• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Nowy akumulator do auta - jaki?

Rejestracja
Sty 12, 2008
Postów
2,253
Reakcji
0
Lokalizacja
Czersk
Po raz kolejny potrzebuję Waszej opinii:) Wiadomo co kraj to obyczaj, a co osoba to opinia ale im więcej opinii się zna tym łatwiej coś wybrać... Problem jest taki: chcę kupić nowe aku do peugeota 407, pytanie jakim warto się zainteresować?
Do wydania ok 400zł
Alternator jeśli się nie mylę 150A.
 
Ostatnia edycja:
hehe, w moim pług aku tez marny. Nie pomoge Ci bo nie wiem, ale mały off top zrobię :P. Miałeś cyrki z układem wspomagania w te duże mrozy??
 
Miałeś cyrki z układem wspomagania w te duże mrozy??

Nie;) Czasami jakiś czujnik zwariuje i pokaże jakiś błąd ale jak odpalam go ponownie to już go nie ma, no i takie akcje sporadycznie są... Np wczoraj mi zaświeciło ostrzeżenie o klockach, zerknąłem i wg mnie są ok, więc dzida do 100km/h i hamulec w podłogę - błędu już nie ma;) Co do mrozów to nawet przy -20 odpalał pod warunkiem że odpalałem go co dzień, jeśli postał 2 dni to respirator był wymagany;)
 
U mnie wywalało olej od wspomagania i cały układ dziwnie pracował, ale spuściłem stary olej, przepłukałem układ, napełniłem i odpowietrzyłem i teraz chodzi bez problemu. No i czujnik od ESP chyba mi padł. Poza tym nie było problemów, odpalał również pod warunkiem ze był odpalany codziennie, ale to niestety wina słabego aku.
 

Dokładnie, żadnych bosch'ów i nazw których ciężko zapamiętać.
Mam centre od 4 lat (taki z zieloną kulką w środku) i dopiero pierwsza zima, co auto stało pod chmurką tydzień w te mrozy i po kilku próbach kręcenia, trza było pchać.
Nigdy nie ładowany w domu. Autko - golfik mk4.
A ze wspomaganiem w te mrozy, to też pierwsza zima co pompa zaczęła chodzić jak takie głośniejsze dynamo w rowerze. Dziś spokój.
A o zamrażającej się odmie i wypychaniem oleju przez bagnet to norama.
 
Generalnie powinno się go dobierać na podstawie alternatora - czyli tak jak Ci pisałem, w mniejszych silnikach jest to ok 80-90% ładowania alternatora, przy wyższych wystarczy Ci 100Ah o dużym prądzie rozruchowym. Czyli np. Centra Futura 100Ah 800A za ok 400zł :)

Ps. warto też sprawdzić, jaki amperaż daje altek przy danych obrotach - bo niektóre oddają różne prądy przy różnych obrotach. Wieć jeżdząc do 4tys obr może altek np 150A dawać ok 75Ah. wiec wtedy lepiej wziąć 72Ah.
 
Ale o rozmiar nie musisz się martwić. Bo są rożne wielkości i rożne mają Ah. A co do firmy, to ja mam jakiegoś nie firmowego auto stało dwa dni na -25 i bez najmniejszego problemu odpalił. A ma on około roku. A jak będziesz kupował to możesz o pare Ah kupić więcej nic się nie stanie.
 
zastanów się nad aku żelowym, kiedyś tylko w specjalistycznych wozach typu karetka montowali takie, teraz są ogólno-dostępne i w przyzwoitych cenach. co do Centry to fakt macie rację była dobra trzy, cztery lata temu, z doświadczenia wiem że nie warto dopłacać do serii Futura bo na papierku jest tylko lepsza od serii Plus.
 
a ja właśnie polecę BOSCH-a
mam w dwóch samochodach i aku nie do zniszczenia
jeden ma 5lat drugi 2lata
oba w te mrozy jak nowe
nigdy mnie nie zawiodły a samochody nawet tydzień stały bez odpalania

a co do trudności zapamiętania ich nazwy to rzeczywiście: S3, S4 i S5


osobiście użytkuję S4 62Ah
 
Przede wszystkim to proponuje sprawadzic jaka pojemnosc zaleca producent, jesli jest to np. 72Ah(+/-4Ah) to sie tego trzymamy dlatego ze jesli wezmiemy np.90Ah to alternator nie bedzie go wstanie w pelni doladowac(klima , dmuchawa i reszta odbiornikow biora swoje i zadne wpisy typu "bo altek daje 150A na takich a takich obrotach " nie maja zastosowania), w ten sposob zniszczymy baterie , druga sprawa to prad rozruchowy , trza sie trzymac minimum wiec jesli jest to 680A(sprawdz w jakiej normie) to co najmniej tyle ma byc ,poza tym bardzo wiele w uzytkowniu zalezy od jezdzenia (im dluzsze odcinki tym lepiej) stanu rozrusznika co uwazam za podstawe , a potem sie firme wybiera , ja polecam, westa , gigawat, bosh , centra ,
 
