• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Nowy DAC :)

Ehh.. I znowu problemy.
DAC grał sobie bezproblemowo z 20h i tak pewnego dnia przy odsłuchu ni z tąd ni z owąd zaczal pierdzieć, aż w końcu z głośnika wydobywał sie tylko pisk i burczenie. Po odłączeniu zasilania i odczekaniu ok. 10 min po ponownym podłączeniu gra poprawienie przez ok. 1 min i problem wraca, tak za każdym razem. Gdy występuje problem pojawia sie DC na wyjsciu ok. 300mV (tylko 1 kanał), a zniekształcenia występują na obu.

Gdzie szukać problemu: amanero(gdy je odłączę po chwili DC po mału dąży do 0)czy moze DAC?

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
 
Ostatnia edycja:
Sprawdź zasilanie +-5V dla kości DAC (część analogowa). Całkiem możliwe, że padł kondensator na liniach analogowych (piny 1 i 24) i ściąga zasilanie analogowe przez co jeden z AD825 zaczyna się grzać lub/i oscylować.

Ewentualnie wlutowałeś kondensator odwrotnie i dopiero po czasie zaczął się degenerować. Podobny błąd popełniłem na płytce z TDA1541A.
 
3.lite jak zawsze z trafną diagnazą :) jedeno zasilanie 3,6V drugie 4,65V. Mowisz ze wystarczy wymienic tylko te kondensatorki filtrujace to zasilanie? 4,65 jest w normie czy też zaczyna sie cos dziać?

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
 
jedeno zasilanie 3,6V drugie 4,65V. Mowisz ze wystarczy wymienic tylko te kondensatorki filtrujace to zasilanie? 4,65 jest w normie czy też zaczyna sie cos dziać?

Tam jest sprzężenie zwrotne, które koryguje napięcie aby było takie samie jak z wyjścia LT1021. Niestety wartość 4,65 V jest także nieprawidłowa, więc najlepiej wymień wszystkie kondensatory na liniach +-5 V.

Nie pierwszy raz spotykam się z tym, że tantale 16 V padają na tych liniach +-5 V. Nie wiem dlaczego tak się dzieje, ale w dyskretnej wersji posiadam dodatkowe elektrolity 47 uF, które ściągają zasilanie +-5 V w czasie włączania co z definicji ogranicza prąd udarowy dla kondensatorów tantalowych. Nie zdarzyło mi się jeszcze aby padły te kondensatory, więc może faktycznie to prąd udarowy je zabija (tj. zanim AD825 się ustabilizuje). Mój jedyny błąd to było odwrotne wlutowanie tantala, który dopiero po czasie zaczął się degenerować i cały DAC po prostu charczał (kilka minut po włączeniu).

Na liniach +-15 V mamy elektrolity po 1000 uF i jakoś nie ma z tym problemu, ponieważ to one ściągają zasilanie podczas włączania.
 
Wymienilem narazie gra :) Dzięki!

Jak znowu padną będzie trzeba pomyśleć nad zalutowaniem czegoś bardziej pancernego w to miejsce.

Edit: Pograło 30 min i zaczyna charczec :/ A co gorsze napięcia w porządku równo +-5V
 
Ostatnia edycja:
Nie wiem dlaczego tak się dzieje, ale w dyskretnej wersji posiadam dodatkowe elektrolity 47 uF, które ściągają zasilanie +-5 V w czasie włączania co z definicji ogranicza prąd udarowy dla kondensatorów tantalowych.

Czyli można tak zmodować DAC dla bezpieczeństwa? Czy dolutowanie ich do nóżek podstawki AD1865 od dołu jest poprawne? Czy lepiej je umieścić bliżej wzmacniaczy operacyjnych.

@Woder
Znalazłeś przyczynę, wariowania układu po nagrzaniu?

U mnie odpukać, na razie ok.
 
Niestety nie. Mało czasu trochę na dłubanie. 1 kanal cały czas, kilka min. po podłączeniu układu zaczyna charczeć.
Dodam ze nie jest to charczenie w rytm muzyki, a ciągłe jednostajne, a po dłuższej chwili cały dac zaczyna charczeć -wielki brum z delikatnym piskiem.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
 
Ciekawe że obydwa kanały.
Pasowało by posprawdzać oscyloskopem, ale tak na logikę to zwalił bym winę na AD1865.
 
Mam i ja, gra od wczoraj.
Jedno jest pewne dotychczasowy dac na sabre leci na allegro.
W szufladzie siedzi jeszcze soekris jednak przestalo mi sie spieszyc z jego odpaleniem :)

.3lite dzieki za projekt!

4b50f553a1a7f850fede5c89d2fca2d4.jpg
 
Obudowa jest w planach, ten karton to tymczasowa ochrona przed dziecmi :)
Ale faktycznie trzeba wymyslic cos lepiej wentylowanego, dzieki za podpowiedz.
 
Co tam ma się grzać...
Uwierzcie, są urządzenia (profesjonalne) o wiele bardziej grzejące się i pozbawione odpowiedniego chłodzenia.

