200zl z radiatorem i zasilaczem=]
-
Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.
Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.
Nowa końcówka mocy Matronix
- Autor wątku D@nielo
- Data rozpoczęcia
damiani napisał:ja stawiam na 200zl - koncowka +zasilacz, bez trafa, radiatorow itp. a calosc mysle ze gdzies w granicach 300-350
W sensie stereo czy mono?
To ja za 300zeta zalatwiam koncowke stereo z radiatorem, trafem i selektrorem wejsc.
A co do zabezpieczenia zwarciowego i tego filmiku to radzilbym go usunac bo widac na nim jak koncowka sie meczy. Ograniczenie pradu jest bardzo dlugie a powinno zostac odlaczone obciazenie dosc szybko, koncowka po wyjsciu ze stanu zwarcia wzbudza sie przez chwile co nie swiadczy o niej zbyt dobrze.
No i jeszcze tak dla scislosci to toshiba (2SC5200/2SA1943) ma maksymalny prad 15A ale to nie znaczy ze na zwarciu czyli podczas wystepowania na tranzystorze pelnego napiecia zasilania tranzystor jest w stanie przepuscic taki prad. Przy zasilaniu +-40V i bezpiecznej mocy strat zedu 60W tranzystor jest w stanie przyjac 1,5A pradu sredniego co daje 3A pradu szczytowego. Impulsowo toshiba jest w stanie wytrzymac do 500W mocy pod warunkiem ze zabezpieczenie odlaczy obciazenie w ciagu kilkunastu ms.
A co do zabezpieczenia zwarciowego i tego filmiku to radzilbym go usunac bo widac na nim jak koncowka sie meczy. Ograniczenie pradu jest bardzo dlugie a powinno zostac odlaczone obciazenie dosc szybko, koncowka po wyjsciu ze stanu zwarcia wzbudza sie przez chwile co nie swiadczy o niej zbyt dobrze.
No i jeszcze tak dla scislosci to toshiba (2SC5200/2SA1943) ma maksymalny prad 15A ale to nie znaczy ze na zwarciu czyli podczas wystepowania na tranzystorze pelnego napiecia zasilania tranzystor jest w stanie przepuscic taki prad. Przy zasilaniu +-40V i bezpiecznej mocy strat zedu 60W tranzystor jest w stanie przyjac 1,5A pradu sredniego co daje 3A pradu szczytowego. Impulsowo toshiba jest w stanie wytrzymac do 500W mocy pod warunkiem ze zabezpieczenie odlaczy obciazenie w ciagu kilkunastu ms.
irek napisał:
Końcówka końcówce nie równa a selektor to akurat grosze. Przy okazji dodam, że w planach jest cały preamp z selektorem (sterowany z uC z wykozystaniem potencjometrów cyfrowych a nie cyfrowych sclakaów, całość regulowana z pilota itd.). Jednak troszkę to potrwa zanim będzie...
irek napisał:
Hmmm a z kąd wiesz ile trwało ograniczenie prądu
? Zwłaszcza, ze nikt nie jest w stanie go zobaczyć a w szczególności na tym kiepskiej jakości filmik?Wzbudzanie sie jest efektem działania tego zabezpieczenia a właściwie dojścia prądu spoczynkowego do ustalonego powodu, nie ma obaw zawsze wróci do normalnych warunków pracy.
irek napisał:
Nigdy nie jest możliwe, żeby na tranzystorze końcowym występowało pełne napięcie sieci!
irek napisał:
A kto pisał o stałym prądzie? Pisałem o pikach prądowych dochodzących do tej wartości.
