• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Naprawa wzmaka

Rejestracja
Lut 12, 2009
Postów
460
Reakcji
0
Lokalizacja
Wa-wa
Mam do kupienia uszkodzona stara Yamahę. Problem jest z pomijaniem regulaci barwy i klasą a, znaczy z przyciskami. czy można po prostu wywalic całą regulację barwy i te przyciski? Kolejny problem to trzeszczenie guzika od włączania. Oto info jakie otrzymałem :


po włączeniu coś trzeszczy w okolicach przyckisku włączania, we
wzmacniaczu, jest to dźwięk takiego jakby hmm.. coś jakby iskrzyło
- Do serwisu oddany był właśnie ze względu na te 2 przyciski - bo gdy
"Tone bypass" przestał kompletnie działać, wzmak nie grał - oni jakoś
go złożyli, ale powiedzieli, żeby nie ruszać - no i nie ruszałem, więc
gra - ale wydaje mi się, że tamte przyciski to tak na słowo honoru -
to jest mały serwis i pewnie nie mieli części


Tak więc co myślicie. Jest sens się za to zabierać? Co może być z tym przyciskiem, coś nie styka czy co? Czy jest to układ do wymiany? Podobnie tone bypas (można wywalić całą regulację, nie potrzebuje jej). Jakie były by koszta naprawy?
 
Model wysoki, ale nie ma to znaczenia. Pytam co z naprawą a nie czy się opłaca. Powiedzcie mi czy da się to zrobić bezproblemowo aby wszystko było ok i jakie to koszty, a już wtedy będę wiedział czy mi się opłaca czy nie ;)

Tzn. jeśli się da to koszty raczej nie duże, w sumie części żadnych nie trzeba, ewentualnie do teho przycisku, ale to grosze. Tylko jak byście to widzieli... :roll: :roll:
 
Powodów tego, że to nie działa jak należy może być tysiące! Potrzebne dane wzmacniacz i najlepiej zdjęcie bebechów. Miałem kiedyś Yamahe A-520 i czasem źle stykał przycisk Tone ByPass. Popsikałem Kontaktem i problem zniknął. W opisanym wzmaku sytuacja może wyglądać dużo gorzej skoro bez wzmacniacz nawet nie grał. Chociaż to może być też brud. Trudno powiedzieć.

Nie wiem czy regulację barwy można sobie od tak wywalić. Może ona być sprzęgnięta z końcówką mocy i proste odcięcie może okazać się niemożliwe.
 
Powrót
Góra