzeć, jak te małpy na as zaczynają się nawalać g.wnem :)
 
"Nie musi. Nie musi też posiadać par różnicowych. W ogóle nie musi wzmacniać napięcia, bo wielu przypadkach jest to zbędne.

Zawsze mnie zastanawiało, po kiego diabła wzmacniaczowi mocy wzmocnienie napięciowe 30dB jeśli ktoś słucha muzyki z gałą wzmocnienia ustawioną na godz. 9-11? Do tego niektórzy używają jeszcze przedwzmacniaczy posiadających znowu jakieś wzmocnienie. Tłumić sygnał kilkadziesiąt/kilkaset razy potencjometrem po to by go wzmacniacz kilkadziesiąt razy wzmocnił? Po co?

Podejrzewam, że część audiofili nie zauważyłaby różnicy, gdyby podsunąć do ślepego odsłuchu wzmacniacz mocy o wzmocnieniu napięciowym maksimum 0dB, sterowany z typowego CD o napięciu wyjściowym 2Vrms"
:)
 
Napisano 05.05.2011 - 15:14

Wyświetl postUżytkownik dzeus67 dnia 05.05.2011 - 13:32 napisał
Dostałem 2m kabelka sterowniczego halukabel 10G 1,5mm.Założyłem złocone Oyaide ,połączyłem 3x1.5mm na żyłę.Muzyka cd Kayah i Bregović.Odniesienie furutech 314. O halukablu to mogę powiedzieć że pozwolił wzmacniaczowi wydawać dźwięk ale nie muzykę.Soprany były obecne ,bas miękki mało dynamiczny. Co do wokalu to dało się rozróżnić czy śpiewa kobieta czy mężczyzna, ale cały czas wokalistka walczyła na środku pomiędzy kolumnami o miejsce z instrumentami które próbowały ją zagłuszać.Zero muzykalności.Do sterowania pewnie ok ,do zasilania sprzętu audio raczej nie.Podłączyłem furutecha znów słyszę wokalistkę na żywo z towarzyszącym zespołem.Super głos.Nie słucham sopran czy bas ,po prostu słucham pięknej muzyki granej przez instrumenty.

Halu--cynogeny?
as a jakże...
 
Wiecie co Panowie,; chyba coraz gorzej ze mną... :/ gdyż zaczynam się zastanawiać czy to że się śmieje/my, z niektórych takich rzeczy nie robi się perfidnym kontrastem między niewiedzą a prawdą; innymi słowy niepotrzebnym, bezpodstawnym szyderstwem wynikającym właśnie być może z niedostatku zasobów wiedzy ?? - Być może to właśnie oni mają rację?
Czasami (ale zaznaczam iż tylko czasami ) , po przeczytaniu takich tekstów (zaawansowanych audiofili) dopadają mnie; taka lekka konsternacja i przemyślenie: - "czy czasem nie ma w tym prawdy...", "lub choć ziarna prawdy, tylko że kogoś lekko poniosło ponad to...." , "a może on rzeczywiście ma rację, a ja uważam że gada głupoty..." itp. :/

Innymi słowy te sekciarstwo (czyt. "choroba audiofila" ) zaczynają mnie do siebie przekonywać.
Ale oczywiście po jakimś czasie, ocucam się z transu i mówię sobie "nie daj się zwariować" lecz i mimo tego, to dalej tkwi we mnie cząstka zamyślenia (tu przykład): - " czy może bezpieczniki jednak mają swoją kierunkowość" ...

Proszę mi walnąć, na opamiętanie bo ta sekta coraz bardziej zaczyna mnie wciągać do siebie

Na to pomogą tylko eksperymenty. Jak raz wydasz XX zł na np "hi-endowe" kondensatory i szczerze odpowiesz sobie czy słyszysz roznice, to Ci przejdzie. Za kazdym nastepnym razem gdy pomyslisz ze moze maja racje przypomnij sobie ten eksperyment.

To skuteczny sposob wyleczenia sie z audiofilizmu. Mnie tez czasem lapie, zresztą tu jest ciezko sie poruszac, bo z jednej strony milosicy "BASSSSSSSSU", a z drugiej fani kierunkowosci bezpiecznikow....
 
Jak raz wydasz XX zł na np "hi-endowe" kondensatory i szczerze odpowiesz sobie czy słyszysz roznice, to Ci przejdzie.

To już mam za sobą. Obecnie kondensatory kupuję tanie, ale markowe, staram się mimo wszystko unikać elementów "noname", bo takie mogą wylać nie wiadomo jak szybko, no i mogą mieć parametry wyssane z palca (np. nadruk 35V, a zeszły z linii 25V). Zresztą jak się kupuje małe ilości, to i Panasonic FC nie boli.
Podobnie opampy. Jak potrzebuję kilka, to kupując LM4562 po 7zł nie zbiednieję, ale 100 zł za jakiś AD nie dam na pewno. W zwrotnicach mam MC33078 :)

747

Grupa Użytkownicy
Postów 2059
Rejestracja 25.06.2010

Napisano wczoraj, 15:56
Moje tłumaczenie jest następujące; poza rodzajem urządzenia z punktu widzenia realizowanej funkcji w systemie audio, istnieje jeszcze specyfika wynikająca z rodzaju przyjętej aplikacji, oraz rodzaju i typów zastosowanych podzespołów.
Przykładowo, przetwornik C/A od firmy AudioNote, może zawierać w ważnych miejscach zarówno kondensatory Cerafine, jak i Black Gate.
To nie jest to samo, sygnatura dżwiękowa będąca pochodną od parametrów tych, czy innych kondensatorów, również innych ważnych elementów, może w istotny sposób zaważyć na zespole czynników/parametrów/, które są pożądane jako rodzaj energii żródła zasilania.