Najważniejsza i tak jest praktyka i testy wykazują, że działa i można sobie zwierać ile się chce.
zeby to mialo jakikolwiek sens to niemoze byc drozsza niz wlasnorecznie zlozony symasym czy uniamp.matronix.pl napisał:
z tego co wiem cena uniampa ma sie ksztaltowac na poziomie 150-170zl (a tam juz jest zasilacz!) a symek z przesylkami wyszedl mnie wlasnie 150zl
tak wiec za jedna koncowke 70zl to max
no ale niestety irek jest liderem w tym pojedynkumatronix.pl napisał:
Głupota. Coś co kupujesz gotowe i złożone musi być droższe od czegoś składanego samemu, bo jedną z zalet DIY jest oszczędzanie (nie zawsze co prawda). Poza tym - jaki jest sens wyceniania czegoś, czego się nie słuchało i nie porównało do niczego innego? Matronix, cena ma być taka, żebyś Ty był zadowolony z zysku, a klient zadowolony z zakupuPawel S. napisał:
Jeśli czujesz, że cena o której Ty myślałeś jest za niska - no to jest za niska, po co masz robić coś za darmo? Może w końcu ludzie nauczą się doceniać czyjąś pracę Bo? Jak narazie liderem wg. mnie jest matronix - przynajmniej wywiązuje się z obietnicPawel S. napisał:no ale niestety irek jest liderem w tym pojedynku
bo sprzedaje (lub raczej sprzedal kilkanascie) gotowce, dobrze wykonane i jak sie okazalo niezawodne. no i ma "marke" wyrobionaesh0 napisał:
no ale faktycznie troche kiepsko z tym ze niema czasu na wzmacniacze :/
no ale trzeba to szybko przetestowac, ocenic i dac ludziom na sprzedaz bo ani uniampa niemozna kupic ani zibi niema juz plytek do symka wiec ludzie maja dylemat...
Uniamp jest konstrukcja powstala specjalnie na potrzeby forum i dokumentacje dostanie kazdy co chce ja dostac. Nie mam czasu produkowac tych wzmacniaczy ani nawet zamiescic dokumentacji a na pomoc jakos liczyc nie moge.
Matronix jak chce isc w kierunku audio to prosze bardzo ja pracuje przy produkcji sprzetu audio i wiem jak to wyglada i niestety rozowo nie jest. Na pewno trzeba miec niezawodny produkt a jak widac nowy wynalazek matronixa juz na oko ma kilka wad. Przekaznik i brak zabezpieczen DC juz duzo mowi o klasie konstruktora. Zreszta pogadac tez sie nei da bo ja pisze o mocy traconej w tranzystorze a matronix o napieciu w sieci..
No i trzymam za slowo ze selektor matronixa bedzie za grosze..
Jasne ze koncowka koncowce nie rowna ale latwo jest policzyc koszt zastosowanych podzespolow a cudow nie ma i kilka tranzystorow jakby nie polaczyc to beda dawac dokladnie to samo czyli zwykla koncowke mocy ktora ma tylko wzmacniac sygnal i nic wiecej. A sprawy brzmienia sa pomijalne bo to co jednemu wydaje sie lepsze dla innego bedzie gorsze i nie znam nikogo kto kupil wzmacniacz i powiedzial ze kupuje inny 10x drozszy bo ten zle gra. Podniesienie ceny na ten wzmacniacz wcale nie podniesie jego jakosci a montaz smd powstal tylko i wylacznie po to zeby zredukowac miejsce a co najwazniejsze koszty produkcji!!
No i na koniec jakby ktos nie wiedzial to cena hurtowa toshib to tylko 2,20zl + vat a w detalu bez problemu mozna je kupic <4zl. Dlatego to najlepszy tranzystor swiata i nic go nie przebije. Ale to nie czasy zeby sprzedawac zwykly wzmacniacz za kupe pieniedzy. Choc ten zapewne jest wyjatkowy bo przeciez ma super parametry. Znieksztalcenia ma nizsze niz wszystkie testowane w audio wzmacniacze klasy hi-end, po prostu matronix jest najlepszy..
Matronix jak chce isc w kierunku audio to prosze bardzo ja pracuje przy produkcji sprzetu audio i wiem jak to wyglada i niestety rozowo nie jest. Na pewno trzeba miec niezawodny produkt a jak widac nowy wynalazek matronixa juz na oko ma kilka wad. Przekaznik i brak zabezpieczen DC juz duzo mowi o klasie konstruktora. Zreszta pogadac tez sie nei da bo ja pisze o mocy traconej w tranzystorze a matronix o napieciu w sieci..
No i trzymam za slowo ze selektor matronixa bedzie za grosze..