Urządzenia profesjonalne jeśli nie mają odpowiedniego chłodzenia to zwyczajnie profesjonalne nie są, a jeśli nie to jest problemem to zwykle powodem grzania jest niedbała instalacja, lub zły projekt (np. falowniki w szafie o źle dobranej pojemności i niewystarczającej wentylacji, widziałem na jednym obiekcie taką szafę, mistrzostwo pakowania, grzeje jak kaloryfer a rozwiązaniem złego montażu było zdemontowanie drzwi ^^).

Płytka i tak jest wyżyłowana, kondensatory tantalowe z dość małym zapasem, więc po co kusić los?
 
Nie na temat...
To akurat według mnie półprawda, napędzana głupią wiarą ludzi że tanio można kupić dobry i trwały produkt.

Dobre i drogie narzędzia, czy urządzenia, działają bez problemu, nie ma problemu z ich eksploatacją. One u mnie figurują jako profesjonalne.
A tania chińszczyzna, cóż jest słaba bo jeśli mamy zrobić coś za 1/4 ceny to jak ma być dobre. Jak ktoś kupuje najtańszą chińską klimę zamiast daikina, licząc na długie lata bezawaryjnej pracy to widzę problem w planowaniu. Podobnie z AGD, jeden produkt będzie zrobiony by kosztował mało, drugi będzie zbudowany jak czołg i kosztując kilka razy dłużej.

Dalej można spotkać porządnie zaprojektowane i solidne produkty które wytrzymają próbę czasu, ale znacznie więcej jest tanich klamotów robionych po taniości.
Najwięcej tego jest w komputerach osobistych, AGD, RTV. Bo to sektory gdzie klient sam decyduje co kupi, za pomocą portfela, albo mentalności.
W bardziej profesjonalnych sektorach jak jakiś producent ostawia chłam, to się nie stosuje bo potem cię klienci ścigają i reputacja leci. Chyba że klient sam ostro nalega.

Problemem jest to że aby się utrzymać na rynku dana firma musi produkować coś dla wszystkich, więc są*fajne rzeczy i takie na odwal się.


A dyskusja zaczęła się od tego co tam ma się grzać, otóż ma co. Zostało to już opisane w tym wątku, tak jak potencjalny problem z kondensatorami, który może się pojawić.
Tak się składa że ten dac to najcieplejsze urządzenie w mojej szafie.
 
Nie na temat...
Bo czasy gdzie rządzili inżynierowie a nie księgowi dawno się skończyły. Teraz są działy odpowiedzialne za starzenie się sprzętu, ale nie w celu poprawy właściwości a dokładnym obliczeniu kiedy sprzęt musi paść.
Głównym powodem jest cyna bezołowiowa, gdzie kiedyś się lutowało na takiej z dodatkami ołowiu i po dzień dzisiejszy jak już coś się uszkodzi to bardziej przez podniesienie napięcia w sieci lub standardowe rzeczy typu wyschnięte kondensatory itp.
A dziś? Celowo projektuje się pcb gdzie np kondensatory są bardzo blisko elementów wytwarzających ogromne ilości ciepła, dobrym przykładem są przetwornice montowane w telewizorach.
Moim zdaniem prędzej "padniemy" przez żywność i "czyste" powietrze niż bujdy typu cyna z ołowiem.
Nie zawsze jest tak że cena = jakość, ale człek ma swój rozum (choć nie zawsze) i może sobie przeliczyć w jaki sposób będzie sprzęt użytkował lub gdzie będzie się znajdował i czy to się mu opłaci.
Przykład mój ojciec, gdy kupowałem światła do jazdy dziennej za 500zł to pukał się w głowę po co takie drogie, ale przez 6 lat moje u następnego właściciela działają bez zarzutu gdy ojciec w tym czasie włożył już 4 parę. Zakładając że dawał po ok 100-150zł to jesteśmy na równo, gdzie następna wymiana, a na to wygląda że będzie jest już nieopłacalna.
Znowu jeden będzie sporo operował wkrętarką to kupi droższą, firmową, a następny będzie używał na chwilę raz w miesiącu to kupi w biedronce - choć i tak jestem innego zdania.
Ale to na te tematy można by długo dyskutować.
 
Nie na temat...
Każdy z nas ma wiele racji. Jesteście DIY'erami więc grzebiecie w sprzetach różnej maści i naprawiacie również urządzenia, które ulegną awarii. Jestem przekonany, że każdy z Was nie raz się łapał za głowę jak coś zostało wykonane właśnie w tych markowych sprzętach.

1. Taki przykład w wiertarce w której lekkie zatarcie łożyska wirnika powodowało emisję takie ciepło na obudowę w której jest obsadzone, że ów obudowa stopiła się i nie ma możliwości obsadzenia łożyska. Stopiony plastik to część całości wewnętrznego korpusu.
2. Brak możliwości wymiany łożysk w bębnach nowszych pralek.
3. Integrowanie wielu elementów w moduły, aby wymieniać całość. Np. grzałka w zmywarce zintegrowana z zespołem pompy - wymiana nieopłacalna.

Ale nie ma co zaśmiecać wątku DAC'a
 
Hej
Ja swojego DAC-a mam na podstawce tymczasowej i gram cały czas, ale nic mi się z nim nie dzieje.
Mam selektor wejść cyfrowych, Malinę.
Wieczorem zapodam zdjęcie jak to u mnie wygląda.
 
Powrót
Góra