Tak też chłopaki zrobię, po prostu pomaluje na czarny Matt.
W niedziele siedziałem prawie cały wieczór i dosłownie bawiłem się wygłuszeniem komory GDN-a. Robiłem to pierwszy raz bo też są to moje pierwsze kolumny diy i nie mam kompletnego pojęcia na co powinienem zwracać uwagę. Czy mam testować na podstawie jakiegoś utworu - brzmi lepiej czy gorzej, a może włączyć generator cze. i sprawdzać zachowania dla danej częstotliwości? Po żmudnej pracy efekt jest tego taki, że mam plasterek 1cm filcu na górze, dole komory gdn-a, potem bezpośrednio za głośnikiem tak z 30cm do wzmocnienia. I jeden mały plasterek 2cm watoliny na dole (ale szczerze to nie wiem czy on coś wnosi). Jak do owego zestawu dodałem więcej watoliny bezpośrednio za głośnikiem to miałem wrażenie że bass stracił "uderzenie". Jak wy wytlumiliście kolumny?