Jasne ze koncowka koncowce nie rowna ale latwo jest policzyc koszt zastosowanych podzespolow a cudow nie ma i kilka tranzystorow jakby nie polaczyc to beda dawac dokladnie to samo czyli zwykla koncowke mocy ktora ma tylko wzmacniac sygnal i nic wiecej. A sprawy brzmienia sa pomijalne bo to co jednemu wydaje sie lepsze dla innego bedzie gorsze i nie znam nikogo kto kupil wzmacniacz i powiedzial ze kupuje inny 10x drozszy bo ten zle gra. Podniesienie ceny na ten wzmacniacz wcale nie podniesie jego jakosci a montaz smd powstal tylko i wylacznie po to zeby zredukowac miejsce a co najwazniejsze koszty produkcji!!
No i na koniec jakby ktos nie wiedzial to cena hurtowa toshib to tylko 2,20zl + vat a w detalu bez problemu mozna je kupic <4zl. Dlatego to najlepszy tranzystor swiata i nic go nie przebije. Ale to nie czasy zeby sprzedawac zwykly wzmacniacz za kupe pieniedzy. Choc ten zapewne jest wyjatkowy bo przeciez ma super parametry. Znieksztalcenia ma nizsze niz wszystkie testowane w audio wzmacniacze klasy hi-end, po prostu matronix jest najlepszy..
irek napisał:
Jaką pomoc? Nie przypominam sobie, abyś kiedykolwiek napisał o potrzebie takowej...
Troszke to ze sobą sprzeczne :wink:irek napisał:
irek napisał:
Przepraszam to czeski błąd oczywiście jak się można było domyśleć chodziło o napięcie zasilania.
irek napisał:
:roll: :roll: :roll: :roll: Od teraz polecamy tadka bo przecież sprawy brzmienia są pomijalne :lol:
irek napisał:
A kto i gdzie wspomniał o tym aby podwyższyć cenę od tak dla prestiżu? Cena już jest ustalona i nie ma na nią wpływu cokolwiek co będzie tu wypowiedziane.
Co do montażu powierzchniowego to prawda i dodał bym jeszcze, że jest wbrew pozorom szybszy a zatem wydajniejszy... koszta nie są aż tak strasznie tańsze zwłaszcza, ze ta technologia też troszkę kosztuje. Dodam jeszcze tylko, że jakby nie było elementy SMD są lepszej jakości (nie posiadają pasożytniczych pojemności i indukcyjności), całość jest też dzięki nim mniejsza a więc i wpływ ścieżek (zakłóceń i dodatkowych indukcyjności) jest mniejszy. Może i to nie jest dużo ale bynajmniej są same plusy (osobiście nie widzę żadnego minusa) więc „dla czego nie”?
Tak, tak jestem bardzo zazdrosny o Daniela ze jest takim bliskim przyjacielem Marcina-matronixa...
Na pomoc w projektach elektronicznych czy płytek drukowanych raczej liczyc nie moge choc w testowaniu wzmakow ktorych prototypy sprzedalem po cenie czesci owszem. Choc jakos nie slysze zeby ktos mial jakies uwagi i wykonal jakies niezalezne pomiary. No ale zawsze to jakis test na wiekszej partii niz jeden prototyp.
pelne napiecie zasilania wystepuje na kazdym tranzystorze koncowki mocy przy pelnym wysterowaniu, polowa tego napiecia wystapi przy zwarciu wyjscia i prad musi byc ograniczyny ponizej pradu maksymalnego (dla pelnego wysterowania) zeby nie przekroczyc dopuszczalnej mocy strat tranzystora. Najgorszy przypadek to zwarcie koncowki pracujacej w mostku i wtedy mamy na tranzystorze pelne napiecie zasilania polaczone z duzym pradem ktory musi byc ograniczony do bardzo malej wartosci.
