• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

nowa plyta the prodigy

Rejestracja
Sie 23, 2004
Postów
45
Reakcji
0
Lokalizacja
bydgoszcz
23 wrzesnia na polki sklepowa trafila po dlugich oczekiwaniach nowa plyta brytyjskiego zespolu the Prodigy "Always Outnumbered, Never Outgunned",
czy ktos z was wszedl juz w posiadanie owego krazka i co o nim mysli lub cos o nim slyszal???
pozdrawiam
 

Załączniki

  • konzerte.jpg
    konzerte.jpg
    28.5 KB · Wyświetleń: 0
Ściągnełem sobie z netu ten albumik. No i powiem tak: widać, że to jest the prodigy, ale to juz nie jest the prodigy które znamy- wiem, muzyka tworzona przez Liama Howletta musiała ewaluować przez te ładnych pare lat, ale zbytnio kierunek ten ewolucji mi nie przypada do gustu ;/. Kilka kawałków przypomina mi wręcz Basement Jaxx, jak dla mnie to jest za bardzo "lajtowe", ale co zrobić. Tak samo teledysk do "Girls"- nie chcę komentować tego pomiotu, ehh jak przypomnę sobie teledysk do np firestartera czy smack my bitch up...
Ogólnie mówiąc, wole sobie posłuchać płytki "Music for the jilted generation" albo lepiej "The Fat of the land", niż najnowszą produkcyję the prodigy.
A co wy o tym sądzicie? tylko 2 osoby na tym forum słuchają prodigy?
 
radiowa trojka po zagraniu utworu spitfire powiedziala:
na plycie moze nie ma fajerwerkow ale nie jest zle
ciekawe co miala na mysli :/
 
Progigy a THE Prodigy ,,, to jeden skłąd czy dwa inne bo ten utwór na vivie THE prodigy to jedno wielkie gówno :]
 
Niestety budzik, to to samo :)
A ten utworek na co na vivie puszczają to jeden z lepszych z tej płyty :P
 
według mnie najlepszy jest najlepszy jest album "Music for the Jilted Generation" , utwór Mindfields nieźle daje po subie:]
 
Fuzz fucking - to nie jest piosenka The Prodigy , przecież to Juknkie XL - X-Panding Limits .
Chyba jakiś gościu zmienił nazwe piosenki, podpisał ją pod Prodigy i udostępnił w necie żeby ludzie myśleli że to jakiś nowy album , ale nie wiem na 100% . Swoją drogą Junkie XL też ma fajną muze.
 
jesli juz gadacie o najlepszym utworku the prodigy
to pusccie sobie
aluminium jazz lub 144
zwala z krzesla jak mamy dobre naglosnienie >:D
 
144 to też nie Prodigy - to Junkie XL - No Remose , było jeszcze kilka takich piosenek Junkie XL (z albumu Saturday Teenage Kick) podpisywanych pod Prodigy
 
Hmm... sciaglem sobie plytke... no i...
Powiem tyle: w nastepna plyta prawie wcale niepodobna do poprzednich - zreszta prodigy od zawsze robilo albumy kazdy inny... Moze pamieta ktos jeszcze album Experience?
Ale mimo to jest na 7, moze 8 w skali 10 punktow...
 
Powrót
Góra