• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

naprawa wzmacniaczy po spaleniu tranow koncowych

Pawel S.

Administrator
Członek ekipy
Rejestracja
Cze 24, 2004
Postów
24,608
Reakcji
128
Lokalizacja
Koszalin/Warszawa
szukalem na naszym forum ale nic nie znalazlem...

mam problem z 2 wzmacniaczami

w obu byly spalone tranzystory w stopniu konca mocy (kolega nie rozumial co daje laczenie rownolegle kolumn i przelacznik 4-8r)
po wymianie tranzystorow w jednym (kenwood) wsztstko bylo OK
ale popsul to znowu i teraz po wymianie na nowe (tym razem zamienniki) to ten kanal trzeszczy

slychac muzyke ale ciszej i bardzo znieksztalcona (jak trzeba to nagram filmik)

no i teraz pytanie - czy to wina zlych tranzystorow ktore wymienilem czy to wina czegos wczesniej?

obstawiam raczej to drugie. tylko gdzie szukac? przeciez nie bede wylutowywal kazdego elementu zeby go sprawdzic :???:
 
a sprawdzales prad spoczynkowy i czy go wogole wyregulowales?? i czy sprawdzales przy wymianie tranzystory sterujace i rezystory emiterowe ,po wymienia koncowek mocy zawsze sie sprawdza wszystkie te elemnty,nie trzeba wylutowywac kazdego elementu z osbna mozna spokojnie je posprawdzac z poziomu plyty glownej,mozliwe ze uszkodzil sie jakis pomniejszy tranzystor np wlasnie od pradu spoczynkowego badz pary roznicowej i stad te znieksztalcenia
 
[quote="kaman777"nie trzeba wylutowywac kazdego elementu z osbna mozna spokojnie je posprawdzac z poziomu plyty glownej,mozliwe ze uszkodzil sie jakis pomniejszy tranzystor np wlasnie od pradu spoczynkowego badz pary roznicowej i stad te znieksztalcenia[/quote]

To życzę powodzenia w takim sprawdzaniu tranzystorów... Wyniki będą przekłamane
 
nie beda bo jak masz zwarcie to tak czy tak bedzie Ci piszczal miernik trzeba umiec dokladnie i poprawnie sprawdzic tranzystor ;)
 
jakbym mial schemat ot juz dawno bym tu pokazal

kenwood kr-v 6050
onkyo a-8630

ale takie same problemy spotykal kolega w innych wzmacniaczach

pradu nie regulowalem bo to nie wplywa na brzmienie w taki sposob...

ale wlasnie przypomnialo mi sie ze w symku jak spalil mi sie jeden rezystor to tez brzmialo podobnie... tak wiec ide szukac :D
 
Mi to wygląda na uszkodzony jeden z tranzystorów sterujących(ale nie przebity) albo końcowych i wzmacniacz pracuje w AB klasie, ja tak miałem kilka razy.
Było by też tak jak byś dał darlingtony zamiast pojedynczych tranzystorów.
Prąd spoczynkowy ma wpływ ale nie tak ogromny, wzmacniacz nie może charczeć po wymianie tranzystorów mocy, może być większy lub mniejszy prąd spoczynkowy ale nie jego zupełny brak.
 
Spróbuj ustawić prąd spoczynkowy czy da się regulować ? czy coś w ogóle płynie ?
Niestety na ślepo nic się powiedzieć więcej nie da zdjęcia końcówki by pomogły :)
 
sporo polutowalem i posprawdzalem tylko miernikiem
no i nic nie znalazlem :???:

wiem ze preamp jest OK i podaje dobry sygnal
teraz trzeba bedzie sie chyba zabrac za wymiane tranzystorow :roll:
 
niestety nie

[ Dodano: 2010-08-19, 05:52 ]
przez otwor w dnie mialem ograniczony dostep
dopiero wczoraj wykrecilem plytke i przejze elementy tuz za wejsciem sygnalu na wzmacniacz
 
Szkoda :cry: . Zabawa ze wzmacnaiczami, zwlaszcza na tranzystorach bez niego, to jak robienie zwrotnicy z kalkulatora:P
Sciagnij program Winscope, wykorzystuje przetwornik A/C karty dzwiekowej i robi z PCta bardzo prymitywny oscyloskop. Tylko trzeba pamietac zeby dac odpowiedni dzielnik napiecia, bo inaczej mozna upalic wejscei karty (w necie sa gotowe schematy prostych przystawek).
Po ksztalcie samego przebiegu na wyjsciu wzmacniacza mozna bardzo duzo powiedziec.