W zakresie mocy zedu 50W kroluje TDA7294 i LM3886 i nikt tu nie robi koncowek tranzystorowych bo sie po prostu nie oplaca. Jedni uwazaja ze TDA im w zupelnosci wystarczy a LM to najlepiej brzmiacy wzmacniacz swiata. Brzmienie to marketing i gdyby istniala jakas super konfiguracja wzmacniacza to kazdy producent by ja stosowal a tak to mamy przerozne uklady wzmacniaczy i kazdy moze byc tym najlepszym.
montaz smd to dla przykladu 5gr za maly element (rezystor, kondensator) a przewlekany to min 5gr/punkt (typowo 10gr) czyli min 10gr za dwukoncowkowy element. Specyfika przygotowania produkcji powoduje jednak dosc duze koszty przygotowania montazu smd ktore zwroca sie w wiekszej partii a zaczynac montaz to mozna >100szt. plytek. Obecne plytki koncowek mocy ktore projektuje maja ponad 200 elementow ktore mieszcza sie na plytce ok 1dm2 (wraz z tranzystorami mocy).
Jakosc kondensatorow smd jest niestety bardzo kiepska a same elementy sa dosc wrazliwe na mechaniczne odksztalcenia plytek i zdazaja sie pekniecia. Rezystory smd zawsze sa metalizowane to dobrze i przy miniaturowych wielkosciach zapewniaja standardowa moc duzych rezystorow przewlekanych oczywiscie kosztem wyzszej temperatury pracy.
Matronix zaczyna przygode z elektronika audio tak jak firma w ktorej pracuje zaczynala 25lat temu ja im zycze wzystkiego dobrego choc rynku na zbyt takiego towaru w polsce nie ma. Jedyna dziura rynkow to wzmacniacze do subwoferow ktore w chinach sa na tyle drogie albo kiepskie ze nikt ich nie sprowadza. Wzmacniacze stereo to tylko rynek hobbystyczny i tu towar musi byc tani zeby mial szanse bo za duzo nowoczesnego i taniego sprzetu w sklepach. Juz nie jeden probowal zbudowac samodzielnie amplituner kina domowego i niestety za kazdym razem okazuje sie ze jest to nie mozliwe.
Na pomoc w projektach elektronicznych czy płytek drukowanych raczej liczyc nie moge choc w testowaniu wzmakow ktorych prototypy sprzedalem po cenie czesci owszem. Choc jakos nie slysze zeby ktos mial jakies uwagi i wykonal jakies niezalezne pomiary. No ale zawsze to jakis test na wiekszej partii niz jeden prototyp.
pelne napiecie zasilania wystepuje na kazdym tranzystorze koncowki mocy przy pelnym wysterowaniu, polowa tego napiecia wystapi przy zwarciu wyjscia i prad musi byc ograniczyny ponizej pradu maksymalnego (dla pelnego wysterowania) zeby nie przekroczyc dopuszczalnej mocy strat tranzystora. Najgorszy przypadek to zwarcie koncowki pracujacej w mostku i wtedy mamy na tranzystorze pelne napiecie zasilania polaczone z duzym pradem ktory musi byc ograniczony do bardzo malej wartosci.
W zakresie mocy zedu 50W kroluje TDA7294 i LM3886 i nikt tu nie robi koncowek tranzystorowych bo sie po prostu nie oplaca. Jedni uwazaja ze TDA im w zupelnosci wystarczy a LM to najlepiej brzmiacy wzmacniacz swiata. Brzmienie to marketing i gdyby istniala jakas super konfiguracja wzmacniacza to kazdy producent by ja stosowal a tak to mamy przerozne uklady wzmacniaczy i kazdy moze byc tym najlepszym.
montaz smd to dla przykladu 5gr za maly element (rezystor, kondensator) a przewlekany to min 5gr/punkt (typowo 10gr) czyli min 10gr za dwukoncowkowy element. Specyfika przygotowania produkcji powoduje jednak dosc duze koszty przygotowania montazu smd ktore zwroca sie w wiekszej partii a zaczynac montaz to mozna >100szt. plytek. Obecne plytki koncowek mocy ktore projektuje maja ponad 200 elementow ktore mieszcza sie na plytce ok 1dm2 (wraz z tranzystorami mocy).