Po pierwsze to aku im wiekszy tym lepszy! Nie ma roznicy czy ladujemy maly czy duzy o ta sama pojemnosc ktora zuzylismy, a zapasu mamy wiecej - na chlopski rozum.
Osobiscie od 7 lat uzywam bannera, oczywiscie tego samego;) przez 4lata jezdzil w dieslu a od 3 w benzynie i to calkiem sporej, uzywanej nie za czesto, a teraz w.zime bez problemu odpala raz na jakis czas (auto nie jezdzi zima)
Dobrze tez spisywala sie warta, a znajomy elektryk polexa molla
 
Ok, bo widzę że niektórzy ślepo wierzą w to co ktoś napisze na forum, i potem powtarzają. Alternatorów mamy w uproszczeniu dwa typy - stało amperażowe w pełnym zakresie obrotów i takie które w zależnie od obrotów dają różne wartości amperażu. Nowsze auta przeważnie posiadają już stało amerażowe. Więc sprawa wydaje się prosta - wiemy ile aku może otrzymać prądu ładowania od alternatora. Przecież klima nie bierze prądu tylko dmuchawa - przecież jest napędzana kołem pasowym, stąd przy jej włączeniu silnik ma dodatkowe obciążenie i obroty spadają. A nie że pobiera tyle prądu, że altek nie wyrabia :P Owszem - światła włączone są na okrągło, dmuchawa teraz też - to jest łącznie 250W jeżeli dmuchawa pracuje na max. Czyli dla napięcia 13,5v daje to 18A obciażenia - pozostałe to to co doładowuje akumulator. Więc łatwo obliczyć jaki prąd oddaje nam altek i jaki aku dobrać. Owszem, jak dobierzemy za duży aku wzgledem alternatora to można go łatwo zarznąć. A to że im dłuższe trasy tym lepiej, wiadomo nie od dzis - dluzszy czas ladowania = bardziej naladowany = w lepszej kondycji do ponownego rozruchu.

Problem się robi gdy altek ma rosnący prąd względem obrotów - wtedy np. na wolnych obrotach daje ok 15A podczas gdy np już przy 2tys już 40A a 65A oddaje przy 4tys.
Wtedy jak dobrać aku? A no warto wziąć mniejsze o 10-20% niż maks amperaż alternatora i wiemy że będzie doładowany.

Nigdy nie warto brać aku większego niż 80-90% wartośći prądu ładowania alternatora.

EDIT:

Dla tych CarAudiowców;

W przypadku gdy mamy sprzęt CA w samochodzie, zasilany wzmacniaczami większej mocy - warto "od nowa" rozpatrzyć układ zasilania od nowa - tzn do tych standardowych 20A poboru trzeba doliczyć moc którą pobierają nasze grające cudeńka - ja przeważnie jeżdżę słuchając tak, że jest dość głośno, ale nie pałowanie uszu - po prostu wtedy kiedy nie docierają do mnie już dźwięki z zewnątrz. Z włączonym amperomierzem w szynę + zasilania wzmacniacza zauważyłem że pobory sięgają przy uderzeniach basu i podczas gdy kondensator się ładuje ok 20-25A. Oczywiście przy takim zrównoważonym słuchaniu. Podczas gdy chce się mieć solidny masaż na plecach to idzie i 50A oczywiście nie stale a impulsowo.

Więc warto o tym pomyśleć projektując układ zasilania zwłaszcza jak ktoś ma fioła na punkcie basu. Warto pomyśleć wtedy o wymianie altka na wiekszy, przewaznie diesle maja wieksze altki i duze benzyny też. Niektórzy zapaleńcy biorą także akumulatory żelowe o dużym prądzie rozruchowym ("chwilowym") co służy akurat dobrze sprzętowi a także przydaje się przy rozruchu samochodu.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:
W ferie do Foki kupiliśmy Centre Future 72/720, koleś w sklepie mówił że najlepiej sie sprzedaje ta "seria"
 
Powrót
Góra