ehehehe

mamel

Grupa Użytkownicy
Postów 4291
Rejestracja 23.11.2005

Napisano wczoraj, 16:34
ja pierdziele - 747 - przeczytaj co napisałeś
rozumiem o co Ci biega ale spłodziłeś tekst jeszcze bardziej pogibany jak całe to audio
:thumbup:
 
za taką kwote zdecydowanie lepszym rozwiązaniem byłby Hertz ESK165 coprawda sprzet car audio ale słuchałem tego zestawu u znajomego na wzmacniaczu lampowym (25W) i byłem zaskoczony jak niesamowicie grał ten zestaw. Dodatkowo w każdej kolumnie były zamontowane 2 tweetery. Pozdrawiam
:o
normalnie rece opadaja jak sie takie cos czyta...

zrodlo: http://www.youtube.com/watch?v=t4enf88GCdw (komentarze)
 
Nie jakiś tam kabel, tylko - czekaj muszę skopiować, bo nie wiem czy moje niegodne palce pisząc nazwę jej nie sprofanują - Kabel Audiomica Laboratory, raven1985 ty ignorancie :P.
 
ja zapiszę się do tego klubu co mi tam :P Jak wygram to za skromne 6 tyś zł go sprzedam dla audiofila pod inną marką :D
 
Filtr DFSS jest jakby swoistą mieszanką filtrów pojemnościowych, tętnień i indukcyjnych. Zadaniem filtra jest zmniejszenie wartości składowej zmiennej w przebiegu napięcia sieciowego i zbliżenie napięcia wejściowego do przebiegu stałego. W filtrach wykorzystuje się właściwości akumulowania energii przez elementy indukcyjne. System podwójnego filtrowania składa się z dwóch ferro-magnesów. Dokładnie zaplanowany odstęp pomiędzy nimi, jest separowany aluminium i teflonem co pozwala zapewnić doprowadzenie bezstratnego sygnału. Kluczowymi elementami jest skład magnesów ferrytowych, ich wielkość, dokładnie zaplanowany odstęp między nimi i odstęp od wtyku. Nie bez znaczenia jest "divider" czyli separator. W tym przypadku wykonany z taśmy aluminiowej pokrytej teflonem i izolacją PCV.
Bełkot w czystej postaci.
 
To nie wiem dlaczego u Ciebie zauważalnie pogarsza jakość. Kiedy bawiłem się w wyciąganie 30hz z 16cm głośniczków w zamkniętej i w BR, to w przypadku zamkniętej było ponad 30db podbicia. Jak to brzmiało? Zero jakiegokolwiek przesterowania, bardzo ładny bas. Problem był jedynie w tym, ze nie dało się już zbyt głośno słuchać, bo wszystko było -36db, a głośniki już przy małej głośnosci wychylały się jak szalone.
30dB podbicia = 1000 razy więcej mocy :)
 
To nie z forum, ale natknolem sie jako opinia nt wyboru aparatu, swietne :D

polecam kodżak zx-456e z dabelkitem i zumem 40x w przód i 20x w tył, ma dwie równoległe matryce po 17 mpx każda i podczas fotografowania makra się nakładają więc masz 34mpx, nie ma szumów bo jest dobrze wytłumiona obudowa matą bitumiczną więc szumów nie ma. Co do ISO czyli odporności na światło to lepiej przechowywać aparat w suchym miejscu, żeby nie nawilkł. nagrywa filmy w HD ale bezpośrednio do korpusa soczewki a nie na karte - to jest akurat minus. jest też abberacja ale tylko z lektorem hiszpańskim i wenezuelskim, jeszcze polskiego nie ma, nie posiada zakresy tonalnego bo unia zakazała. obiektyw też może patrzeć w bok - jak koń - więc jest szeroki kąt łapania. przy dobrym świetle można zrobić panoramę 720 stopni i 180 stopni w górę, czyli po wywołaniu takiego zdjęcia czujesz się jak w planetarium - gdzie się nie obrócisz tak coś widzisz. super efekt. obiektywy też nie są drogie i można je zrobić samemu np ze starej lornetki albo pokrętła z żelazka. reasumując; firma kodżak jest od dawien dawna na runku fotograficznym i optycznym i jest wzorcem dla tańszych zamienników typu cannon oraz nikon. jest ponierem w produkcji aparatów kompaktowo-lustrzankowych zarówno cyfrowych jak i cyfrowo-analogowych. koszty - bo o to tu pytasz. body kosztuje 2000zł obiektywy zależne od wielu czynników ale ok 7 do 25 zł za jeden, baterie są drogie bo są niklowo-kadmowo-azbestowe z domieszką uranu i kosztują 3000zł za paluszek a do kodżaka wchodzi 10sztuk. lampa błyskowa jest na bazie świetlówki wyładowczej z zenita - fajnie blendzi. konkretnie.
 
Kable są równoważnym składnikiem systemu. Niestety. Nie powinno tak być, ale każdy kolejny odsłuch upewnia mnie w tym poglądzie. Powinny kosztować jak najwięcej. Niestety. W moim systemie odniesienia kable kosztują więcej, niż każdy pozostały komponent systemu. Każdą zmianę kabla – od interkonektów, przez kable głośnikowe i sieciowe, na USB skończywszy – da się usłyszeć.
Bez komentarza.
http://www.highfidelity.pl/start.html
 
Powrót
Góra