Jakosc kondensatorow smd jest niestety bardzo kiepska a same elementy sa dosc wrazliwe na mechaniczne odksztalcenia plytek i zdazaja sie pekniecia. Rezystory smd zawsze sa metalizowane to dobrze i przy miniaturowych wielkosciach zapewniaja standardowa moc duzych rezystorow przewlekanych oczywiscie kosztem wyzszej temperatury pracy.
Matronix zaczyna przygode z elektronika audio tak jak firma w ktorej pracuje zaczynala 25lat temu ja im zycze wzystkiego dobrego choc rynku na zbyt takiego towaru w polsce nie ma. Jedyna dziura rynkow to wzmacniacze do subwoferow ktore w chinach sa na tyle drogie albo kiepskie ze nikt ich nie sprowadza. Wzmacniacze stereo to tylko rynek hobbystyczny i tu towar musi byc tani zeby mial szanse bo za duzo nowoczesnego i taniego sprzetu w sklepach. Juz nie jeden probowal zbudowac samodzielnie amplituner kina domowego i niestety za kazdym razem okazuje sie ze jest to nie mozliwe.
glownie za sprawa braku preampa :|irek napisał:
To chyba kwestia tylko jednej kosci.
Gdyby w sklepie możnabyło kupić procesor (scalak) DD/dts z wejściem cyfrowym i odpowiednimi wyjściami analogowymi sterowany np i2c to budowa takiego amplitunera byłaby zdecydowanie prostsza. oczywiście pod warunkiem że wraz z kośćmi byłaby dostępna wiedza odnośnie sterowania tej kości (komendy, architektura).
Dzisiaj budowa wzmacniacza sterowanego przez uP to żadna filozofia.
procek, wyświetlacz i wszystko (cyfrówka) inne to jakieś 20 zł.
Gdyby w sklepie możnabyło kupić procesor (scalak) DD/dts z wejściem cyfrowym i odpowiednimi wyjściami analogowymi sterowany np i2c to budowa takiego amplitunera byłaby zdecydowanie prostsza. oczywiście pod warunkiem że wraz z kośćmi byłaby dostępna wiedza odnośnie sterowania tej kości (komendy, architektura).
Dzisiaj budowa wzmacniacza sterowanego przez uP to żadna filozofia.
procek, wyświetlacz i wszystko (cyfrówka) inne to jakieś 20 zł.
Tup tup tup - paczka przyszła
Solidnie zapakowane, aż się pod koniec rozpakowywania zacząłem denerwować. Wszystko wygląda okej, chociaż spodziewałem się zestawu plug'n'play
Pierwsza niedogodność która rzuciła mi się w oczy to złącze cinch do podłączenie sygnału. Wydaje mi się, że lepsze byłyby punkty lutownicze - bo to tak dziwnie np. w obudowie łączyć coś na złącza cinch...
Szerszy opis będzie pod koniec weekendu, gdy znajdę czas na zmontowanie tego i spokojne posłuchanie.
Solidnie zapakowane, aż się pod koniec rozpakowywania zacząłem denerwować. Wszystko wygląda okej, chociaż spodziewałem się zestawu plug'n'play
Pierwsza niedogodność która rzuciła mi się w oczy to złącze cinch do podłączenie sygnału. Wydaje mi się, że lepsze byłyby punkty lutownicze - bo to tak dziwnie np. w obudowie łączyć coś na złącza cinch...
Szerszy opis będzie pod koniec weekendu, gdy znajdę czas na zmontowanie tego i spokojne posłuchanie.
to zamiast rozmontowywac te zrob poprostu nowa paczke - np formy ze styropianu. przeciez o ile sie dobrze domyslam to te uklady beda "wedrowaly" do mnie i innych kolegowesh0 napisał:
Nie zabiorę Wam tej frajdy
:razz:esh0 napisał:
190x80x50.
Czy między radiatorem a kątownikiem jest coś co poprawia przewodzenie ciepła? Pytam, bo w okół tranzystorów aż się wylewa pasta, a w okół kątownika - nie...
Czy między radiatorem a kątownikiem jest coś co poprawia przewodzenie ciepła? Pytam, bo w okół tranzystorów aż się wylewa pasta, a w okół kątownika - nie...