Powiedz jeszcze jedno, znieksztalcenia sa calym czasem na takim samym poziomie wzgledem sygnalu wyjsciowego, czy np. jak jest cicha muzyka to jest ich mniej, a przy zwiekszaniu mocy wyjsciowej poziom znieksztalcen zaczyna silnie rosnac (w stosunku do sygnalu wyjsciowego).
Zrob jeszcze jeden prosty test: podlacz na wyjscie woltomierz, pomiar napięcia stalego. Na wejscie wzmacniacza sinus 50 Hz. Zwiekszasz amplitude od 0 i obserwujeszcz poziom skladowej stalej. Jesli z poczatku skladowa stala wynosila 0, a potem przy pewnej mocy nagle zaczela sie pojawiac, "przyjzyj" sie ukladowi zabezpieczenia zwarciowego. Kiedys mialem taki przypadek, ze pojawil sie zimny lut w ukladzie zab. zwarciowego i przy wiekszych mocach zaczynalo asymetrycznie obcinac sygnal wyjsciowy.
 
o oscyloskopach kompletnie nic nie wiem wiec nie wiem czy mi sie to przyda...

m@rek napisał:
Powiedz jeszcze jedno, znieksztalcenia sa calym czasem na takim samym poziomie wzgledem sygnalu wyjsciowego, czy np. jak jest cicha muzyka to jest ich mniej, a przy zwiekszaniu mocy wyjsciowej poziom znieksztalcen zaczyna silnie rosnac (w stosunku do sygnalu wyjsciowego).
to nie sa delikatne znieksztalcenia tylko straszne charczenie ktore kompletnie uniemozliwia sluchanie muzyki!

nowe info od kolegi
tranzystory koncowe byly spalone kiedys i zostaly wymienione (kazda para inna)
gral tak przez dlugi czas i wszsytko bylo OK
az tu nagle zaczal mu charczec i przywiozl go do mnie
 
Bez schematu i bez oscyloskopu, jedyne co mi przychodzi do glowy to wziasc dzialajacy kanal za punt odniesienia (pisales wczesniej ze jeden kanal dziala poprawnie) i wzgledem niego mierzyc wszystko. Tranzystory mierz od strony punktow lutowniczych na PCB, zeby wykluczyc ewentualne zimne czy pekniete luty. Jesli w ktoryms miejscu sciezka jest zabrudzona, wyczysc ja denaturatem. Moze jakas sciezka pekla, badz sie upalila. Wydaje sie to malo prawdopodobne, zeby to przeoczyc, ale bylem swiadkiem jak kolega (elektronik) tydzien naprawial wzmacniacz, a glowna przyczyna awarii bylo male pekniecie sciezki, niewidoczne przez zabrudzenie.
Jak dalej nic nie wyjdzie, zalacz zasilanie i bez sygnalu mierz napiecia w roznych punktach ukladu, rowniez pomiary dzialajacej koncowki traktujac za wzorcowe.
 
niestey juz oba graja zle

w tym drugim jeden kanal jest sprawny ale jego jeszcze nie naprawiam

m@rek napisał:
Tranzystory mierz od strony punktow lutowniczych na PCB, zeby wykluczyc ewentualne zimne czy pekniete luty.
w razie watpliwosci wylutowuje je

ogladalem plytke ale moze jeszcze raz ja zobacze
 
Wrzuć fotki od góry od spodu płytki to przynajmniej będzie wiadomo o czym mowa i może coś podpowiemy co pomierzyć gdzie sprawdzić itp.
Uniwersalnej metody nie ma mimo że wzmacniacze niby są podobne.
 
Pytales o schemat na elektrodzie? Moze ktorys z uzytkownikow ma schemat serwosowy.
Tak jak mowi raven1985, zdjecia cos pomoga... ale to dalej bedzie bardziej zabawa w zgadywanie co moze byc usterka.

Jest jeden sposob jak zdobyc schemat, tylko bardzo czasochlonny i meczacy. Odtworzenie schematu ideowego koncowki mocy na podstawie plytki PCB. Majac schemat i objawy, cos mozna konkretniej powiedziec. Takze jak skoncza Ci sie wszystkie inne opcje to mozesz sprobowac. Tylko przedtem wez najlepiej jakies srodki uspokajajace, bo przy takiej robocie przychodza mysli destrukcyjne pod adresem wzmacniacza :razz:
 
Powie mi ktoś jak mógł bym udostępnić wam ten schemat (plik spakowany .rar 15MB) to będziecie mieli ;) ...Do KENWOOD`a ....
 
Powrót
Góra